
O tym, jak niebezpieczna może być nawierzchnia, kiedy temperatura oscyluje w okolicy zera stopni, przekonał się kierowca ciężarówki DAF na stacji Statoil przy ul. Cieślaka. Na wąskim podjeździe do dystrybutorów przeznaczonych dla ciężarówek na ostrym zakręcie naczepę zarzuciło, samochód się ześliznął i wylądował na płocie Komunikacji Miejskiej. Tir o własnych siłach nie mógł już wyjechać. W sukurs przyszła mu ładowarka z pobliskiego PGK. Łatwo nie było, ale samochód udało się w końcu wyciągnąć. Pozostała po nim jedynie duża wyrwa w płocie. (jg)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A jeszcze jak nie byl zaladowany to wogule naczepa kieroje samochodem a nie odwrotnie
Statoil w Szczecinku to Państwo w Państwie w związku z czym nasza SM mandatu im raczej nie zaproponuje a jeśli już to i tak go nie przyjmą... Skoro sami dyktują ceny paliw na swojej stacji to i sami dyktują jaki jest stan terenu przyległego do posesji którą administrują.
Pracownicy nie dopilnowali i nie posypali piaskiem a wiedzą ze co roku jest tak samo ,miałem podobna sytuacje
Za naprawę płotu i tej ciężarówki obciążył bym właścicieli stacji Statoil (ich wjazd)za lód na chodniku przed prywatną posesją nasza ,,dzielna,,SM straszy mandatem 50 zł.