
Przydworcowy deptak, będący w ciągu ul. Warcisława IV od co najmniej kilkunastu lat kojarzył się letnią porą z cienistą alejką. Może drzewa nie były zbyt okazałe, ale miały jednocześnie tę zaletę, że dość skutecznie zakrywały stare, nigdy nie odnawiane domy oraz budynki gospodarcze. Na stare drzewa przyszedł czas i w tych dniach, na deptaku pojawili się pilarze.
Jak nas poinformował Piotr Rozmus rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego, usuwanie drzew odbywa się na wniosek burmistrza. Ponieważ ta część ulicy należy do miasta zgodę na wycinkę drzew wydał powiat.
- Zezwolenie dotyczy usunięcia w sumie 18 drzew w tym 16 klonów jesionolistnych, 1 kasztanowca i 1 klonu zwyczajnego. Zezwoleniem objęto drzewa, które są w złym stanie fitosanitarnym. Podczas oględzin (udokumentowanych fotograficznie) stwierdzono ubytki wgłębne, guzy rakowe ze zbitką otwartą, ubytki w konarach, zamieranie konarów, widoczne owocniki grzybów, odpadająca kora z pni i zgnilizna miękką – wylicza rzecznik.
Zgodnie z decyzją powiatu Urząd Miasta został zobowiązany do odtworzenia alei i dokonania nasadzeń do końca tego roku. Dodajmy, że zezwolenie zostało pozytywnie zaopiniowane przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Szczecinie
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ciekawe co posadzą. Czy może takie "pizdryki" jak na Placu Wolności?
Dlaczego decydenci nienawidzą lip, klonów....
Czy mimo wszystko nie dałoby sie zostawic choc co trzeciego drzewa przy ulicy Dworcowej? Nawet jeżeli nie sa w superstanie z pewnościa wielu ludzi ma do nich spory sentyment. Uliczka była także przyjemnie chłodna w upalne dni własnie dzieki drzewom.
Zaparkowane auta bardzo utrudniaja prace
Niestety obecne włqadze miasta wiecej wycinaja niż nasadzaja. Kiedyś zazderoszczono nam duzej ilosci zieleni a teraz nawet te nasadzenia nie zastapie tych wycietych bo na to tzreba kilkanascie a nawet kilkadziesiat lat.
Co tam ul dworcowa, wycinają na potęgę lasy w całej Polsce. Żyje już sporo lat, dużo jeżdżę po kraju i nigdy nie było wycinki na taką skalę. PiS ogołoci kraj do gołej ziemi.
BARDZO DOBRZE ŻE WYCINAJĄ BĘDZIE WIDAĆ Z DALEKA TEN PIĘKNY DWORZEC PKP I PRZYSTANEK AUTOBUSOWY PKS. HA HA HA.
BARDZO DOBRZE ŻE WYCINAJĄ BĘDZIE WIDAĆ Z DALEKA TEN PIĘKNY DWORZEC PKP I PRZYSTANEK AUTOBUSOWY PKS. HA HA HA.
deszcz pada wina PIS swieci slonce wina PIS zastanowcie sie o co wam chodzi
Dlaczego w tym kurorcie prawie wszystkie drzewa chorują?
Gościu właśnie takie "pizdryki" jak je nazwałeś powinny być sadzone.
Drzewa mają spełniać w mieście okresloną funkcję :być zielonymi płucami i zdobić nasze ulice, a nie wyrastac pod chmury.
Do dużych nasadzeń mamy park, tam powinniśmy uszanowaź każde drzewo.
Mam nadzieję , że przyjdzie pora na drzewa przy ulicy Drahimskiej które są w bardzo złym stanie fitosanitarnym i doczekamy sie posadzenia małych gatunków drzewek
Bzdura Wielka z tą wycinką drzew. Aż tak bardzo przeszkadzały??? A może choć raz zapytać o to samych mieszkańców, co sądzą o wycięciu drzew w alejce - czyż nie warto???? Ale co się dziwić skoro ktoś wydaje bzdurną zgodę na budowę wieżowca w parku to cóż wydać zgodę na wycinkę drzew koło Dwór a. Wystarczyło założyć tam monitoring, oświetlić odpowiednio a drzewa zostawić
Przede wszystkim , nie jest to ulica Dworcowa tylko Warcisława IV. Drzewa faktycznie dawały przyjemny cień i zieleń latem. Zasłaniały też zaniedbane budynki przy tej ulicy. Trochę ich żal, ponieważ były tam od prawie 60 lat. Niestety nie można zaprzeczyć, że były chore, zagrzybione i zaniedbane. W dawnych czasach, systematycznie każdej zimy obcinane korony, nieco je odmładzały . Ostatnimi laty pozostawione same sobie rozrastały się w niekontrolowany sposób. Po interwencjach przechodniów, że po deszczu gałęzie dosłownie ocierają się ludziom o głowy, w dziwny , mało elegancki sposób przycinano dolne gałęzie. Wszystko to przyczyniło się do tego, że obecnie wyglądały jak stare, wyszczerbione miotły. Szkoda i jeszcze raz szkoda, ale one i tak długo już by nie pożyły.
Gdzie teraz będą degustować smakosze tanich win. Będą z daleka bardzo widoczni i zero intymności.
Do komenta o "zimowym odmladzaniu" Beka z Ciebie. Te pseodo ciecia odmladzajace je zabijaja! Wystarczy sadzic takie pokroje drzew, ktore sie nadaja do miast i nie wymagaja glupowatych tzw. ciec. Posadzili za komuny co tam mieli, a nastepni cieli to latami, zimami i tna dalej jak widac po miscinie. Kto tylko moze ;) Dobrze, ze wycieli te krzaczory na Dworcowej.
Czas wyciąć stare władze miasta i zastąpić nowymi!!!
Ha, ha gościu od "beki" Przy Dworcowej wycięto tylko jeden wielki klon obok przystanku KM. Beka z Ciebie.
Ha, ha gościu od "beki" Przy Dworcowej wycięto tylko jeden wielki klon obok przystanku KM. Beka z Ciebie.