Białoborscy policjanci przeprowadzili w minioną niedzielę (10.04) udaną akcję, dzięki której udało się zatrzymać pięciu kłusowników działających na obszarze jeziora Damskie. Wszyscy zatrzymani mężczyźni są mieszkańcami okolicznych miejscowości. Grozi im kara do 2 lat więzienia.
- Wczoraj (10.04), tuż po godzinie14:00 policjanci z Białego Boru zatrzymali do kontroli drogowej samochód VW Polo ciągnący przyczepkę z łodzią - mówi mł. asp. Monika Wojnowska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku. - Jak się okazało, na przyczepie leżały worki z sieciami do połowu, a w nich szczupaki, liny, okonie i płocie. W sumie 22 kg ryb. W samochodzie znajdowało się sześciu mężczyzn, z których tylko kierowca był trzeźwy. Wszyscy przyznali się do nielegalnego pozyskania ryb z jeziora Damskie.
- Właściciel pojazdu, poprosił znajomego, aby był ich kierowcą, ponieważ wszyscy spożywali alkohol. Kierowca nie brał udziału w kłusownictwie, jednak nie uniknął kary za popełnione wykroczenie. Otrzymał 600 zł mandatu karnego za przewożenie w pojeździe o jedną osobę za dużo i za kierowanie pojazdem nie posiadającym aktualnych badań technicznych, za co mundurowi zatrzymali też dowód rejestracyjny.
- Sprawcy nielegalnego połowu ryb zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie. Są mieszkańcami gminy Biały Bór oraz gminy Brzezie, w wieku od 28-54 lat. Prawdopodobnie dziś usłyszą zarzut kłusownictwa, gdyż nie będąc uprawnionymi do rybactwa, dokonywali w okresie ochronnym nielegalnego połowu ryb. Za ten czyn grozi im kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 2 lat - dodaje rzecznik. (mt)
foto: archiwum
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
dlamnie to pam zbyszek m. powinien sam sie złapac za robaka i nim poruszac bo do kłusowania tzeba miec jaja anie tak jak on :)
Ja bym im jeszcze zrobił sztuczne tarło na "dołku" to by się chłopcom odechciało do wody zbliżać.
niech wyłapią wszystkich :))