
O wyczynach rodzimych wandali piszemy nader często. Najczęściej ich „ofiarami” padają kosze na śmieci, młode drzewka (łatwo złamać czy nawet wyrwać z korzeniami, a przy tym się nie trzeba uruchamiać mózgu), szyby w klatkach schodowych i drzwiach wejściowych, przystanki autobusowe. Ale te obiekty już nie rajcują wandali. Nie ma to jak sięgnąć wyżej, np. potłuc klosze lamp ulicznych. Wszak to dopiero wyczyn” – trafić kamieniem w szklaną czy plastikową kulę zawieszoną kilka metrów nad ziemią.
Nasi Czytelnicy zaalarmowali nas ostatnio, że stylowe lampy rozświetlające mrok, zlokalizowane wzdłuż ścieżki rowerowej na odcinku od hali sportowej „Ślusarnia” do wieży Bismarcka, zostały „pozbawione” kloszy. Sprawdziliśmy. Rzeczywiście, kilkunastu ochron żarówek brak. Świetlówki sterczą i „patrzą” w niebo bez żadnego zabezpieczenia. Niektóre (jeszcze) świecą. Jak długo? Podejrzewamy, że dotąd, gdy wandale nie wymyślą sobie nowej rozrywki – rzut kamieniem w żarówkę na wysokości. Wszak trzeba mieć, tzw. oko, a w przypadku celnego rzutu, uciechy przy tym, co nie miara.
Budowa ścieżki rowerowej na odcinku od Plaży Miejskiej do Wzgórza Marientron kosztowała budżet miasta (czytaj: nas wszystkich) 640 tys. zł. Połowę tej kwoty pozyskaliśmy z Projektu Civitas Plus Renaissance. (sw)
Foto: Andrzej Alik Buczacki.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Cieszymy się że nasze miasto ładnieje,droga rowerowa to bardzo dobry pomysł;super się jedzie;wieczorem chodzimy na spacer ;z okna widzę jak oświetlona jest droga;nie rozumiem jak tak można;niszczyć ;nie rozumiem takich ludzi;
j.w.
Za sprawy trudne wcale się nie biorą. Gdyby naszą komendę oceniać wg kryterium trudności rozwiązanych spraw, było by znacznie gorzej. Wlepić mandat za byle co i uznać to za wykryte wykroczenie czy porzestępstwo to to potrafią.
Zwykła literówka a tyle zachodu Widze że pisanie nie na temat to tutaj też norma kikka :/ żałosne ..
A ile razy komendanto SM w gawexie wypowiadał się po cywilnemu - skoro nie mogą pilnować strażnicy to może komendanto niech dozoruje lampy w parku. I wygląd ma pasujący do proponowanej funkcji.....
Życzę konsekwencji w realizacji.
wzrok,a chuligani kolegium,odpracować nagrodę, straty i w nagrodę pół roku sprzątać psie kupy.
Zamiast patrolować miasto, park itd. strażnicy którzy mają patrol w VW Transporterze, co wieczór jadą na komendę policji i z kolegami policjantami popijają kawusię. Obserwuję to już od dłuższego czasu, podczas wieczornych i nocnych spacerów z psem.
Po pierwsze jesteś nie douczony,a po drugie straż to nie Policja i nie pracuje po cywilu wedle ustawy
popieram wypowiedź!!
Jak możemy liczyć na jakiekolwiek zrozumienie Waszego apelu, skoro połowa wpisów należy do ludzi o dramatycznie niskim IQ, którzy wręcz namawiają do niszczenia mienia miejskiego? Żenada...
I tu wlasnie jest droga do wykazania sie dla Strazy Miejskiej. Skoro moga caly dzien siedziec pilnujac foto. To moze posadzic jakiegos pana ze SM. W parku najlepiej po cywilu i niech pilnuje lampy. Albo najlepiej kolo jedej lampy jeden straznik. No chyba ze miasto pokryje te straty z fotoradaru.
Jak Świat Światem lampy zawsze były łatwym celem chuliganów a im niższe tym łatwiej w nie trafić. Należało pomyśleć wcześniej i kupić dostępne na rynku lampy wandaloodporne wykonane z wytrzymałej plexi lub innego poliwęglanu zamiast szkła. Teraz klosze trzeba będzie regularnie wymieniać. Może jest jeszcze szansa by przy wymianie wymieniać je na poliwęglanowe.
Nie wiem czy masz rację kolego, ale skąd możesz wiedzieć ile jest kasy w budżecie skoro nie bardzo wiesz jak napisać słowo "budżet" :-) ? Ps. Mam jakieś wrażenie , że wpisy na forum coraz bardziej przypominają , delikatnie określając, mało wartościowe "graffy" w jakiejś dzielnicy portowej, albo przemysłowej.
Tak było i będzie, a służby są by pobierać "gaże" Do roboty!
Tacy ludzie, kiedys tego pozałują kiedy sami stracą coś na co ciężko pracowali i co sprawia im satysfakcję
od rana siedzą w samochodzie i pilnują radaru na ul Pilskiej . Pod Bismarckiem mogą dostać po gębie
Powinni tłuc jeszcze na placu wolnosci(deptaku) i tak tam jest tak ciemno ze nic nie widać w nocy Może wtedy cos się zmieni i wstawią jasne latarnie . Pieniądze są na to w budrzecie miasta .
SZKODA SŁÓW