
Pod koniec roku lub tuż po 1 stycznia powinna zostać uruchomiona nowa toaleta publiczna. Punkt „za potrzebą” został zlokalizowany w sąsiedztwie parkingu za Urzędem Miasta.
- Zdecydowaliśmy się na inwestycję m.in., dlatego, by odciążyć toaletę w ratuszu. Nie ukrywam, że mamy tu publiczny szalet i to nadmiernie „obciążony”. Utrzymanie w tym miejscu należytego porządku i higieny graniczy niemal z cudem. Dlatego zdecydowaliśmy się na taką inwestycję – mówi „Tematowi” Anna Mista, dyrektor Wydziału Komunalnego Urzędu Miasta. – Inny powód? Za ratuszem parkuje wielu kierowców, ludzie przyjeżdżają na zakupy. Toaleta jest więc tam bardzo potrzebna.
– Trwają ostatnie prace budowlane, głównie wokół szaletu. W poniedziałek 22 grudnia złożymy wniosek do starostwa o pozwolenie na użytkowanie „przybytku”. Powinien on, więc ruszyć jeszcze przed Sylwestrem, bądź tuż po Nowym Roku.
Jak powiedziała nam dyrektor A. Mista, toaleta będzie odpłatna. By z niej skorzystać trzeba będzie wrzucić do automatu 2 zł. Nowością jest jednak to (w porównaniu z podobną toaletą przy ul. Zamkowej czy przy wejściu na cmentarz), że automat przyjmie nam monety o różnych nominałach. Będziemy mogli wrzucić do niego np. dziesięć 20-groszówek, cztery 50-groszówki lub dwie złotówki, itp.
- W toalecie będzie też ciepła i zimna woda, mydło, ręczniki, papier toaletowy. Koszt inwestycji to 107 tys. zł – kończy dyr. Mista. (sw)
Foto: S. Włodarczyk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
jedna toaleta zamiast 3 miejsc parkingowych?
107 tysięcy?przeciez za tyle pieniedzy można kupić mieszkanie 2 pokojowe.
Mieszkanie albo np. 20 małych drewnianych domków z Białego Boru. Kompletny toy-toy to koszt ok. 2,5 tys. Obiek stacjonarny niech kosztuje nawet 5 x drożej, do tego przyłacza (kanaliza + elektryka) max. 10 tys. Robociznę mamy w kraju bardzo tanią. Skąd więc 107 tys.? Czyżby automat na złotówki kosztował ok. 70tys. ;)