Reklama

Złodzieje dwukrotnie przyszli do jednego sklepu. Później... się kłócili

Do większych lub mniejszych kradzieży w sklepach dochodzi dość często. W jednym z dużych marketów w Szczecinku w poniedziałek (22.11) też doszło do kradzieży. Dwóch mężczyzn pojawiło się w sklepie dwukrotnie, ale wszystko przybrało nagle niespodziewany obrót spraw - jeden z mężczyzn... zdenerwował się, że jego kolega kradnie.

W poniedziałek w jednym z marketów w Szczecinku pojawiła się dwójka mężczyzn, która ukradła jeden z produktów, po czym... wróciła ponownie do tego samego sklepu. Tym razem ich łupem miała paść wiertarka.

W pewnym momencie jeden z mężczyzn... zaczął wyzywać swojego kolegę i mówił do niego, że ten znowu kradnie. - To Twoja wina - krzyczał, według informacji świadków. Na monitoringu wszystko widział ochroniarz sklepu. Jeden mężczyzna miał wiertarkę ukrytą pod kurtką. Ochroniarz zadzwonił na policję. 

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Ozz - niezalogowany 2021-11-22 17:19:10

    Gang Olsena przyjechal do Szczecinka ?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Wikolio - niezalogowany 2021-11-23 08:43:35

    A dlaczego nikt nie napisał że potraktowali go gazem??? i potem pół sklepu kaszlało i kichało i łzawiło ? Nikt nie podziela kradzieży ale potem mogli go wyprowadzić.. a nie robić dla ogółu widowisko

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Ferstyl - niezalogowany 2021-11-23 16:48:15

    Czy to nie było czasem w Lidlu ?

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2021-11-23 11:18:48

    Wejście smoka najlepszej w Europie policji...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Pracownik ochrony - niezalogowany 2021-11-23 22:30:59

    W TAKIM SKLEPIE WIELKOPOWIERZCHNIOWYM POWINNO BYĆ NA JEDNEJ ZMINIE CO NAJMNIEJ 3 PRACOWNIKÓW OCHRONY OBECNIE JEST TYLKO JEDEN. PRACOWAŁEM W TAKIM SKLEPIE PRZEZ JAKIŚ OKRES. TO ZŁODZIEJE PILNUJĄ OCHRONIARZA, WCHODZI KILKU ZE SŁUCHAWKAMI NA USZACH I TELEFONEM, KONTAKTUJĄ SIĘ MIĘDZY SOBĄ GDZIE JEST OCHRONA I PO PROSTU KRADNĄ, PRZECHODZĄ PRZEZ KASĘ JUŻ BEZ KODU KRESKOWEGO NA KTÓRY MAJĄ SWÓJ SPOSÓB. PŁACĄ TYLKO ZA DROBNE ZAKUPY. MOIMI ZDANIEM TO JEST GŁUPIA OSZCZĘDNOŚĆ NA OCHRONĘ. JEDEN POWINIEN BYĆ NA MONITORINGU, A 2 OCHRONIARZY POWINNO BYĆ NA SKLEPIE I RÓWNIEŻ MIEĆ SŁUCHAWKI NA USZACH I TELEFONEM Z KTÓRYM MOGĄ SIĘ KONTAKTOWAĆ Z MONITORINGIEM,I MIĘDZY SOBĄ. JA KILKA RAZY MIAŁEM MIEĆ KOSĘ W BRZUCH, ALBO INNE GROŹBY OD ZŁODZIEI. ZŁODZIEJE KRADNĄ I BĘDĄ KRAŚĆ DOPÓKI SIĘ NA TO POZWALA.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do