W nadmiarze nikt śniegu nie lubi

Zima rozgościła się nad Trzesieckiem na dobre. Porządnie sypnęło śniegiem, przed nami kolejny mroźny weekend. Jak z „urokami” zimy radzą sobie mieszkańcy Szczecinka? Większość naszych Czytelników, którzy w ostatnim tygodniu telefonowali do redakcji, zwraca uwagę, że nie wszystkie ulice i chodniki w mieście są należycie odśnieżone. 

O interwencję za naszym pośrednictwem prosili m.in. mieszkańcy znacznie oddalonego od centrum Czarnoboru, jak również ulic Pomorskiej, Matusewicz, Kopernika, Koszalińskiej i osiedla Zachód. Niektórzy na potrzebę odśnieżenia dojazdu do ich domów zwracali uwagę już kilkukrotnie.

Jak tłumaczy Tadeusz Chruściel, wiceprezes spółki PGK w Szczecinku, która odpowiada za to, gdzie i kiedy na ulice miasta wyjeżdżają pługi i piaskarki, w odśnieżaniu obowiązują priorytety. – Dla nas najważniejsze są główne ulice miasta – wyjaśnia Tadeusz Chruściel. – Dopiero gdy ekipy porządkujące uporają się z odśnieżeniem głównych ulic, możemy wjechać w te poboczne. Ich mieszkańcy, muszą się niekiedy uzbroić w cierpliwość. 

- Są ulice, takie właśnie jak Pomorska czy Matusewicz o znacznie mniejszym priorytecie odśnieżania. Z kolei, jeśli chodzi o szczecineckie osiedla, jak Kopernika czy Zachód, to tu, np. za odśnieżanie chodników i uliczek odpowiada Szczecinecka Spółdzielnia Mieszkaniowa. Na Zachodzie PGK dba o należyty stan ulic takich, jak m.in. Budowlanych, Polna, Lwowska czy Jagiełły. Chodniki są w gestii właśnie pracowników spółdzielni. Jeszcze bardziej skomplikowana sprawa jest, gdy mówimy o osiedlu Koszalińska. Tutaj teren jest mocno podzielony pomiędzy poszczególnymi zarządcami posesji. To do nich należałoby się zwrócić z prośbą o odśnieżenie poszczególnych przejść.

A co z mieszkańcami oddalonej od centrum dzielnicy Szczecinka, zwanej Czarnoborem? – Niech ktoś nas wreszcie odkopie – apelują tamtejsi mieszkańcy. – Od początku tej zimy nie wiedzieliśmy tutaj ani jednego pługa czy piaskarki. A przecież Czarnobór także leży w granicach administracyjnych miasta. 

- My odpowiadamy wyłącznie za odśnieżanie drogi powiatowej, łączącej Czarnobór ze Szczecinkiem. Na tym nasze działania w tej części miasta się kończą – tłumaczy Włodzimierz Fil, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg. Z kolei Tadeusz Chruściel odpowiada: - Sprawdzimy. Jeśli Czarnobór faktycznie znajduje się na liście odśnieżanych przez PGK dróg, niedługo się nasz sprzęt się tam pojawi. – Obyśmy tylko nie musieli czekać do wiosny – dodają sfrustrowani mieszkańcy. (sz)

foto: droga powiatowa Szczecinek - Żółtnica, zjazd na Czarnobór