Reklama

Wigilia w „Zaciszu”. Odrobina szczęścia, radości i domu rodzinnego

24/12/2014 13:23

W tle emitowany jest już dźwięk

Tradycyjnych 12 potraw, m.in. barszcz czerwony, ryba, pierogi, drób i kilka rodzajów smakowitych ciast stanęło dziś (środa 24.12) w południe na wigilijnym stole w Domu dla Bezdomnych „Zacisze” przy ul. Przemysłowej. 

    - Do wigilijnego stołu zasiądziemy wspólnie z osobami, które czują taką potrzebę, by tu właśnie dziś z nami być - mówi "Tematowi" Elżbieta Dobrzańska, specjalista ds. bezdomności w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Szczecinku. 

    – Nasz stół wigilijny jest skromny, ale prawdziwie rodzinny. Jak co roku, od wielu, wielu lat razem spożyjemy wieczerzę, posiedzimy, pogawędzimy, zaśpiewamy kolędy. To szczególny dzień w „Zaciszu”. Niestety, w takiej chwili przychodzą też smutki, najczęściej zastanawiamy się nad swoją przeszłością. Wracają wspomnienia z lat dzieciństwa. Czy wszystko uczyniliśmy tak, by nasze życie było szczęśliwe? Dziś nasi podopieczni dostaną świąteczne paczki z prezentami, głównie nową, osobistą odzieżą.  Wszystko to dzięki specjalnemu projektowi pod nazwą: „Zimą też może być cieplej”, który realizujemy wspólnie z uczniami i pedagogami szczecineckich szkół. Właśnie młodzież z gimnazjów i szkół średnich zaopatrzyła nas w te fajne prezenty dla osób bezdomnych.

    Jak powiedziały nam panie przygotowujące wieczerzę wigilijną, w "Zaciszu" dla nikogo nie zabraknie miejsca. 

    - Oczywiście, nikt, kto do nas dziś przyjdzie zapóźniony nie zostanie pozostawiony sam sobie - zapewnia E. Dobrzańska. - To przecież najpiękniejszy dzień w roku. Za pośrednictwem "Tematu" pragnę podziękować wszystkim naszym darczyńcom, ludziom wielkiego serca. 

    Uczestnicy tej szczególnej wigilii chętnie z nami rozmawiali. Chociaż nie wszyscy.  - Taką sobie wybrałem drogę, niczego nie żałuję - mówi jeden z podopiecznych "Zacisza". - Pies może być bezdomny, najczęściej nie z własnej winy. Natomiast człowiek sam decyduje jak ma żyć. Niczego nie zamierzam w swoim życiu zmieniać, nie myślę też o przyszłości. Żyję z dnia na dzień i tak już pewnie pozostanie do końca.  (sw)

 

Na zdjęciach: Elżbieta Dobrzańska, pracownice "Zacisza" oraz ich podopieczni podczas rozpoczęcia uroczystej Wigilii. 

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do