
Od kilku lat można powiedzieć, że największe miliony pochłaniają przeprowadzane w Szczecinku i jego okolicy inwestycje drogowe. I to te państwowe. Najpierw budowa obwodnicy w ciągu S11 a potem jej remonty, budowa łącznika DK20 z S11 i - na powrót - remonty obwodnicy w ciągu S11.
Najpierw o nowej budowie
Postępy prac przy największej drogowej inwestycji w Szczecinku, którą jest budowa łącznika (obwodnicy) pomiędzy S11 i KR20, postęp robót są imponujące. Na całej długości przyszłej liczącej 4,3 km trasy są już w znacznej części wykonane nasypy i podbudowa.
Inwestycję, która ma kosztować ok. 106 mln zł, prowadzi warszawski Budimex S.A. Pierwsze prace rozpoczęto w listopadzie ubiegłego roku. Oddanie łącznika pomiędzy S11 i KR20 zaplanowano na drugi kwartał 2025 r. Obecny stan zaawansowania robót określany jest na 50 procent. Można ocenić nie tylko ich postęp, ale też zmiany, które w krótkim czasie nastąpiły w tej części miasta.
Na całej długości, nie licząc krótkiego odcinka przy ul. Sosnowej, trasa łącznika umożliwiającego ominięcie centrum miasta przebiega praktycznie w dziewiczym terenie. Oprócz trzech rond najważniejszymi obiektami inżynieryjnymi jest budowa wiaduktu nad linią kolejową w kierunku Piły oraz wiaduktu w Miękowie. W tym też miejscu na S11 powstaje węzeł Szczecinek Południe.
Gotowa jest w stanie surowym konstrukcja tutejszego wiaduktu i dlatego zniesiono obowiązujące od kilku miesięcy ograniczenia prędkości i uciążliwe zwężenia do jednej jezdni.
Przy węźle widać już przebieg trasy zjazdowej. Od strony południowej są zarysy budowanego w tym miejscu ronda oraz dróg wspomagających.
Od strony ul. Pilskiej dokładnie widoczny przebieg przyszłej obwodnicy.
Na skrzyżowaniu ul. Pilskiej z ul. Sosnową powstaje rondo, które posadowione zostanie poniżej niwelety obecnej jezdni. W najbliższym czasie kierowcy mogą się spodziewać w tym miejscu objazdów.
Tuż obok od kilku miesięcy gotowa jest żelbetowa konstrukcja naziemnego przejścia dla zwierząt. Największym obiektem na trasie jest trzyprzęsłowy wiadukt na linii kolejowej w kierunku Piły. W tym miejscu powstały największe na całej trasie nasypy.
Zgodnie z założeniami projektowymi, wlot w postaci ronda od strony KR20 powstanie na północnym skraju zwartej zabudowy Sitna. Dalej przebiegać ma w pobliżu jez. Lipno i okolicznych pól w sąsiedztwie stadniny koni.
A teraz o remoncie.
Budowa łącznika pomiędzy S11 i KR20 do tej pory nie wiązała się z większymi utrudnieniami w ruchu tranzytowym. Niestety, już w połowie stycznia zapowiadane są poważne utrudnienia na obwodnicy S11 pomiędzy węzłem Szczecinek Śródmieście a rondem przy wylocie w kierunku Koszalina. Na tyle poważne, że - jak już informowaliśmy na początku października 2023 - możemy śmiało spodziewać się powrotu bardzo ciężkiego ruchu na ulicę Narutowicza. A założeniem budowy tego odcinka S11 było wyprowadzenie ruchu z miasta.
Wybudowaną w 2019 roku przez konsorcjum Eurovia i Warbud obwodnicę prześladuje pech, choć od początku widać było, że nie wszystko idzie zgodnie z zamierzeniami.
Przypomnijmy, że najpierw z powodu zbyt małego prześwitu pod wiaduktem przy ul. Słupskiej w 2021 r. przebudowywano jezdnię północną. Na początku 2023 z powodu osiadania obwodnicy na odcinku pomiędzy Niezdobną a ul. Słupską, przebudowano południową jezdnię. Jak się okazuje, wady konstrukcyjne jezdni na tym odcinku powodują dalsze osiadanie i dlatego wykonawca, w ramach napraw gwarancyjnych, zobowiązany został przez GDDKiA do kolejnej tym razem gruntownej przebudowy odcinka liczącego kilkaset metrów. Prace startują w ciągu kilkunastu dni, utrudnienia w ruchu mają potrwać do wakacji.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ograniczenie nadal obowiązuje Szanowny Panie redaktorze, a co gorsza, na lewym pasie jezdni (w stronę Piły) wylali tyle asfaltu, że auto podskakuje! Może przewidują, że będzie się zapadać, a wówczas się samo wyrówna?
Jak jechałem tam ostatnio w piątek, ograniczenia w postaci zwężenia (o to chodziło redaktorowi) nie było, stoją tylko znaki z ograniczeniem 90. Podobnie, jak od ponad dwóch tygodni (nie pamiętam dokładnie). Nie wykluczam, że w tej kwestii może się coś zmienić, jeżeli jakieś grubsze prace będą prowadzone "na dole" tego wiaduktu, bo raczej robotnicy nie będą bezpieczni, chodząc między autami rozpędzonymi do ok 120 km/h...
Gdzie jest pani poseł która dla politycznego widzimisię musiała ją otworzyć jak najszybciej teraz wszystko wychodzi
A Rzymianie co kilka tysięcy lat temu drogi i nie tylko, budowali... patrzą i nadziwić się nie mogą????
Po co było przeprowadzać obniżanie jezdni pod wiaduktem ( zbyt mały prześwit) skoro jezdnia sama się zapada?