Zaproszenie na wystawę nierasowych czworonogów. „To są najbardziej ukochane psy”

W niedzielę na stadionie Lechii odbędzie się druga edycja wystawy psów nierasowych. Wydarzenie organizowane przez Urząd Miasta, PGK Schronisko dla zwierząt, OSIR i grupę Poczciwe Chłopaki potrwa od 13:00 do 16:00. Główna nagroda w konkursie to 1000 złotych ufundowanych przez burmistrza.

• Wystawa psów nierasowych odbędzie się w niedzielę od 13:00 do 16:00 na stadionie Lechii w Szczecinku
• Główna nagroda w konkursie wynosi 1000 zł – środki przekazał burmistrz Jerzy Hardie-Douglas
• Warsztaty plastyczne dla dzieci poprowadzi lokalna artystka Monika Kolosz
• Organizatorzy to Urząd Miasta, PGK Schronisko dla zwierząt, OSIR i grupa Poczciwe Chłopaki
• Na miejscu dostępne będą: strefa gastro, wata cukrowa, popcorn, elektryczne samochodziki i quady dla dzieci

Rok temu Stowarzyszenie Dumni z Miasta zorganizowało pierwszą wystawę psów nierasowych w Szczecinku. Teraz inicjatywę przejął Urząd Miasta wspólnie z PGK Schronisko dla zwierząt, OSIR-em i grupą Poczciwe Chłopaki.

– Cieszymy się bardzo, że to przejęło miasto Szczecinek. Jest to teraz większe wydarzenie – mówi Sławek Moszkowicz z “Dumnych z Miasta”, mój dzisiejszy gość, który pojawił się z zaproszeniem na niedzielną imprezę.

Organizatorzy przygotowali program na trzy godziny. Będą konkursy z nagrodami, pokazy szkolenia psów i animacje. Główna nagroda w konkursie psów nierasowych to 1000 złotych.

Dla dzieci przygotowano warsztaty malarsko-plastyczne, które poprowadzi Monika Kolosz. Dostępne będą też elektryczne samochodziki i quady.

Strefa gastro zapewni dania z grilla, watę cukrową i popcorn. Będzie też strefa edukacyjna.

Sławek Moszkowicz przy okazji wspomina swojego pieska o imieniu Miśka – mieszańca, który był prawdziwym członkiem rodziny.

– Pies jest najlepszym przyjacielem człowieka. Wracasz z pracy do domu. No kto cię pierwszy wita? Żona wita cię, dzieci... Ale pies leci do ciebie, macha ogonem, skacze, cieszy się – opowiada Sławek. – U mnie w domu zawsze były kundle, po prostu zwykłe mieszańce. I mi się wydaje, że to są najbardziej ukochane psy.

Nierasowe czworonogi często trafiają do schronisk. Nie mają rodowodów, nie biorą udziału w oficjalnych wystawach rasowych. A przecież to one – zwykłe mieszańce – są równie oddane, lojalne i kochające jak ich rasowi koledzy. Wystawa to także sposób na promocję adopcji ze szczecineckiego schroniska.

Więcej w materiale wideo.