
Trafiają tu niemal wszyscy zainteresowani naszym miastem, jego historią, ludźmi i bieżącymi wydarzeniami – mowa o Szczecineckim Portalu Historycznym Szczecinek.org im. Karla Tümpel’a. Nie jest to twierdzenie bez pokrycia. 150 tys. unikalnych wejść, około 7 tys. nowych wejść miesięcznie, plasuje stronę na bardzo wysokim poziomie. W 3 lata po powstaniu portalu poświęconego Szczecinkowi, do rozmowy zaprosiliśmy jego pomysłodawcę, twórcę i administratora w jednej osobie – Łukasza „Bronxa” Chmielewskiego.
Kim jest „Bronx”?
- Przede wszystkim staram się być sobą. Mam 28 lat, z wykształcenia jestem handlowcem. Jestem mężem, ojcem dwóch przepięknych dziewczynek oraz miłośnikiem historii Szczecinka. Bardzo interesuje mnie również historia Pomorza. Od 6 lat mieszkam w Szczecinie, ale każdego dnia marzę o powrocie do mojego ukochanego miasta. W Szczecinku urodziłem się i wychowałem. Tu również chcę wychować swoje dzieci. Wierzę, że już niebawem moje marzenie się spełni. Wrócę do najpiękniejszego miejsca na ziemi.
Skąd pomysł na Szczecinek.org?
- Sam dokładnie nie wiem. Zawsze interesowała mnie historia Szczecinka oraz jego okolic. Przyznaję, że nasiliło się to u mnie po wyjeździe do Szczecina. Często szukałem jakichś informacji o mieście w Internecie, ale zazwyczaj okazywało się, że Szczecinek to biała plama w sieci i znalezienie potrzebnych danych graniczyło z cudem. Nie mówię, że nie było informacji wcale, ale były rozrzucone po rozmaitych stronach, często w języku niemieckim. Nie wspomnę nawet o zdjęciach, bo z tymi zawsze był problem. Marzyłem o miejscu, w którym te wszystkie wiadomości mogłyby zostać zebrane. Wtedy właśnie postanowiłem sam stworzyć takie miejsce. Nigdy nie ukrywałem, że inspiracji dostarczył mi Portal Miłośników Dawnego Szczecina sedina.pl, na którym często gościłem od momentu przeprowadzki do tego miasta. Szczerze mówiąc odrobinę im zazdrościłem, bo dlaczego Szczecin może mieć taki portal, a Szczecinek nie? Zacząłem więc działać. Wynik oceńcie sami.
Swój portal nazwałeś imieniem Karla Tümpel’a. Dlaczego akurat on?
- Odpowiedź jest banalnie prosta. To jedyny człowiek, który dotychczas napisał prawdziwą i pełną monografię opisującą nasze miasto („Neustettin In 6 Jahrhunderten” – Neustettin 1910 – dop. autora). Był autorem wielu innych, ciekawych pozycji, traktujących o historii naszego miasta oraz badaczem jego dziejów. Ten charyzmatyczny profesor uczył w ówczesnym Fürstin-Hedwig-Gymnasium (Gimnazjum Księżnej Jadwigi). Mój wybór celowo padł na Niemca. Chciałem w ten sposób podkreślić ciągłość historyczną miasta. Teren ten przecież zamieszkiwali nie tylko Polacy, ale i Niemcy. Mimo to można spokojnie powiedzieć, że Szczecinek jest ciągle ten sam. Nie można odcinać się od jego historii.
Odwiedzającym Twój portal od razu rzuca się w oczy ogromny zbiór zdjęć miasta.
- Tak, to prawda. Właściwie to od galerii wszystko się zaczęło. Prawdę mówiąc początkowo prace przy portalu ograniczały się właśnie do gromadzenia zdjęć oraz pocztówek. Wyszukiwałem wszystkie dostępne w Internecie zdjęcia i starałem się umieszczać je na mojej stronie. Prace te trwają nieprzerwanie do dzisiaj. Moje zdanie jest takie, że to właśnie fotografie najlepiej działają na odwiedzających mój portal. Wydaje mi się, że największe wrażenie na obecnym mieszkańcu miasta może zrobić właśnie zdjęcie sprzed 100 lat. Zdjęcie, na którym zobaczy w zupełnie innym świetle ulicę, którą codziennie chodzi lub mijany kilka razy w tygodniu budynek. Ulica niby ta sama i znajoma, ale jakże odległa. Zazwyczaj różniąca się znacznie – to właśnie całe piękno dziejów.
Skąd obecnie bierzesz fotografie?
- To nie jest już proste. Dotychczas moim głównym źródłem jest Internet i aukcje internetowe. Mam też trochę fotografii nadesłanych przez ludzi, którzy odwiedzili mój portal i chcieli dorzucić do niego jakąś cząstkę siebie. Część pocztówek pochodzi z moich rodzinnych zbiorów, a część zakupiłem przez lata powiększania swojej kolekcji.
Twoja galeria liczy grubo ponad tysiąc zdjęć – czy to największa taka kolekcja dostępna w sieci?
- Obecnie na stronie można znaleźć ponad 1300 fotografii. Osobiście nie znam innej, dotyczącej Szczecinka strony, z tak rozbudowaną galerią zdjęć z przeszłości. Czasem myślę, że już nic więcej nie da się zdobyć, gdy nagle spotyka mnie jakaś niespodzianka. To właśnie daje mi siłę napędową do dalszego działania, poszukiwania i udoskonalania portalu.
Ważnym elementem strony jest forum dyskusyjne. Dla kogo jest przeznaczone?
- Tak, forum jest bardzo ważnym miejscem. Właściwie to najbardziej „żywe” miejsce na portalu i mówiąc szczerze – może być niemal dowolnie kreowane przez każdego mieszkańca miasta. Wszyscy mają wpływ na jego kształt i tematykę. Wystarczy się zarejestrować. To miejsce, które stworzyłem z przeznaczeniem dla każdego, kto ma ochotę porozmawiać o historii dawniejszej lub nowszej naszego miasta. Na forum poruszane są właściwie tylko tematy historyczne, jednak czasami opisujemy i dyskutujemy nad wydarzeniami z życia codziennego Szczecinka. Mam tu na myśli zmiany, jakie dokonują się codziennie na naszych oczach. Lubimy rozmawiać o tym, jaki będzie wpływ danego wydarzenia na losy miasta lub jego kształt w przyszłości. Ponadto zajmujemy się tym, co obecnie dzieje się z pamiątkami z przeszłości – dawne kamienice, ulice, wieża, czy zamek. Interesują nas wszystkie wyburzenia oraz to, jak obecne plany rozwoju miasta będą wpływać na jego wygląd. Tego typu tematy są często miejscem bardzo żarliwej dyskusji i wymagają ostrego nadzoru administratora. Nazywam je „tematami specjalnej troski”, ponieważ staram się, by forum nie zalała fala tematów politycznych i różnych osobistych przepychanek. Dlatego właśnie najmilej widziane są rozmowy na temat historii miasta. Czasem jednak odpuszczam i pozwalam się ludziom wygadać. Przykładem może być dyskusja o rozbudowie centrum handlowego i sytuacji wieży św. Mikołaja. Plany rozbudowy zbulwersowały większość użytkowników forum. Tym razem uznałem, że wieża zasługuje na pełniejszą dyskusję i przyznam, że nie obyło się bez ostrych wypowiedzi użytkowników forum. To był wyjątek, że dopuściłem do tak mocnej dyskusji o bieżących wydarzeniach.
Uważasz, że Twoja strona ma wpływ na kształtowanie się miasta? Na ludzi zamieszkujących Szczecinek, a może na władze?
- Mam nadzieję, że tak. Myślę, że choćby przez propagowanie historii miasta, a to jest jej główny cel. W jakiś sposób na pewno kształtuje, a może nawet skłania kogoś do refleksji...
Czym jest interaktywny, przedwojenny plan miasta?
- To takie narzędzie na stronie, które pozwala poruszać się użytkownikowi portalu po przedwojennej galerii Neustettin. Wziąłem plan miasta z lat 30. i nałożyłem na niego aktywne miejsca. Po kliknięciu przenosi nas w dany punkt miasta. Można powiedzieć, że to taki interaktywny spacer po przedwojennym Neustettin. Jednym kliknięciem myszki przenosimy się do czasów sprzed niemal 100 lat.
Czy portal miał dotychczas jakieś szczególne osiągnięcia?
Jest kilka spraw, z których jestem szczególnie dumny. Poza tym, że portal jest często i chętnie odwiedzany cieszy mnie to, że udało się zebrać wokół forum sympatyczną grupę stałych bywalców, których serdecznie pozdrawiam. Przynajmniej raz w roku udaje mi się z większością tych ludzi spotkać na tradycyjnych już zlotach portalowych. Dochodzą do mnie często głosy, że strona Szczecinek.org pomaga uczniom ze szczecineckich szkół w nauce historii o regionie. Wiem także, że niektórzy nauczyciele historii też z niej korzystają. Zdarza się, że ktoś napisze wiadomość z prośbą o pomoc z identyfikacją miejsca zamieszkania, bądź innych danych na temat swojego przodka, który był na robotach przymusowych w Neustettin. Kiedy uda się coś ustalić i przekazać tej osobie, wtedy przynosi to wiele satysfakcji. Z takich ciekawszych próśb, pamiętam list z telewizji BBC, która kręciła film dokumentalny o rodzinie Springerów. Pracownicy tej stacji zwrócili się do mnie z prośbą o udostępnienie dobrej jakości zdjęć Preussische Strasse (obecnie ul. 9. Maja). Do osiągnięć zaliczyłbym także nawiązanie kontaktu z Neustettiner Kreisverband e.V. z Eutin, czyli organizacją skupiającą dawnych mieszkańców powiatu Neustettin. Miałem zaszczyt wraz z kilkoma innymi użytkownikami portalu uczestniczyć w ich corocznym zjeździe, gdzie wysłuchaliśmy kilku ciekawych wspomnień z Neustettin. Mieliśmy też możliwość zwiedzenia niesamowitego muzeum poświeconego miastu. Zgromadzone tam przedmioty robią olbrzymie wrażenie – szczerze polecam odwiedziny tam. Ważnym dla mnie wydarzeniem było współorganizowanie wraz z Harcerskim 13 Czarnym Szczepem im. Zawiszy Czarnego wystawy „Spacer po Neustettin”, która odbyła się w magicznych pomieszczeniach podziemi kościoła Mariackiego. Wystawa cieszyła się dużym zainteresowaniem. Było to pierwsze wyjście portalu z wirtualnej przestrzeni i myślę, że nie ostatnie.
Jakie masz plany na najbliższą przyszłość związane z portalem?
- Prace przy portalu prowadzę hobbystycznie i zupełnie bezinteresownie. Zajmowanie się nim zostało więc upchnięte pomiędzy życie zawodowe i prywatne, czyli tylko wtedy, gdy mam odrobinę wolnego czasu, mogę coś robić przy portalu. W planach mam kolejną, dużą aktualizację galerii – zebrało się już tego trochę od ostatniej. Poza tym tworzę tzw. wizualizacje. To takie pokazy, na które składają się dwa zdjęcia. Obecny i dawny widok danego miejsca. Przenikają się, a oglądający je ma możliwość przekonać się, jak bardzo zmieniło się dane miejsce przez lata. Zapraszam wszystkich serdecznie do odwiedzin zarówno portalu, jak i forum. Nie ma się czego obawiać. Właściwie wszyscy aktywni użytkownicy portalu, to „historycy amatorzy”, różnych zawodów. Pasjonaci, a nie zawodowcy. Każdy może wejść i dodać coś od siebie. Przecież historia to nie tylko początki XX wieku, ale również to, co pamiętamy ze swojego życia np. stan wojenny, zima stulecia i inne ważne wydarzenia, które też przecież miały wpływ na mieszkańców i samo miasto. Spokojnie można powspominać, gdzie chodziło się do szkoły, gdzie po zakupy, a gdzie potańczyć. To jest właśnie ta żywa historia, która tak bardzo nas interesuje. A może ktoś posiada jakieś stare fotografie i chciałby się nimi z nami podzielić? Zdjęcia, które już dzisiaj mają charakter historyczny, nawet takie z początku lat 90. lub obrazujące jakieś zmiany w mieście. Jeśli ktoś ma ochotę podzielić się nimi z innymi mieszkańcami miasta, to zapraszam do współpracy. Portal, galeria i forum stoją dla wszystkich zainteresowanych otworem.
Rozmawiał:
Marcin Tadzik
Stronę „Bronxa” odwiedzić można wpisując następujące adresy: www.szczecinek.org lub www.neustettin.pl. Jeśli ktoś ma ochotę napisać do twórcy portalu, to listy drogą elektroniczną można kierować pod adres [email protected]. Administrator z góry dziękuje za otrzymaną korespondencję.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Bronx, jesteś prawdziwym fanatykiem! Pozdrowienia St.
a najbardziej przyzwoita jest droga od strony Trzesieki (autostrada)
w Szczecinku drogi są na bardzo przyzwoitym poziomie
witam ???? chciałem się zapytać czy może ktoś posiada jakieś informacje odnośnie starej piekarni na ul. koszalińskiej 33. może coś o rodzinie co przed wojną prowadziła tą piekarnie , jakieś zdjęcia, informacje, co kolwiek.