Zdrada w separacji a orzeczenie o winie

Mimo że każdy, kto bierze ślub, ma zamiar na zawsze pozostać w małżeństwie, to jednak życie nieraz wybiera inne rozwiązania. I tak para, która ślubowała sobie miłość aż po grób, podejmuje decyzję o rozstaniu. Często małżonkowie decydują się najpierw na separację. Jest to czas na skupienie się na sobie, podjęcie decyzji co do przyszłości. Jeśli jednak uczucie już dawno wygasło, zdarza się, że jednak z osób poznaje kogoś nowego, z kim chce tworzyć związek. Pojawia się rozterka, czy w takiej sytuacji można liczyć na rozwód bez orzeczenia o winie? Czy nowa relacja wpływa na ocenę małżonków dokonywaną przez sąd?

Czas między wyrokiem o separację a rozwodem

U niektórych par od orzeczenia separacji aż do decyzji o podjęciu sprawy rozwodowej mija kilka czy nawet kilkanaście lat. Inne małżeństwa zdecydowanie szybciej podejmują następne kroki. Dużo więc zależy od danej sytuacji. Wiele rzeczy może wydarzyć się także w tzw. międzyczasie. I choć obie sprawy są zupełnie odrębne dla sądu, może się zdarzyć, iż zachowania małżonków w trakcie separacji będą miały wpływ na przebieg sprawy rozwodowej.
Nowy związek często zdarza się małżonkom pozostającym w separacji. Istotna jest jednak data poznania tej trzeciej osoby, a zwłaszcza wejścia w nią relację. Ważne są także powody, dla których małżonkowie zdecydowali się na wcześniejszą separację. Zdrada w trakcie separacji (o ile w ogóle nowy związek w tych okolicznościach można nazwać zdradą) może mieć wpływ, ale nie musi go mieć na kwestię orzeczenia o winie przy rozwodzie. Naprawdę każda sprawa jest inna i trudno tu jednoznacznie stwierdzić, jak zadecyduje sąd. Zobacz tez: https://www.rozwodowy.pl/nowy-zwiazek-w-trakcie-separacji-a-orzeczenie-o-winie-przy-rozwodzie,1096,p.html

Rozkład pożycia małżeńskiego i nowy związek

Zasadniczo w trakcie separacji małżonkowie często mieszkają osobno. Jeśli doszło do takiego rozstania, zapewne mieli wystarczające powody. Często jest to niezgodność charakterów, konflikty, inne postrzeganie rzeczywistości. Jeśli u podstaw separacji leżą właśnie takie powody, to można uznać, że do rozkładu pożycia małżeńskiego (zwłaszcza gdy obok utraconej więzi emocjonalnej jest też brak pożycia i związków ekonomicznych) doszło już wcześniej – przed orzeczeniem separacji. Należałoby jednak udowodnić taki stan rzeczy. W takiej bowiem sytuacji późniejsze wejście w nową relację przez męża czy żonę nie pozostaje w związku z rozpadem małżeństwa.
Takie okoliczności generalnie wykluczają wpływ nowego związku na kwestię orzeczenia winy przy rozwodzie. Należy jednak pamiętać, że to tylko ogólne określenia i przypuszczenia. W każdej sprawie sąd rozsądza indywidualnie, biorąc pod uwagę wszystkie przesłanki i dowody.
Jeśli jednak da się wykazać związek między rozstaniem małżonków a wejściem w relację z trzecią osobą, wówczas sprawa może wyglądać inaczej. Innymi słowy – gdy romans zaczął się jeszcze przed separacją, należy uznać, że miał istotny wpływ na rozstanie męża i żony. Wówczas separacja była także i nim spowodowana. Rozwód jest niejako następstwem tej sytuacji, kolejnym krokiem. W takich okolicznościach nowy związek w trakcie separacji może być argumentem za uznaniem tego małżonka za winnego rozwodu.
Jak zatem widać, istotny jest czas wejścia w romans przez męża lub żonę. Im nastąpiło to później (w trakcie separacji), tym większe prawdopodobieństwo, iż ta sytuacja nie wpłynie na orzeczenie rozwodu. Warto też pamiętać, że nadal aktualny jest w tym zakresie wyrok Sądu Najwyższego z roku 1949 r., gdzie sąd orzekł, iż „małżonek dopuszczający się cudzołóstwa nie wywołuje tym rozkładu pożycia małżeńskiego, jeżeli poprzednio rozkład ten nastąpił już z innych przyczyn, a zwłaszcza wskutek zachowania się drugiego małżonka”.

Więcej informacji na: Rozwodowy.pl

ogłoszenie