
O krok od tragedii było dziś (sobota 12.01) przed godz. 15 przy ul. Żeglarskiej w Trzesiece. Opel jadący od drogi Trzesieka - Mosina przy zjeździe do ulicy Żeglarskiej wpadł w poślizg, uderzył w barierę ochronną na moście nad Kanałem Radackim, przełamał ją, i dachem wpadł do wody.
- Z samochodu wyczołgałem się przez tylną szybę, na szczęście była rozbita. Inaczej nie wiem jak by się to skończyło - powiedział nam jedyny uczestnik zdarzenia, kierujący oplem mężczyzna. - Jechałem z górki, wolno, nawet nie było sensu hamować, bo staczałem się jak na lodowisku.
Na miejscu zdarzenia są policjanci, którzy wyjaśniają okoliczności zdarzenia. Także strażacy. Nie wiadomo jeszcze, kiedy samochód zostanie podniesiony z wody i przetransportowany na brzeg kanału. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie