
Wczorajsze (13.08) spotkanie z SV Blau Weiss Berlin miało charakter towarzyski. Szczecineccy zawodnicy odwiedzili kolegów z zachodniej granicy przede wszystkim po to, by gromadzić doświadczenie i podnieść poziom zgrania drużyny przed rozpoczynającą się właśnie pierwszą rundą nowego sezonu. Za drużyną podążyła grupa najzagorzalszych kibiców Wielimia.
Spotkanie rozpoczęło się kilka minut po godzinie 15-tej. Na murawie pojawiło się wielu zawodników z bardzo młodego składu Wielimia. Pierwsza bramka po celnym strzale Adamowicza padła w 23 minucie. Na drugą trzeba było czekać do drugiej połowy meczu. W 61 minucie bramkarza gospodarzy pokonał Karpiński.
Od pierwszych minut spotkania wielimowcy robili wszystko, żeby dorównać dużo szybszym, dynamiczniejszym i starszym zawodnikom z Niemiec. Szybko jednak odnaleźli się i gra zaczęła wyglądać wyjątkowo dobrze. Zaplanowane akcje, podania i komunikacja – wszystko to zaowocowało zwycięstwem. Daje też nadzieje na powodzenie w rozpoczynającym się właśnie sezonie.
Niemiecka drużyna SV Blau Weiss, to nie byle jaki przeciwnik. Przez ponad 120-letnią historię klubu przewinęło się wielu znanych zawodników. Przez wiele lat biało – niebieska ekipa grała w najwyższej lidze niemieckiej (Bundesliga – dop. aut.). Po kłopotach finansowych, jakie dotknęły klub, nastąpił spory spadek. Obecnie drużyna plasuje się w czołówce berlińskiej ligi okręgowej.
Za Wielimiem pojechała do Berlina grupa najwierniejszych kibiców klubu. Po wsparciu przez kibiców szczecińskiej Pogoni oraz Legii Warszawa stanowili znaczną grupę na berlińskim obiekcie. Doping słychać było prawdopodobnie w całej dzielnicy Tempelhof-Schöneberg.
Więcej informacji o spotkaniu w najbliższym, papierowym wydaniu Tematu Szczecineckiego. (mt)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie