
To miała być rzeź wszystkich drzew, ale całe szczęście apetyt wnioskodawców został częściowo powstrzymany i część wiekowych drzew została uratowana. W czwartek (17.10) na ul. Matejki pojawiła się ekipa pilarzy. Od porannych godzin trwa wycinka posadzonych jeszcze w latach trzydziestych ubiegłego wieku drzew. Z powodu wycinki zamknięto dla ruchu kołowego ul. Matejki - na razie na odcinku pomiędzy ul. Kamińskiego, a Mestwina.
Jak się nieoficjalnie dowiadujemy, drzewa wycinane są na wniosek mieszkańców. Ponieważ właścicielem i zarządcą ulicy jest ratusz, dlatego zgodę na ich usunięcie musiał wystąpić do Wydziału Ochrony Środowiska Starostwa Powiatowego. Jak nam powiedział rzecznik Piotr Rozmus, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Szczecinku, starostwo zgodę wprawdzie wydało, ale tylko na część drzew.
Tak więc zgodnie z urzędowym zestawieniem pod piłę pójdzie 18 jesionów, 23 lipy i 3 jarząby. Co ważne, starostwo nie wyraziło zgody na wycięcie dalszych 13 lip, 19 jesionów i 1 jarząba. Podjętą przez starostwo decyzję zatwierdziła Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Złocieńcu.
- Miasto argumentuje wycinkę tym, że stan drzew stale się pogarsza i zagrażają one bezpieczeństwu mieszkańców
– dodaje rzecznik.
(jg)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
No i bardzo dobrze!
Nie mogę się zgodzić z opinią Pana redaktora.Proszę nie obrażać mieszkańców ulicy. To prawda drzewa mają około stu lat. Anomalie pogodowe występują coraz częściej. Ryzyko zwalenia starego drzewa na dom z roku na rok coraz większe. Mamy prawo i obowiązek dbać o nasze mienie. Szkoda, że Pan redaktor nie zadał pytania kiedy były ostatnio przycinane drzewa. Ja mieszkaniec tej ulicy nie pamiętam. W zeszłym roku jedno drzewo przewróciło się na szczęście bez tragedii i większych szkód. Proszę Pana redaktora o obiektywne relacje.
Należy wycinać te stare drzewka przy miejskich ulicach bo stwarzają zagrożenie i nie pozwalają na poszerzenie ulic czy stworzenie tam miejsc parkingowych.W miejsce tych wyciętych drzew można posadzić dwa razy tyle młodych drzewek ale w parku.
Szaleństwo "szyszko-pilarskiej" ustawy zbiera plony. Ludzie najczęściej z potrzeb czysto partykularnych domagają się wycinki drzew. Nie wiedzą, że sobie tym szkodzą. Wystarczy poczytać blogi przyrodnicze, aby przypomnieć sobie co dobrego Przyroda przynosi. Bardzo źle widzę postawę ludzi z Matejki, którzy kierując się własnym interesem domagają się wycinki drzew, NIE WNOSZĄC NIC W ZAMIAN. To podcinanie gałęzi na których się siedzi. Skutki: Nie ma drzew, nie ma siedlisk dla drobnych ptaków. Wtedy komary Was zeżrą. Jedno potężne drzewo blisko domu to mikroklimat gwarantujący dobrą wilgotność w mieszkaniu. Takie drzewo, to sprzątaczka nie wpuszczająca pyłów do domu. I można jeszcze długo, ale Oni tak nie mają czasu czytać, bo nadal piszą wnioski o wyrąb drzew. A powinni się skrzyknąć i posadzić w tym, miejscu drzewa nowe, razem z dziećmi, które będą je pielęgnować a nie niszczyć.
Zielony był Las, proszę nas mieszkańców tej ulicy nie obrażać!!! W zeszłym roku we wrześniu wieczorową porą jedno z drzew przewróciło się na jedną z posesji. Dokonało zniszczenia ogrodzenia jak i roślin w ogrodzie. O tym też pisano w lokalnych mediach, dlaczego teraz urzędnicy o tym nie przypomną. Dlaczego nie powiedzą, że stan drzew zagraża każdemu kto uczęszcza tą ulicą, chodnikiem. Kiedy we wrześniu w 2018r. runęło drzewo to szczęście w nieszczęściu, że nikomu nic się nie stalo, bo godzinę wcześniej w ogrodzie bawiły się dzieci. O włos od tragedii. Drzewa są stare i w środku puste. Zanim drwale zaczęli wycinkę to z całą pewnością stwierdzone zostało przez odpowiednie komórki, że zagrażają bezpieczeństwu nie tylko mieszkańcom!!!! Wnioski przez urzędu rozpatrywane były od ponad roku. Zielony był Las, zanim coś Pan/Pani napisze to proszę się nad tym zastanowić. Czuję się tym komentarzem urażony. Czym jest życie ptaków wobec życia naszych dzieci i nas samych.
Zgadzam sie całkowicie z poprzednikiem ludzie widzą tylko siebie a to że dzieki drzewom maja czym oddychać juz nie. A ile pyłow z Kronobyla wychwytują też nie. A Pan ktory martwi sie gdzie parkować Prawda jest równiez taka ze w parku sadzi sie zbyty mało drzew . nich robi to u siebie na podwórku.
Zapraszam drwali na ulicę Drahimską.Rosnące tu drzewa zamiast ją zdobić to ją oszpecają.
Drzewa są stare powykrzywiane i już coraz częściej podczas wiatrów wyłąmują się coraz grubsze konary. Drzewa są naprawdę mało atrakcyjne a nadodatek zasłąniają dostęp światła
do mieszkań szczególnie po stronie parzystej. Na takich uliczkach j powinny rosnąć drzewka , które się regularnie przycina , formuje i wtedy jest i ładnie i zdrowo.
W tak wąskich współczesnych pasach drogowych, między kablami, rurami, przy rozgrzanym asfalcie, soli zimą - żadne drzewa nie mają szans na przetrwanie. Niestety. Obserwują inną zależność. Zarządzanie tą myślą nie jest jednolite. Jest rozdrobnione gdzieś pomiędzy urzędami niższych i wyższych instancji, prywatnym wykonawstwem a wnioskiem właściwym, tak naprawdę przez mieszkańców tej ulicy. Mam nadzieję, że nie posadzą wam tych samych odmian.
NARESZCIE!!!! Drzewo nie pomogło... dym z fabryki dusił i dusić będzie, pyły były i będą. Komary też zżerały nas żywcem, więc proszę nie pisać bzdur...
Proponuję akcję "Jedna trocina - jedno drzewko" - fabryka ma już w tym wprawę, wtedy będzie się lepiej oddychało :)
Pozdrawiam tych którzy nie widzieli a osądzają
Dlaczego boimy się wycinki drzew?? Drzewa zagrażają bezpieczeństwu mieszkańców, pod drzewami co roku na jesieni rosną opieńki co świadczy że korzenie są już częściowo zgniłe. Przecież w ich miejsce będą posadzone nowe równie piękne drzewa a cała ulica uzyska inny blask. Podobny zabieg był robiony w parku gdzie został wycięty cały szpaler schorowanych jesionów.
Drzewa na Drahimskiej mają chyba 100 lat. Ich uroda już dawno przeminęła. Nie nauczyliśmy się wcześniej sadzić nowe drzewa a potem wycinać stare, które mogą być niebezpieczne. A nasadzać nowe, takie które nie rosną na 30 metrów, wystarczą takie, aby sąsiad sąsiadowi na Drahimskiej w okna nie zaglądali. U mnie tak zrobili. Idiotom przeszkadzało zdrowe i młode (20-letnie) drzewo i teraz jestem zmuszony oglądać nieciekawą rodzinę a oni z lornetką mnie podglądają.
"..... pyły były i będą. Komary też zżerały nas żywcem, więc proszę nie pisać bzdur..." Na Wyspach Galapagos cywilizacja zginęła, bo wycięli wszystkie drzewa... bo im były potrzebne...
Głupota ludzka nie zna granic, wycinamy drzewa, betonujemy trawniki, produkujemy gazy cieplarniane, a potem dziwimy się skąd są powodzie, gwałtowne burze i huragany. Narzekamy na zmiany klimatyczne. Za każde wycięte drzewo powinno sadzić się 10 nowych tak, by zachować równowagę, a niestety, tak się nie dzieje. Strach pomyśleć, ile więcej w atmosferze ziemi mamy dwutlenku węgla. Tylko tak dalej, a sami siebie unicestwimy.
Niech tam sobie wycinają drzewa, zamiast zieleni przed oknem będą oglądać dymy z krono ,nic im nie zasłoni już pięknego widoku pary wodnej o zapachu lasu ,do kominów krono mają rzut kamieniem i po wycięciu drzew na pewno dymy będą widoczne .
Miejsce dla drzew to skwery i park
najwięcej mają do powiedzenia internetowi ekolodzy, krzyczą najwięcej a nigdy tyłka nie ruszą, aby coś faktycznie zrobić w tym kierunku.
Drzewa są potrzebne i ważne, ale z mieszkańcami się zgadzam.
Masz rację, ale o tej dziedzinie chyba nie powinni decydować tzw. mieszkańcy, tylko specjaliści w tej dziedzinie. Te drzewa ze 40 lat temu już powinny być usunięte. Konie już przestały jeździć w Szczecinku. Teraz akcja na żywioł, jak większość w Polsce. Ulica zablokowana i ogólny bajzel.
Eutanazja drzew bo przeszkadzały?
JPrzerażające jest to wycinanie drzeww naszym mieście. Cale ulice drzew znikają . Ktoś je 100-150lat temu zasadził, a ktoś inny w moment wyciął. Największe dobrodziejstwo dla człowieka zostaje przez niego zniszczone. Przeraża mnie wsteczniactwo i ograniczenie myślowe mieszkańców. Nie ma oceny stanu zdrowia drzew , nie ma ODPOWIEDNIEJ pielęgnacji - najlepiej wyciąć ...,, gratuluję \'\'mieszkańcom ulicy Matejki . Na ochronę przed skwarem i możecie już nie liczyć , ale za to na komary i muchy na pewno... powodzenia ...A Pan Starosta nader łatwo i szybko wydaję zgodę na wycinkę drzew , bo komuś się wydaje....Na jakiej podstawie Pan Starosta wydaje pozwolenia ,bo nie znikają pojedyncze , chore drzewa , tylko całe ulice drzew. Czy dezydują o tym mieszkańcy , czy fachowiec od drzew- dendrolg?? Co z nasadzeniami na ulicy Kościuszki????
Pytanie , czy ktoś personalnie zajmuje się dbaniem o szczecinecki drzewostan?