
Lada dzień powinna zostać urzędowo i prawnie skonsumowana umowa darowizny firmy „Dalbet” dla miasta. Chodzi o nieodpłatne przekazanie przez właściciela szczecineckiej firmy Janusza Paszkiewicza wiekowej budowli stojącej na wzgórzu przy ul. Wodociągowej. Wiadomo też, że na wzniesieniu, na którym posadowiono wieżę, specjaliści medycyny sądowej z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie nie stwierdzili śladów pochówków. Poszukiwania prowadzili na zlecenie Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
- Myślę, że wszelkie formalności załatwimy jeszcze w tym tygodniu. Przekazałem już do ratusza klucze od kraty zabezpieczającej wejście na wieżę – mówi „Tematowi” Janusz Paszkiewicz. – Transakcja opiewa na budowlę i działkę pod nią o powierzchni 514 metrów kwadratowych. Resztę terenu będę chciał zagospodarować, również z korzyścią dla miasta. Jestem przekonany, że w tym temacie szybko się porozumiemy i nic już nie stanie na przeszkodzie, by historyczne wzgórze dostało nowe oblicze. Nie ukrywam, że dobrą wiadomością dla mnie jest to, że w okolicy wieży nie ma miejsc pochówków sprzed lat. Taką wiadomość otrzymałem od specjalistów, którzy przy pomocy sprzętu specjalistycznego, m.in. georadarów badali wzniesienie. W ziemi są tylko kamieni i rur. Tak jak wcześniej sugerowałem, prawdopodobnie na początku ubiegłego stulecia, gdy wznoszono wieżę, teren uprzednio dokładnie zbadano, a ludzkie szczątki tam znalezione zostały przeniesione na istniejący już wówczas cmentarz komunalny.
Z nieboszczykami na wzgórzu św. Jerzego może być jednak problem. W innej części wzniesienia, gdzie stoi wieża, w XIX stuleciu był m.in. cmentarz żydowski, a także miejsce pochówku zmarłych od poniesionych ran żołnierzy napoleońskich powracających z kampanii rosyjskiej w 1812 roku. Na to pytanie odpowiedź otrzymamy niebawem. Jak poinformował nas J. Paszkiewicz, pod koniec lipca do Szczecinka powtórnie przyjadą specjaliści od poszukiwania starych nekropolii.
W ubiegły poniedziałek na sesji Rada Miasta Szczecinka formalnie „klepnęła” transakcję z wieżą. Do uchwały zaakceptowanej przez radnych 16 głosami „za” przy 3 głosach wstrzymujących się, dołączono plan pn. „Koncepcja wydzielenia wieży wodociągowej działka 114/1 m. Szczecinek, obręb 13”. Prezentujemy go w galerii.
Dyskusja na temat nieodpłatnego przyjęcia przez miasto wiekowej budowli wywołała gorącą dyskusję. Radny Roman Matuszak dopytywał o finansowe skutki tej transakcji dla budżetu miasta.
Burmistrz Jerzy Hardie – Douglas odpowiedział: „Pomysł tej uchwały zrodził się w ostatnich dniach. Przyczyną była ekspertyza biegłego dot. górnej części wieży i stanowisko właściciela, który stwierdził, że nie ma pieniędzy na rewitalizację obiektu. Oczywiście, właściciel powinien dbać o zabytek, ale życie napisało inny scenariusz, była obawa, że wieża na stałe zniknie z krajobrazu Szczecinka. Dlatego zdecydowałem o szybkim podjęciu decyzji na tak. Nie wiem jeszcze, jakie będą koszty rewitalizacji 100-letniej budowli, to zależy przede wszystkim od roli, jaką wieża będzie spełniać w przyszłości. Prawdopodobnie będziemy zmuszeni do rozebrania głowicy wieży i odbudowania jej. Nie powinny to być jednak zbyt duże pieniądze. Gdy wieża stanie się już zabytkiem, wtedy otworzą się możliwości pozyskania pieniędzy od Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Mamy takie zapewnienie od pani konserwator Ewy Staneckiej. To wszystkie informacje na dziś. Na dziś też musimy zabezpieczyć budowlę, by nie doszło tam do katastrofy budowlanej” – przekonywał burmistrz.
Dyskusję w tej kwestii spuentował przewodniczący rady Mirosław Wacławski: „Dla dobra miasta musimy uratować ten zabytek. Nie demonizujmy tej sprawy i nie mówmy o jakimś zagrożeniu dla budżetu miasta” – powiedział szef rady.
Niewykluczone, że w przyszłości na szczycie wieży znajdzie lokum obserwatorium astronomiczne. Za sprawą Adama Giedrysa, tradycje tej nauki zajmującej się badaniem ciał niebieskich, są w Szczecinku bardzo popularne. Niestety, młodzież skupiona w kole miłośników astronomii działającym przy SAPiK-u, obecnie nie ma dostępu do kopuły byłego obserwatorium astronomicznego przy ul. Kościuszki, w domu, w którym przez wiele lat spoglądał w niebo nasz astronom.
Powód? Niechęć do wędrówek przez klatkę schodową ze strony tamtejszej wspólnoty mieszkaniowej. W ubiegłym roku dopytywaliśmy w tej kwestii w Urzędzie Miasta. Wówczas rzecznik ratusza Konrad Czaczyk odpowiedział nam: - Odbyło się kilka spotkań ze wspólnotą mieszkaniową z tego budynku. Miasto negocjuje z nią warunki udostępnienia ciągów komunikacyjnych, umożliwiających dojście do obserwatorium. Wspólnota jak dotąd niechętnie odnosi się do pomysłu umożliwienia miłośnikom astronomii możliwości przechodzenia klatką schodową. Jeśli wspólnota zmieniłaby zdanie, miasto deklaruje pomoc w remoncie dachu i ciągów komunikacyjnych, tak, aby obserwatorium przywrócić do stanu używalności. Rozmowy trwają. Co do urządzeń, które były zakupione wraz z kopułą, to nie było wśród nich teleskopu, a jedynie silniczki elektryczne, mechanizmy i układy elektroniczne sterujące położeniem kopuły. Aby zabezpieczyć je przed dewastacją, nie były instalowane podczas montażu kopuły i są zdeponowane w ZGM-TBS.
Jak się dowiedzieliśmy, po ponad roku, sytuacja w tej kwestii (przechodzenie młodzieży klatką schodową) nie uległa zmianie. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nie szkodzi dodać jeszcze kopułę obserwatorium nad kawiarenką. A wewnątrz kawiarenki w nocy wyświetlać na suficie obrazy z obserwatorium online.
Doskonały pomysł!!! Pewien jestem, że taka atrakcja w Szczecinku cieszyłaby się dużym zaintresowaniem i to nie tylko turytstów, ale również mieszkańców.
ta i dofinansowanie z unii
I zwolnienie z podatku dla interesu miasta.
No i w końcu ktoś podchwycił pomysł umieszczenia kopuły astronomicznej na szczycie wieży. już tyle razy wspominałem że jest to idealne miejsce a dzięki nazwisku Pana Adama można z pewnością otworzyć jeszcze niejedne drzwi w świecie astronomii ;)
http://www.wieza-gizycko.pl/