
Trwają starania by Szczecinek dołączył do wąskiego grona miast posiadających skansen militarny! Taki obiekt zostanie zlokalizowany w sąsiedztwie bunkra przy ul. Kościuszki – przed nim i w miejscu obecnego wyrobiska żwirowego. Wszystko za sprawą starań pasjonatów wojskowości z Muzeum Wału Pomorskiego i II Wojny Światowej.
Dyrektor muzeum Piotr Letki dla realizacji zamierzenia szuka wsparcia wszędzie gdzie tylko jest to możliwe. Ostatnio dzięki staraniom m.in. starosty szczecineckiego Krzysztofa Lisa i co za tym idzie działań żołnierzy 52 batalionu remontowego w Czarnem, do siedziby wojennego muzeum „przyjechał” czołg T-34/85 i armaty przeciwlotnicze 85 mm wz.1939. Sprzęt stał dotąd na terenie parafii wojskowej przy ul. Myśliwskiej.
- Jesteśmy "na tak" dla działań muzeum – podkreśla w rozmowie z „Tematem” wiceburmistrz Daniel Rak. – To cieszy, że grupa ludzi robi coś fajnego i pożytecznego. Jestem przekonany, że gdy uda się nam zrealizować projekt, Szczecinek zyska kolejną atrakcję turystyczną.
Jak nam powiedział D. Rak, na wiosnę tego roku miasto zamierza wybudować chodnik łączący osiedle Generalskie z terenem przed bunkrem. Obecnie żeby się tam dostać trzeba przechodzić ruchliwą ulicę lub pokonywać przeszkody terenowe m.in. w postaci dołów i nasypów.
Gotowa jest już wstępna koncepcja skansenu. – Wykonały ją studentki Wydziału Architektury Politechniki Krakowskiej. Nosi nazwę: „Zachodniopomorskie fortyfikacje – zagospodarowanie terenu wokół schronu nr 4 w Szczecinku” – mówi „Tematowi” Piotr Letki.
– Oczywiście, jest to pierwszy krok gdyż takie działania wymagają wielu konsultacji i uzgodnień, przede wszystkim z miastem oraz znalezienia funduszy na realizację projektu. Myślę jednak, że po dopięciu szczegółów będzie można przystąpić do ich realizacji. Nasz plan zakłada stworzenie skansenu, w którym zwiedzający w sposób aktywny będą poznawali historię nie tylko wojskowości.
Trzeba przyznać, że plany wojennego muzeum są nie tylko efektowne, ale i wielce atrakcyjne.
- Na terenie skansenu mają zostać m.in. zlokalizowane strefa wystawowa i inscenizacji (przed bunkrem, patrząc od ul. Kościuszki), a na terenie obecnego wyrobiska, m.in. „ogród I wojny światowej”, „ogród Linii Maginota”, „ogród propagandy”, a także tarasy widokowe i wiele innych pożytecznych miejsc, gdzie miłośnicy militariów, również dzieci i młodzież szkolna w formie żywych lekcji historii, będą mogli podziwiać nie tylko wojenne eksponaty, ale również zapoznać się i zachować w pamięci historię wojen światowych oraz zwiedzić siedzibę muzeum w B-Werku – dodaje P. Letki.
Niewykluczone, że jeszcze w tym roku do Szczecinka przyjadą kolejne jednostki sprzętu wojskowego. Militarne muzeum czyni bowiem starania o pozyskanie eksponatów, które wzbogacą ekspozycję plenerową przed bunkrem.
- W zeszłym roku otworzyliśmy w naszym muzeum wystawę „Wojsko Polskie w Szczecinku” (prezentowane są tam również zdjęcia "Tematu Szczecineckiego" przedstawiające codzienne życie żołnierzy jednostek garnizonu). Kontynuacją tego działania są starania o pozyskanie najciekawszych pojazdów związanych ze szczecineckimi jednostkami. Wszystko po to, by z jak najlepszym skutkiem upamiętniać historię stacjonujących w latach 1948-1998 w Garnizonie Szczecinek (20 DZ, 20 DPanc i 2 DZ – dop. red.) jednostek wojskowych – kończy Piotr Letki. (sw)
Foto: S. Włodarczyk/Temat. Zdjęcia projektu dzięki Muzeum Wału Pomorskiego i II WŚ.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie