W Szczecinku ufamy szczepionkom

Czy chorób zakaźnych, przenoszonych przez wszechobecne wirusy, można w jakiś sposób uniknąć? Znaczna większość lekarzy i specjalistów utrzymuje, że zarówno choroby, jak i skutki części z nich są w stanie zniwelować obowiązkowe szczepienia ochronne. Jak się okazuje, w powiecie szczecineckim podobnie jak w latach poprzednich przeważają osoby, które ufają dostępnym na rynku szczepionkom. Nie oznacza to jednak, że nie ma tu tych osób, które z różnych przyczyn odmawiają zaszczepienia siebie i swoich dzieci.

Poziom „wyszczepialności” w powiecie szczecineckim niezmiennie wypada całkiem przyzwoicie. W 2014 roku obowiązkowymi szczepionkami ochronnymi zaszczepiono 14 892 dzieci i młodzieży do 19 roku życia. Tym samym osiągnięto bardzo wysoki poziom wyszczepialności – 99,2%. Brakujący ułamek oznacza, że około 120 małym szczecinecczanom z różnych względów obowiązkowych szczepionek mimo wszystko nie podano.

Nieco mniej chętnie przyjmujemy szczepionki nieobowiązkowe. Przykładowo, w porównaniu do 2013 roku spadła liczba osób stosujących niefinansowaną przez państwo szczepionkę przeciwko grypie. W 2014 roku zaszczepionych osób było 1662, zaś rok wcześniej aż – 327. Także spada popularność szczepionki przeciwko kleszczowemu zapaleniu mózgu. W 2014 r. zaszczepiono tylko 27 osób, podczas gdy w 2013 r. szczepionkę podano 78 osobom. Chętniej natomiast szczepimy się przeciwko tężcowi (2014r. – 1034 osoby; 2013r – 904), ospie wietrznej (2014r. – 110; 2013r. – 68) oraz przeciwko wirusowi brodawczaka (2014r. – 137; 2013r. – 117). 

Co ważne w 2014 roku zarejestrowano 6 łagodnych niepożądanych odczynów poszczepiennych (NOP). Wystąpiły one po zastosowaniu takich szczepionek, jak: Infanrix Hexa (III dawka), Clodivac (14 r. ż), Prenevar 13 (I dawka), Prenevar 13 (II dawka), Tripace I (6 r. ż) i ACT – HIB, Synflorix (III dawka). (sz)