Woda, ścieki i marszałek Piłsudski - rada na obradach

    Po rozpoczęciu obrad radni dokonali zmian w porządku sesji - wprowadzili uchwałę w sprawie nadania nazw nowo budowanym rondom w Szczecinku oraz uchwałę w sprawie przebudowy pomnika Marszałka Józefa Piłsudskiego. Obie uchwały przyjęto jednogłośnie, podobnie jak protokół z poprzedniej sesji. 
    W dalszej części obrad rada podjęła uchwałę w sprawie zmiany wieloletniej prognozy finansowej miasta na lata 2011-2025, dokonała zmian w tegorocznym budżecie miasta oraz zdecydowała o nowych taryfach dla zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków.
   Dyskusję w tej kwestii poprzedziło wystąpienie szefa Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Andrzeja Wdowiaka. Prezes wodociągowców zaprezentował radnym pokaz multimedialny uzasadniający proponowane stawki za pobór wody i odprowadzanie ścieków oraz szeroko uzasadnił propozycje cenowe w tym zakresie.
    Okazuje sie, że na ceny wody i ścieków ma wpływ wiele czynników, przede wszystkim realizacja unijnego Projektu: "Zintegrowana Gospodarka Wodno - Ściekowa w Dorzeczu Parsęty", także koszty podatków od nieruchomości, bieżących remontów sieci wodociągowo - kanalizacyjnej, energii elektrycznej, cieplnej i gazowej, wynagrodzeń, materiałów, a nawet strat wody na sieci wodociągowej. W 2010 roku takie straty w Szczecinku wynosiły blisko 10 proc. (w kraju około 20 proc.). Radnym zaprezentowano również szczegółowe zasady kalkulacji taryf. Niejako przy okazji dowiedzieliśmy się, że średnie zużycie wody na jednego mieszkańca Szczecinka to 3,1 m3. Posiedliśmy tez wiedzę, że Szczecinek jest "najtańszym" miastem (ceny wody i ścieków) w powiecie szczecineckim, a także jedyną gminą w powiecie, która nie dopłaca z własnego budżetu do wody i ścieków.
    O ceny porównawcze z innymi miastami w regionie dopytywała radna Małgorzata Golińska. Odpowiedzi udzielił prezes Wdowiak. Zaprezentował też tabele porównującą Szczecinek z porównywalnej wielkości miastami w Polsce. Okazuje się, że nie wypadamy najgorzej, ale... np. mieszkańcy Chojnic za wodę i ścieki (łącznie) płacą 6,54 zł netto (7,07 zł brutto).
Radny Roman Matuszak: W naszym klubie nie ma dyscypliny, jeżeli chodzi o głosowanie nad tą uchwałą. W swoim imieniu mówię, że gdy Program "Parsęta" wchodził do realizacji w latach 2004-2005, to wówczas radom w regionie przedstawiano prognozy taryf opłat. Oczywiście, poczuwam się do odpowiedzialności za "Parsętę", dlatego będę glosował "za".
Radny Andrzej Modrzejewski: Czy te ścieki, które teraz podłączono z Kronospanu są w jakiś sposób "mierzone"?
Prezes Wdowiak: Tak, są opomiarowane i na bieżąco monitorowane. Prowadzimy też z zakładem rozmowy nad wprowadzeniem do naszej sieci ścieków bardziej przemysłowych. Dodam, że muszą one być wstępnie podczyszczone.
Radny Roman Miazga: Będziemy przeciw tej uchwale. To podwyżki, które pogorszą warunki bytowe większości mieszkańców Szczecinka.
Radny Paweł Szycko: Proszę pamiętać panie radny, że my zatwierdzamy, a nie uchwalamy wysokości taryf. Niegłosowanie za uchwałą jest kwestionowaniem obliczeń księgowych przeprowadzonych przez spółkę PWiK. Jeżeli pan wie o jakimś błędzie, proszę to powiedzieć. Zupełnie inną kwestią jest osłona socjalna najuboższych. Dla mnie te taryfy są jasne jak słońce na niebie. Dlatego klub PO będzie glosował "za".
Radna Joanna Pawłowicz: Dziękuję za imponującą prezentację multimedialną. Jeżeli chodzi o ścieki przemysłowe, zdaję sobie sprawę, że mieszkańcy poniosą koszty ich oczyszczania. Dlaczego? Każdy powinien ponosić musi koszty wyłącznie za ścieki wyprodukowane przez siebie.
Prezes Wdowiak: Ściekiem przemysłowym jest również ściek ze szkolnej stołówki. Natomiast, jeżeli w przyszłości jakiś zakład będzie chciał z nami podpisać umowę na odprowadzanie ścieków, wtedy będziemy to modyfikować.
A. Modrzejewski: Do szefa Klubu PO. W naszych wystąpieniach nikt nie kwestionował obliczeń, one są bardzo rzetelnie poczynione. Chodzi o to, by wszystkich kosztów nie ponosili mieszkańcy. Przypominam, że Szczecinek (miasto) jest jedyną gminą w powiecie, która nie dopłaca z budżetu za wodę i ścieki.
Radny Janusz Rautszko: PWiK nam przedkłada gotowe wyliczenia. Czy gdyby obecnie burmistrzem był np. Pan Andrzej Bratkowski, to byłoby inaczej, rada obniżyłaby ceny taryf? Nie.
Burmistrz Jerzy Hardie - Douglas: My tą dyskusję prowadzimy chyba tylko dla mieszkańców. Więc powiem krótko - po pierwsze: burmistrz miasta w tej kwestii może jedynie sprawdzić wyliczenia przedstawione przez PWiK. Poczynił to wydział kontroli Urzędu Miasta. Zrobił to bardzo rzetelnie i stwierdził, że wszystko jest zgodne z przepisami. Po drugie - z wypowiedzi niektórych radnych można odnieść takie wrażenie, że rada może nie akceptować taryf. Ja nie mogę zrozumieć, po co my to w ogóle głosujemy? Czy nam się podoba czy też nie, taryfy i tak wejdą w życie. Moglibyśmy natomiast podjąć decyzję, że dopłacimy lub nie do wody czy ścieków. Niestety, zgodnie z progiem obciążenia gospodarstwa domowego (wg GUS to 1179 zł) jak to przeliczymy, to nam wychodzi, że nie możemy podejmować takiej ingerencji. Wskaźniki u sąsiadów są wielokrotnie wyższe, dlatego tam samorządy mogą ingerować w ceny, dopłacać. Inaczej przeciętny Kowalski mieszkający w Grzmiącej płaciłby za wodę i ścieki ponad 30 zł.
Radny Szycko: Niestety, ochrona środowiska kosztuje i to krocie. Ja rozumiem, że rolą opozycji jest podnoszenie lamentu. Naszą rolą jest natomiast utrzymywanie funkcjonowanie miasta. Jeżeli radny Modrzejewski kwestionuje wyliczenia PWiK, to proszę to zgłosić. Inną kwestią jest osłona socjalna najuboższych. Proszę, zatem, podnieście inicjatywę w tym zakresie.
Radny Matuszak: W związku z wypowiedzią pana radnego Szycko, pytam szefową MOPS, czy wyższe stawki za wodę, ścieki od 1 maja i czynsz od 1 lipca br., zostaną zrekompensowane choćby po części przez pomoc społeczną?
Szefowa MOPS Maria Niewczas: Tak
    W dalszej części dyskusji była mowa o inwestycjach w ramach "Dorzecza Parsęty". Prezes PWiK zaprosił radnych do zwiedzenia firmy i oczyszczalni ścieków.
    Rada zaakceptowała (niejednogłośnie) proponowane taryfy. Tak, więc za metr sześcienny wody zapłacimy 3,59 zł brutto (dziś płacimy 2,79 zł brutto). Z kolei koszt odprowadzenia metra sześciennego ścieków uszczupli naszą kieszeń o 7,35 zł brutto (dziś 5,56 zł brutto). Nowe wysokości opłat będą obowiązywać od 1 maja br. do 30 kwietnia 2012 roku.
    W dalszej części obrad rada podjęła kilka uchwał, m.in. w sprawie: uchwalenia studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego obszaru „Trzesieka I”. Dokument omawialiśmy szeroko w internetowym wydaniu naszej gazety: http://www.temat.net/aktualnosci/7576/Nowe-granice-Szczecinka,-nowy-plan-zagospodarowania
    Radni ustalili też sieć publicznych przedszkoli oraz oddziałów przedszkolnych w szkołach podstawowych i przedszkolu prowadzonych przez miasto. Jest nim Przedszkole Publiczne im. Kornela Makuszyńskiego przy ul. Księżnej Elżbiety 4. Miasto poprowadzi też oddziały przedszkolne w: Przedszkolu Publicznym, SP nr 1, SP nr 4, SP nr 6, SP nr 7 oraz w Integracyjnej Szkole Podstawowej przy ul. Wiatracznej 5, wchodzącej w skład Zespołu Szkół im. Jana III Sobieskiego.
    Rada stwierdziła również nieważność wyborów do Rady Osiedla Kopernika-Winniczna oraz zarządziła ponowne wybory. W czym rzecz? Pisaliśmy o tym w internetowym wydaniu "Tematu": http://www.temat.net/aktualnosci/7571/Wybory-byly-nieudane-oraz-nielegalne.-Do-urn-jeszcze-raz
    Po przerwie rada zajęła się nadaniem nazw nowopowstającym rondom w Szczecinku. Tak, więc będziemy, więc mieć ronda m.in. im.: Mariana Tomasza Golińskiego, Bergen op Zoom czy Neustrelitz. Uchwałę podjęto jednogłośnie bez dyskusji.
    W dalszej części dzisiejszej sesji rada zajęła się nowym projektem pomnika Marszałka Józefa Piłsudskiego. Radnym zaprezentowano dwie miniatury - projekty nowego obelisku. - Wcześniej powstał komitet mający zająć się zmianą tak bardzo krytykowanej postaci - mówił burmistrz Jerzy Hardie - Douglas. - Teraz decyzja należy do Państwa. Jeżeli zaakceptujecie ideę, to zaczniemy zbierać pieniądze. Wyobrażam sobie to w ten sposób, że część kosztów pokryje SAPiK, część mieszkańcy Szczecinka, a resztę dołoży samorząd. Dodam, że gratyfikacja za wykonanie pomnika przez pana Wiesława Adamskiego nie jest wygórowana, raczej skromna. Mam nadzieję, że damy sobie radę i "nowy" Marszałek stanie na swoim miejscu.
    Zgodnie z zaprezentowanymi projektami, marszałkowi "zabrano" miecz i dano szablę. Postać będzie też proporcjonalna, bez wystającej tylnej części ciała i w czapce maciejówce.
Radny Wiesław Drewnowski: To słuszna idea, podpisuję się pod tym, by burmistrz poczynił kolejne kroki w tej sprawie.
Radny Matuszak: Mamy tu dwa modele. Ich wielkość jest różna. Jaka będzie wielkość pomnika?
Radny Szycko: Czy coś jest ładne, czy brzydkie, to kwestia gustu. Obecny pomnik jest brzydki. Dlatego dopisuję się do zwolenników "renowacji" Marszałka. Patrząc na modele, mogę zdecydowanie powiedzieć, że będziemy zadowoleni. Musimy się liczyć także z uwagami mieszkańców Szczecinka, głównie kosztów nowego obelisku. No przecież właśnie "podnieśliśmy" wodę i ścieki, a teraz "wyjeżdżamy" tu z pomnikiem. Osobiście zaangażuję się w to, by udział samorządu w tym przedsięwzięciu był jak najniższy.
Przewodniczący Mirosław Wacławski: Nie widzę głosów sprzeciwu, więc na następnej sesji pan burmistrz przedstawi nam montaż finansowy tego przedsięwzięcia.
Radny Matuszak: To dobry pomysł. Spotkałem się już z wieloma osobami twierdzącymi, że gdyby nie napis, kto zacz stoi na cokole, to nie wiedzieliby, kto to jest.
Burmistrz Douglas: Jeszcze nie wiem, czy konieczne w tej sprawie będzie podjęcie uchwały. W tej kwestii wypowiedzą się specjaliści. Proszę Państwa o danie mi akceptacji do dalszych działań w tym zakresie.
Przewodniczący Wacławski: Dajemy zielone światło. 
    Sprawozdanie burmistrza, informacja przewodniczącego Rady Miasta oraz wnioski i zapytania radnych, zakończyły obrady.
   Jeszce przed ich zakończeniem radni dyskutowali m.in. na temat: czynszów w mieszkaniach komunalnych, budowanych rond i remontowanych ulic, "przycinania" drzew, także o Mysiej Wyspie (dopytywała o to radna J. Pawłowicz). W tym przypadku chodziło o wydzierżawienie tego terenu szczecineckiej lokalnej Organizacji Turystycznej. Na pytania (wyczerpująco i konkretnie) odpowiedział burmistrz oraz prezes PGK Leszek Ogar (w sprawie psich odchodów i inicjatywy spółki w tym zakresie). Dopytywał o to radny P. Szycko.
Radny Wojciech Knapik: Jezioro jest bardzo zabrudzone, brzegi jeziora to niemal wysypisko śmieci.
Jezioro będzie sprzątane - zapewniła pracownica ratusza. (sw)

foto: archiwum