
Przez blisko dwa wakacyjne miesiące w różnych miejscowościach trwał „Projekt Plaża”. Rozrywkowe miasteczko w dniach 10-12.07 zawitało również do Szczecinka. Przez cały czas trwania plażowych imprez - podobnie jak w latach ubiegłych – również w tym roku dla tych najbardziej aktywnych plażowiczów został udostępniony namiot, gdzie każdy z odwiedzających mógł dołożyć swoją cegiełkę w akcji społecznej „Pomoc mierzona kilometrami”, będącej wspólną inicjatywą sieci T-Mobile oraz Fundacji TVN „Nie jesteś sam”.
Odwiedzający mogli skorzystać z rowerków treningowych. Każdy „nakręcony” kilometr zostanie zamieniony na złotówki, a te przekazane na pomoc podopiecznym fundacji. Nad Trzesieckiem zainteresowanie akcja było tak duże, że w ostatecznej klasyfikacji Szczecinek zajął I miejsce, „wykręcając” najwięcej kilometrów ze wszystkich biorących udział w „Projekcie Plaża” miejscowościach.
- Za nami 8 wydarzeń, które wspierały trzecią edycję akcji społecznej T-Mobile „Pomoc Mierzona Kilometrami”. W wakacyjne weekendy strefa PMK gościła w nadmorskich miejscowościach, gdzie dzięki wspólnemu zaangażowaniu odwiedzających nas mieszkańców i turystów w Sztafecie Miast uzyskaliśmy łącznie aż 13 642 km! – mówi Marlena Czaplak, szef projektu „Pomoc mierzona kilometrami”. - W wyjątkowej rywalizacji na najwyższym stopniu podium stanął Szczecinek, a zaraz za nim uplasowały się Olsztyn i Ustka.
- Wszystkie miasta, w których w wakacyjne weekendy gościła strefa akcji, brały udział w specjalnej rywalizacji – Sztafecie Miast. Rywalizacja ta do samego końca była zacięta, a ostatecznie na zwycięskim podium znalazły się Szczecinek z liczbą 2303 km, tuż za nim Olsztyn z równie imponującą liczbą 2251 km, zaś na trzecim miejscu uplasowała się Ustka z 1950 km.
Zwycięstwo Szczecinka w tej rywalizacji nie byłoby możliwe, gdyby nie zaangażowanie mieszkańców, którzy przez cały weekend odwiedzali namiot i pokonywali kolejne kilometry na rowerku stacjonarnych. Swoją – pokaźnych rozmiarów – „cegiełkę” do ostatecznego wyniku dołożył także nasz sportowiec Andrzej Kowal. Dzięki determinacji i wsparciu kibiców panu Andrzejowi udało się pobić ubiegłoroczny rekord, tym samym kończąc rowerowy maraton z wynikiem 939 km. To niemal połowa wszystkich „przejechanych” nad Trzesieckiem kilometrów.
- Dostałem informację że Szczecinek w tej rywalizacji wygrał. Bardzo się z tego cieszę – mówi Andrzej Kowal. - Chciałem podziękować wszystkim moim kibicom, za to, że przez cały czas mnie wspierali. To dzięki nim wykręciłem tyle kilometrów i to chyba spowodowało, że wspólnie udało nam się wygrać w ogólnej rywalizacji. (mg)
Foto: archiwum
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie