
35 (stan na dz. 1.12 rano) spośród 163 topól włoskich rosnących wzdłuż ulicy Mickiewicza czeka jeszcze na wycinkę. Jak zapewnił nas szef firmy, która prowadzi operację usunięcia drzew, prace przebiegają zgodnie z planem. – Nawet jesteśmy nieco do przodu. Aura nam wyjątkowo sprzyja. Prace z pewnością zakończymy w zakontraktowanym terminie, czyli do połowy grudnia – mówi „Tematowi” Jan Bańkiewicz. – Pnie po ściętych drzewach musimy sfrezować. Prawdopodobnie zaczniemy to czynić w piątek 2, najpóźniej w poniedziałek 5 grudnia. Później czeka nas jeszcze kopanie dołów pod nowe nasadzenia.
Przypomnijmy: Operację wycięcia 163 topól włoskich rozpoczęto w piątek 18 listopada. Wówczas padły pierwsze drzewa. Akcja powinna zakończyć się do 16 grudnia br. Jej koszt to ponad 42 tys. zł. Nowe topole przyjadą do nas z Holandii. Zakup i transport do Szczecinka 230 drzewek, za około 20 tys. euro, sfinansuje firma Kronospan.
Wykonawca inwestycji "kasacji" topolowej alei nie poprzestanie na samej wycince drzew. Pnie muszą zostać sfrezowanie poniżej poziomu gruntu. Trzeba też wytyczyć i wykopać 230 dołów (pomiędzy topolami) o średnicy 120 cm i głębokości 60 cm. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie