Reklama

Uczniowie ze Szczecinka spotkali się z niepełnosprawnymi mistrzami

16/03/2018 04:49

Niepełnosprawni sportowcy także są zauważani. Mają także coraz lepsze warunki do spełniania swoich sportowych zamierzeń oraz reprezentowania kraju na arenie międzynarodowej. W czwartek (15.03) w Szkole Podstawowej nr 5 przy ulicy Wiatracznej, odbyło się spotkanie uczniów tej szkoły z kadrą narodową Mistrzostw Paraolimpijskich i jej trenerem Zbigniewem Lewkowiczem.


Medaliści najważniejszych imprez
Tego dnia do Szczecinka przyjechali niepełnosprawni sportowcy, reprezentanci kraju - medaliści Igrzysk Paraolimpijskich, Mistrzostw Świata, Europy i innych ważnych zawodów: Renata Śliwińska (pchnięcie kulą), Krzysztof Ciuksza (biegi na 200 i 400 m) i Łukasz Mamczarz (skok wzwyż).
- To, że są osobami niepełnosprawnymi, nie znaczy kompletnie nic. My wszyscy możemy się wstydzić tego, że nie mamy takich osiągnięć, jakie mają podopieczni trenera Lewkowicza - powiedział dyrektor SP nr 5, Rafał Stasik.

Trener kadry, który wychował dziesiątki mistrzów (jego zawodnicy od lat regularnie zdobywają najważniejsze medale), opowiadał zaciekawionym uczniom o Igrzyskach Paraolimpijskich, między innymi w Pekinie, Londynie czy Rio de Janeiro. Mówił także o przygotowaniach do takich zawodów i o emocjach, jakie im towarzyszą. Nie zabrakło prezentacji zdjęć. Mowa była również o niepełnosprawności nabytej i wrodzonej, o medalach z różnych imprez i historii związanych z członkami kadry narodowej. - Trzeba sobie znaleźć sposób na życie. My ten sposób znajdujemy poprzez sport i się w nim realizujemy. Najważniejsze mieć jakieś zainteresowania i coś robić. Najgorzej, jak człowiek zacznie się nad sobą użalać - mówił do wszystkich zebranych  trener Lewkowicz.

"Jestem szczęśliwy z tego, co mam"
Członkom polskiej kadry każdy mógł także zadać pytanie. Pojawiały się pytania o stres na zawodach, o to, co czują podczas brania udziału w konkursie, który śledzą setki tysięcy ludzi, jak godzą karierę sportową z życiem osobistym, oraz o treningi. Pytano o największe trudności w czasie sportowych zmagań czy pierwszych tygodni i miesięcy z niepełnosprawnością, które dotyczyło niepełnosprawności nabytej.
Zapytany przez ucznia o to,  czy oddałby wszystkie dotychczasowe medale, żeby wrócić do momentu sprzed wypadku motocyklowego, kiedy stracił nogę, Łukasz Mamczarz bez chwili zastanowienia odpowiedział, że jest szczęśliwy z tego, co ma i z tego, co udało mu się osiągnąć.

Sportowcy, którzy odwiedzili nasze miasto to ścisła światowa czołówka.

 

Patryk Witczuk

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do