Reklama

Tomasz Czuk: Palenie głupa

10/03/2011 10:08

felieton ukazał się w 554 wydaniu tygodnika Temat 17 lutego 2011

Sądowa wokanda to nie tylko miejsce, w którym unosi się wszechobecny duch nieubłaganej Temidy. To również matecznik niespodziewanych objawień, wzruszających triumfów upragnionej sprawiedliwości, nieobyczajnych anegdot i, jak się ostatnio okazało, porodówka genialnych odkryć naukowych. Najnowsze z nich miało właśnie miejsce w szczecineckim sądzie podczas kolejnej rozprawy, jaka już od dłuższego czasu toczy się pomiędzy grupą mieszkańców naszego miasta, a firmą Kronospan. Otóż po wielu latach żmudnych poszukiwań, sądowych przepychanek i wylanej żółci, wyszło w końcu na jaw, kto tak naprawdę w Szczecinku odpowiada za nadmierne zanieczyszczenie powietrza i unoszący się nad naszym miastem odór.

Okazało się bowiem - i tu uwaga! - że fundamentalną przyczyną śmierdzącego zła jest koalicja niesprzyjających okoliczności przyrody, na którą solidarnie składają się ekologicznie nieoświeceni mieszkańcy Szczecinka, islandzki wulkan, dymiący spichlerz, no i oczywiście firma Opak - której pracowników autor tych sensacyjnych rewelacji osobiście przyłapał na paleniu kartonów! O Krono oczywiście ani słowa, no bo jak.

Jednym słowem, wszystkiemu winne jest palenie! Kto by pomyślał? Czytając takie rewelacje, człowiek od razu przypomina sobie wiekopomny dialog z filmu W. Pasikowskiego. Pamiętacie jeszcze Państwo "Psy"? W jednej z kluczowych scen tego filmu, odnoszącej się do palenia przez SB akt osobowych, pojawia się dialog, który ze względu na wyjątkową inteligencję i przewrotność pozwolę sobie przytoczyć w całości: "Co wy tam palicie Stopczyk? Ja? - Radomskie, ale jak pan major chce, to Franc ma Camele".

W szczecineckim wydaniu wyglądałoby to zapewne nieco inaczej: "Co wy tam w tym Krono palicie? My, wysoki sądzie? Tylko drzewo z eterycznymi olejkami! - ale w Opaku, kartony w biały dzień jarają, a tubylcy obesranymi pampersami w piecach palą, to i śmierdzi w mieście!"

Nie wiem co prawda czy "wysoki organ" dał wiarę tym błyskotliwym wyjaśnieniom, ale - z erystycznego punktu widzenia - spróbować przecież nie zaszkodzi, a nuż się uda... Nie zmienia to jednak w niczym faktu, że w Szczecinku rzeczywiście dużo się pali. Tyle tylko, że najczęściej głupa, bo trudno inaczej nazwać tego rodzaju konstatacje, nawet jeśli ich autorem jest bądź co bądź inteligentny i wykształcony człowiek.

Mój sąsiad Zenek mówi, że to pewnie wina wokandy i stresu, jaki niesie ze sobą uczestnictwo w każdej rozprawie, ale ja swoje wiem i zdania raczej nie zmienię, choćby mnie nie wiem jak kuszono. Wracając jednak do palenia. Cokolwiek by nie mówić o kuriozalnej argumentacji sprawcy całego odkrycia, z jednym wypada się jednak zgodzić. Palimy u nas czym popadnie. Ilekroć wieczorem biegnę ulicą Kosińskiego czy Polną zawsze towarzyszy mi swojska woń dogasającego plastyku, zwłaszcza zimą. Nie żebym coś złośliwie sugerował, ale czasami naprawdę zachodzę w głowę, jakim cudem te poniemieckie piece wytrzymują takie obciążenia. Najgorsze jest jednak to, że śmierdzi w twej okolicy czasami jak z sandałów martwego Beduina. Nie tylko zresztą tam. Na działkach za Małpim Gajem jest podobnie. Z tą jednakowoż różnicą, że akurat w tej sympatycznej okolicy zdecydowanie dominuje charakterystyczna nuta grillowanej kiełbasy, palonej gumy, sportowego obuwia oraz najróżniejszych śmieci.

Tak w każdym razie twierdzi mój sąsiad Zenek, który wielokrotnie już zgłaszał ten fakt naszej straży miejskiej, uzasadniając swoją obywatelską postawę zrozumiałą skądinąd troską o konsekwencje termicznej utylizacji gumofilców i jej negatywny wpływ na jakość szczecineckiego powietrza. Na nic się to co prawda zdało, bo wielu działkowiczów, jak paliło tam śmieci, tak palić ich nie przestało, ale nikt mu przynajmniej nie zarzuci grzechu zaniechania i braku ekologicznej wrażliwości. Ja zresztą już od dawna powtarzałem drodzy Państwo, że żyjemy w mieście ekologicznego ciemnogrodu i że tak dalej być nie może, bo obuwiem sportowym i plastykiem w piecach palić nie można. Tak samo jak nie można cztery razy w tygodniu grillować na balkonie, choćby nasi sąsiedzi mówili nam, że im ty wcale nie przeszkadza. W przeciwnym razie zawsze znajdzie się jakiś "odkrywca", który bez cienia najmniejszej wątpliwości powie, że smród w naszym mieście to wyłącznie wina jego mieszkańców.
Tomasz Czuk

felieton ukazał się w 554 wydaniu tygodnika Temat 17 lutego 2011

foto: Film "Psy", reż. Władysław Pasikowski, 1992

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    soki - niezalogowany 2011-04-16 01:04:16

    odpowieź godna filozofa...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    mark - niezalogowany 2011-03-17 22:29:06

    siemka Tomek Mariusz z tej strony a ten typek co tak się przyczepił to ciekawe z jakich materiałów czerpie swoje informacje o PO I przyjazni między tobą a Burmistrzem co ??? pozdrawiam i osr.. takich komentarzy ?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    T. Czuk - niezalogowany 2011-03-12 22:12:27

    W rzeczy samej, drogi Panie, w rzeczy samej.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    sulpicjusz - niezalogowany 2011-03-12 20:29:54

    Teza o pochodzeniu zanieczyszczeń powietrza /a mówiąc brutalnie - smrodu/ w Szczecinku została postawiona już dość dawno. Kilka komisji z udziałem utytułowanych naukowców starało się ją udowodnić - zgodnie z życzeniem fundatora badań /zgadnij kotku kogo?/... Pamiętam poważną irytację pewnego p.docenta, gdy zebrani na prezentacji jego badań szczecineckiego powietrza mieszkańcy przyjęli wnioski groźnym pomrukiem. Od dawna bowiem wiadomo, że spalane w piecach i ogródkach gumiaki i śmieci z PCW śmierdzą. Tylko... to, co leci z kominów naszej fabryki śmierdzi znacznie bardziej. Dlatego sprawą musieli się zająć politycy...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    czytelnik - niezalogowany 2011-03-11 12:55:01

    ..tekst godny polonisty?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Janisław - niezalogowany 2011-03-11 10:43:07

    http://www.wykop.pl/ramka/659293/orlen-w-szczecinku-czyli-jak-zarabiac-na-zmeczonych-trasa-klientach/

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    T.Czuk - niezalogowany 2011-03-10 17:15:32

    Wielce szanowny Panie! „Dupolizem” możesz Pan nazwać swojego szwagra, bądź któregokolwiek ze swoich społecznie zaangażowanych przyjaciół, którzy zapewne dorównują Panu poziomem błyskotliwej inteligencji, wszechstronnością zmysłu obserwacji oraz odwagą. O mój iloraz inteligencji proszę się nie troszczyć, niegodnym tego, zaprawdę. Radziłbym natomiast zadbać o własną kondycję psychiczną, bo z lektury pańskiego tekstu wnioskuję, że z trzymaniem na wodzy swoich emocji u pana nie za dobrze. Mam nadzieję, że przynajmniej z moczem wychodzi lepiej. W razie czego proponuję jednak metodę nieocenionego Szwejka - lewatywę. Na głowę co prawda Panu nie pomoże, bo już za późno, ale perystaltykę jelit zdecydowanie poprawi. Kłaniam się nisko, ściskając pazurki z wyrazami dozgonnej wdzięczności za okazane zainteresownaie Tomasz Czuk

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    A.J - niezalogowany 2011-03-10 14:40:05

    Dyżurnych klawiatur i dupolizów ratusza i krono mamy w Szczecinku dużo.Awansowałeś zostałeś kolejnym po Macichowskim. Myślałem że czasami udaje Ci się myśleć. Niestety widać że nie. Poruszasz problem którego nie jesteś w stanie objąć swoim rozumem. 1.Wysil swoje IQ - jaka jest skala spalania w domach mieszkalnych smieci a zatruwajacych nas kominów krono? Porównanie godne nieuka.Mniej więcej taka jak Szczecinek a reszta Wszechświata. 2.Po drugie to pewnie nie zauważyłeś wszechobecnej biedy jaką nam zafundowały rządy Twojej kochanej partii PO. Czym mają palić ludzie w piecach aby dziecia nie marzły? Tona węgla lub koksu oscyluje w granicach 1000 zł. To do twojej i innych peowców wiadomosci. 3.Biegaj sobie po lesie albo poproś kolegę burmistrza to wybuduje Ci trasę do joggingu np. w Trzesiece. 4.Idź lepiej wąchać stare sandały martwych beduinów bo branie sie za pisanie felietonów Ci niewychodzi. 5.Brak Ci niestety jeszcze wyczucia tematu - tego istotnego oczywiście.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do