Wiosna na nutę puzonu. Zagrał Zdzisław Stolarczyk

Wczorajszego (5.04) wieczoru odbył się kolejny koncert z cyklu Szczecineckiej Wiosny Muzycznej. Na początku gości przywitał dyrektor szkoły, Włodzimierz Piesiak.
- Wiosna muzyczna w pełni – powiedział, witając przybyłych melomanów, dyrektor. - Wprawdzie za oknem jeszcze nie jest zielono, ale to już lada dzień. To już nasza osiemnasta Szczecinecka Wiosna Muzyczna. Już weszliśmy w dorosłość. Zapytano mnie, jak to się zaczęło. Szczerze powiem, nie wiem. Jakiś czas temu razem z panią z  biblioteki zaczęliśmy dogrzebywać, ile tych wiosen było. Doszukaliśmy się, że było ich osiemnaście – łącznie z tegoroczną. To jest liczba umowna. Uwzględniliśmy te wydarzenia, które dało się udokumentować.
 - Myślę, że tak jak w latach poprzednich, Szczecinecka Wiosna Muzyczna będzie bardzo ciekawa. Spotykamy się już na trzecim koncercie. Za nami dwa wspaniałe: skrzypków i oraz wiolonczelisty, Tomasza Strahla. Chciałbym, żeby państwo towarzyszyli nam do końca tegorocznego cyklu. Niedługo równie wspaniałe koncerty: w kościele Mariackim, zagra również szczecinecki big band, zagrają też absolwenci, którzy są naszymi ambasadorami nie tylko w Polsce, ale i zagranicą,  uczniowie, którzy ciężko pracują oraz pedagodzy.
Wczorajszy, puzonowy koncert rozpoczął się od występu utalentowanego ucznia 4 klasy Szkoły Muzycznej w Szczecinku, Macieja Prokopowicza. Po nim przyszła kolej na gwiazdę wieczoru. Wystąpił zaprzyjaźniony od wielu ze szczecinecką szkołą, znakomity puzonista, Zdzisław Stolarczyk.
Następny koncert już w poniedziałek (11.04). Tym razem o godzinie 17.00 w kinie Wolność będzie można zobaczyć pokaz choreografii muzyki uczennic Wydziału Rytmiki Szkoły Muzycznej w Szczecinku. Wstęp, oczywiście, wolny. (sz)