Reklama

Sypią się kary za okaleczenie drzew. Za te - 65,5 tys. zł! (aktualizacja)

28/04/2011 16:57


O tej sprawie pisaliśmy już kilkakrotnie. Przypomnijmy: chodzi o "równe" przycięcie, a raczej okaleczenie drzew rosnących przy ul. Kościuszki, Wiśniowej i Sikorskiego.
    Proceder wywołał wśród naszych Czytelników zarówno oburzenie jak i mnóstwo kontrowersji. Znakomita większość z Państwa uznała, że tego rodzaju działanie i "wyrównywanie" żywych organizmów to po prostu mord na przyrodzie.
    W każdej z tych spraw zwracaliśmy się z prośbą o interwencję do Urzędu Miasta. Wcześniej odpowiedziano nam, że drzewami przy ul. Wiśniowej zajęła się policja. - Stróże prawa wystąpili do nas o oszacowanie ściętej masy drzew, ponieważ zdarzenie policja potraktowała, jako kradzież. Jeżeli chodzi o drzewa przy ulicy Sikorskiego, to rosną one na prywatnej działce. W tym wypadku wszczęliśmy postępowanie z urzędu. Prawdopodobnie właścicielowi nieruchomości zostaną naliczone odpowiednie kary. Z kolei przy ulicy Kościuszki koło WKU (drzewa również rosną tam na prywatnej działce) posiedliśmy wiedzę, że właściciela tej nieruchomości nie ma obecnie w kraju, wróci w kwietniu. Wówczas zostanie wszczęte postępowanie i właściciel zostanie wezwany do złożenia wyjaśnień w tej sprawie - powiedział nam wówczas Konrad Czaczyk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta.
    Dziś (28.04) wróciliśmy do sprawy. - W sprawie "przycinki" drzew rosnących przy ul. Wiśniowej policja jeszcze nie przekazała nam żadnych materiałów, postępowanie jest w toku - wyjaśnia K. Czaczyk. - Jeżeli chodzi o drzewa rosnące przy ul. Sikorskiego to postępowanie zakończone zostało wydaniem decyzji o nałożeniu kary administracyjnej w wysokości 65 541,63 zł. Spłata kary odroczona została na okres trzech lat. Z kolei w przedmiocie drzew rosnących na posesji na terenie byłych koszar Wojska Polskiego przy ul. Kościuszki, strona ma obecnie 7 dni na zapoznanie się z zebranym materiałem i ustosunkowanie się do niego. Podsumowując, za maksymalnie dwa tygodnie zostanie wydana decyzja. W tym przypadku, najprawdopodobniej także zostanie  naliczona kara administracyjna, która będzie zdecydowanie wyższa, ponieważ przedmiotowe drzewo to lipy. (sw)

Aktualizacja
Ponieważ zarówno nasi czytelnicy jak i internauci dopytywali, co też oznacza zwrot: "Spłata kary odroczona została na okres trzech lat", o uściślenie swojej wypowiedzi poprosiliśmy rzecznika prasowego Urzędu Miasta. - Zgodnie z ustawą o ochronie przyrody, jeżeli drzewa rokują możliwość zachowania żywotności, to odracza się spłatę kary na trzy lata. Jeśli okaże się, że drzewa nie zachowały jednak żywotności, to kara zostanie naliczona - wyjaśnia Konrad Czaczyk.
    Wniosek stąd płynie taki, że sprawca "ogolenia" drzewostanu winien szczególnie teraz dbać o te kikuty. Jeśli nie puszczą nowych gałęzi, zapłaci sowitą karę. (sw)

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do