
Zawody w Szczecinku mają już wieloletnią tradycję. Rozgrywane są w różnych konfiguracjach, i co roku w innych. Mogliśmy już pasjonować się rywalizacją młodzików, juniorów i seniorów, nawet w obsadzie zagranicznej. Mieliśmy już zawody z cyklu Pucharu Polski, a nawet jak w 2010 roku o Mistrzostwo Polski seniorów. Tym razem na starcie stanęli młodzicy, juniorzy młodsi i juniorzy. Wśród 150 startujących z kilkudziesięciu klubów całej Polski, była dość liczna ponad 20-osobowa grupa młodych Czechów i Słowaków, którzy - jak się później okazało - odegrali w rywalizacji niepoślednią rolę. Były to zawody z cyklu tzw. „Nadziei olimpijskich”( Olympic Hopes). Młodzicy dodatkowo rywalizowali o tytuły najlepszych w Polsce. Jako pierwsi do rywalizacji przystąpili właśnie najmłodsi. Mieli oni do pokonania 400 m w wodach jeziora Trzesiecko, 13 km jazdy rowerem po ulicach miasta oraz 2,5 km biegu z metą na Placu Wolności. Wśród dziewcząt w klasyfikacji Olympic Hopes najlepsze okazały się zawodniczki z Czech. Wygrała Simona Simunkova, przed Evą Trockovą oraz Alicja Lewandowską (GTT Diament Gniezno). W rywalizacji Mistrzostw Polski wygrała oczywiście Lewandowska przed Angeliką Urbaniak (KU AZS UAM Triathlon Słubice) oraz Pauliną Zabiszak (GTT Diament). W ciekawych zmaganiach młodzików w klasyfikacji Olympic Hopes znów dominowali Czesi. Wygrał Michal Svorc, przed Michałem Oliwą (KS Biuro Podróży As Szczecin), a trzeci był znów Czech Lukas Zadrazil. Tytuł Mistrza Polski w tej kategorii zdobył Oliwa, który wyprzedził Eryka Szubę (GTT Diament) i Adriana Springera (Real 64 STO Leszno). Kolejną konkurencja szczecineckich zawodów była rywalizacja juniorek młodszych i juniorek. Miały one do pokonania dystanse: 600 m pływania, 17 km jazdy rowerem oraz 3 km biegu. W porównaniu z poprzednim biegiem tu obsada była wyraźnie mniej liczna, gdyż wystartowały 23 zawodniczki. W klasyfikacji łącznej najszybciej do mety dotarła Słowaczka Ivona Miklosova, przed Zuzanną Ratkowską (UKS Tri-Saucony Rumia) oraz Daniela Kamińską (MKS Sambor Tczew). Szczecinecką imprezę zakończył wyścig juniorów młodszych i juniorów rozgrywany na tych samych dystansach co u dziewcząt. Tutaj stawka była zdecydowanie liczniejsza, gdyż wystartowało aż 63 zawodników. Mimo, że dystanse nie były zbyt długie, to stawka rywali na poszczególnych dystansach tasowała się dość często. Ostatecznie do mety jako pierwszy dotarł Kacper Kwiecień, o 11 sekund przed Jakubem Brzóską (obaj TS Akwedukt Kielce). Trzeci był gość ze Słowacji Tadeas Fazekas. Podsumowanie imprezy i rozdanie nagród miało miejsce przed ratuszem. Zawody jak zwykle miały szybki, wartki przebieg, a organizacja dzięki latom praktyki prawie perfekcyjna. Z mniej przyjemnych spraw możemy odnotować kilka, na szczęście niegroźnych upadków na trasie rowerowej. (zp)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wacek ja to się dziwię, że ty jeszcze mieszkasz w Szczecinku. A może nie mieszkiasz? Tylko nakręcasz spiralnę tymi swoimi wypocinami.
Ile z tych osób dzięki warunkom środowiska w Szczecinku wcześnie i boleśnie zakończy swoje życie? NIEPOLICZALNE - ponieważ mimo, że wdychają i piją rakotwórcze związki w Szczecinku umierają u siebie. PS: Kim trzeba być, by logo trucicieli umieszczać na koszulkach i folderach promujących ekologię i zdrowie. PS2: Proponuję na każdej stronie o Szczecinku dodać napis taki jak na papierosach "Pobyt w mieście Szczecinek grozi śmiercią na raka." Powinno to wbrew pozorom zwiększyć liczbę turystów, o tych którzy są rządni dreszczyku emocji.