Reklama

Sztandar dla 2 Batalionu Dowodzenia

06/06/2013 11:23

 

W piątek, 19 maja 1995 roku na pl. Wolności przed ratuszem miała miejsce największa wojskowa uroczystość w polskim Szczecinku. Żołnierze 2 batalionu dowodzenia otrzymali sztandar. W imieniu Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej aktu jego wręczenia dokonał Szef Sztabu Pomorskiego Okręgu Wojskowego gen. bryg. Roman Dysarz (były dowódca szczecineckiej dywizji). Sztandar odebrał dowódca batalionu mjr dypl. Tomasz Borowski. Ojcem chrzestnym sztandaru został przewodniczący Rady Miasta Szczecinka Grzegorz Misiakowki, a matką - Ewa Grymm, żona Szefa Wojsk Łączności POW płk dypl. Bogdana Grymma, byłego dowódcy 63 błącz.

Z końcem 1994 roku 48 batalion łączności stacjonujący w koszarach przy ul. Polnej został rozformowany i na jego bazie utworzono 2 batalion dowodzenia. Nowa jednostka wchodząca w skład stacjonującej w Szczecinku 2 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej, po zmianach o wiele większa organizacyjnie, przejęła też we władanie kompleks koszarowy przy ul. Kościuszki. Sztab 2 bdow zlokalizowano w budynku zajmowanym obecnie przez Wojskową Komendę Uzupełnień. 

W grudniu 1994 roku dowództwo tworzącego się batalionu (dowodził ppłk Zbigniew Zmaczyński) podjęło decyzję o podjęciu starań o nadaniu jednostce sztandaru wojskowego. Przed oficerami wyznaczonymi do tego zadania stanęło mnóstwo zadań, głównie organizacyjnych. Trzeba było uzyskać zgodę o przejęciu tradycji bojowych jednostek łączności. W Departamencie Stosunków Społecznych MON zdecydowali, że do Szczecinka „powędrują” tradycje łącznościowców 2 Korpusu Polskiego walczącego podczas II wojny światowej we Włoszech. Ostateczną zgodę w tej kwestii musiał wydać Światowy Związek Polskich Żołnierzy Łączności w Londynie.

Aprobata nadeszła z Londynu dość szybko, co otworzyło drogę do dalszych „sztandarowych” działań organizacyjnych. Trzeba było wykonać projekt sztandaru, równocześnie pozyskać środki finansowe na jego wykonanie oraz zaprojektować i wybić odznakę pamiątkową batalionu. Czasu było niewiele, rocznica bitwy pod Monte Cassino - nowego święta jednostki (19 maja) - zbliżała się szybkimi krokami. 

Wszystko jednak poszło po myśli zespołu organizacyjnego. Sztandar powstał w specjalistycznych pracowniach w Warszawie, podobnie jak odznaka pamiątkowa batalionu. Znaczną część pieniędzy na wykup sztandaru wyłożyła Rada Miasta Szczecinka. Rada dała też zgodę na wyhaftowanie na płacie sztandaru herbu Szczecinka. Z kolei środki finansowe za produkcję dwuczęściowej odznaki pamiątkowej wyłożyli, w formie składek, żołnierze zawodowi batalionu. 

Uroczystość wręczenia sztandaru żołnierzom 2 bdow miała miejsce w piątek,19 maja 1995 roku na Placu Wolności przed ratuszem. Odbyła się z zachowaniem pełnego ceremoniału wojskowego w obecności mieszkańców Szczecinka, żołnierzy garnizonu i wielu znamienitych gości. W dowód wdzięczności społeczeństwu Szczecinka, w późniejszych latach, sztandar brał udział w wielu uroczystościach organizowanych nie tylko przez wojsko, ale też przez miasto.

Sztandar (jedyny w garnizonie Szczecinek i pierwszy w 2 Dywizji Zmechanizowanej) składał się z płatu, głowicy, drzewca i szarf: biało - czerwonej i w barwach wstęgi Orderu Wojennego Virtuti Militari. To z racji tego, że tym znamienitym orderem były wyróżnione jednostki łączności 2 Korpusu WP, także jego żołnierze.

Płat sztandaru stanowiła tkanina w kształcie kwadratu 75x75 cm, po której obu stronach znajdował się krzyż kawalerski wykonany z tkaniny czerwonej. Jeden bok sztandaru wszyty został w białą skórę, a boki obszyte złotą frędzlą. Na stronie głównej płata, pośrodku krzyża kawalerskiego, znajdowały się dwie gałązki wawrzynu, haftowane złotym szychem. Pośrodku wieńca umieszczony został wizerunek orła białego z głową zwróconą do drzewca. Z kolei w rogach płata - wieńce wawrzynu z numerem jednostki - „2”. Na stronie odwrotnej płata, pośrodku krzyża kawalerskiego, znajdował się napis „Bóg - Honor - Ojczyzna” w wieńcu z wawrzynu. W rogach płata umieszczone zostały wizerunki: herb Szczecinka, symbol 2 DZ, odznaka pamiątkowa batalionu i data święta jednostki - „19 V 1944”. Płat przymocowany był do drzewca siedmioma gwoździami pamiątkowymi wykonanymi z białego metalu, po każdej stronie płata.

Głowicę sztandaru stanowił orzeł i podstawa. Głowica wykonana została z białego metalu, a korona, dziób i szpony orła w kolorze złotym. Na przedniej ścianie podstawy została wybita nazwa jednostki - „2 bdow”.

Na początku 1999 roku, tuż po rozformowaniu jednostki, sztandar został przekazany do Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie. Można go tam podziwiać po dzień dzisiejszy. Wchodzi w skład stałej ekspozycji polskich sztandarów wojskowych.         (sw)

 

 

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    zbycho52 - niezalogowany 2013-06-18 19:47:10

    Odbywalem sluzbe w tej jednostce za czasow majorow Grymm i Bobelaka-to byli.......-dobrego slowa o nich nie powiem.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2017-11-25 20:07:03

    Nie rozumiem dlaczego na matkę chrzestną sztandaru odrodzonego wojska wybrano żonę płka Grymma.Nie słyszałem aby płk Grymm walczył o wolną Polskę.Przecież prlu już nie było oficjalnie.jak widać przetrwał mentalnie w głowach wielu ówczesnych decydentów.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-08-22 14:49:08

    Ja pamiętam jak płk Grym był tylko porucznikiem i był pomocnikiem płk Hodyra Szefa Sztabu ale on był w porządku może go coś później walnęło w czachę nic nie wiadomo a służyłem kompania TT 1 piętro 67/69 rok rozdupczyli naszą jednostkę kupa gruzu i nic więcej Czołe rezewiści

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Zygmunt Juchtowski - niezalogowany 2021-06-15 16:20:54

    A ja byłem jego pisarzem kancelarii ogólnej gdy najpierw Szefem Sztabu był mjr. Zbigniew Hodyr a pomocnikiem Szefa Sztabu por. Bogdan Grym. To były lata wiosna 1968 - wiosna 1970. Z nimi była bardzo dobra współpraca. Zmieniło się na gorsze jak odszedł na studia mjr. Hodyr a po nim miejsce Szefa Sztabu objął wtedy już kapitan Bogdan Grym a jego pomocnikiem został por. Szczypiorski. To była prawdziwa kanalia. Dzięki niemu robiłem wszystko aby wyrzucili mnie z kancelarii. To mi się nie udało . Zamiast tego, przez tego typa zostałem postawiony do raportu karnego. Jak mieliśmy już wyjeżdzać z jednostki po zakończeniu służby to nie poszedłem z nimi się pożegnać, tak miałem wszystkiego dość, to przysłali po mnie i sami podziękowali za służbę. Temu kanalii nie chciałem podać ręki. Gdyby teraz jeszcze po latach była jakaś możliwość to bym płk. Grymowi osobiście podziękował czego wtedy , rozżalony nie zrobiłem. To był dobry człowiek.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gosc - niezalogowany 2024-08-22 17:14:05

    Dobry człowiek nie potrzebowałby w swoim otoczeniu kanalii w szefostwie łączności okręgu pomorskiego.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do