
Takiego Święta Niepodległości jeszcze w Szczecinku nie było. Tle tegorocznych obchodów - utrzymująca się od wielu miesięcy pandemia koronawirusa, a także ostatnie wydarzenia związane z Ogólnopolskim Strajkiem Kobiet. Mieszkańcy, którzy co roku tłumnie zbierali się przy pomniku marszałka Józefa Piłsudskiego, tym razem, ze względu na rosnącą liczbę chorych na Covid-19, zostali w domach. Obok pomnika nie zabrakło za to szczecineckich samorządowców i parlamentarzystów, którzy o tej samej porze, w kameralnej atmosferze złożyli symboliczne wiązanki kwiatów. Towarzyszyli im przedstawiciele szczecineckiej Konfederacji. Wcześniej symboliczny wieniec złożyli pod pomnikiem reprezentanci Ruchu Obywatelskiego Razem dla Szczecinka.
Obchody 102. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości rozpoczęła Msza św., która co roku 11 listopada tradycyjnie odprawiana jest w intencji Ojczyzny w kościele Mariackim. Tym razem przy obowiązującym limicie wiernych w Mszy uczestniczyło niewiele osób. Obecni byli jednak przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, w tym m.in. wiceminister środowiska Małgorzata Golińska czy przewodniczący Rady Powiatu Cezary Jankowski.
Chcieliśmy się modlić dzisiaj za naszą Ojczyznę, nie myśląc o niej tylko historycznie
- podkreślił w swoim kazaniu ks. dr Jacek Lewiński. Proboszcz parafii Narodzenia NMP w Szczecinku nawiązał do trudnej sytuacji, w jakiej znalazła się Polska, mówiąc zarówno o epidemii, jak i o podziałach, z którymi ostatnio mamy do czynienia. Wskazując na czytane dziś słowa Ewangelii wg św. Łukasza i Listu św. Pawła Apostoła do Tytusa, zwrócił uwagę na wezwanie skierowane w tym trudnym czasie do chrześcijan: by źródła miłości i szacunku do bliźniego szukać głębiej:
Św. Paweł mówi do Tytusa, ale i do nas, że mamy, nikomu nie lżyć, unikać sporów, odznaczać się uprzejmością, okazywać każdemu człowiekowi wszelką łagodność... Takie jest Słowo Boże. Ale to nie jest wezwanie do kulturalnego życia. To jest coś głębszego. (...) Jesteśmy usprawiedliwieni i przemienieni przez krew Chrystusa. To jest najgłębsze źródło moralności i miłości bliźniego. Nie dlatego, że tak wypada. (...) Jezus oddał za nas życie, abyśmy my żyli inaczej. To jest kwestia wiary.
- mówił ks. Jacek Lewiński.
Około godz. 12.00 przy pomniku marszałka Józefa Piłsudskiego zaczęli się zbierać członkowie i sympatycy Konfederacji. W samo południe zabrzmiał hymn narodowy. Uczestnicy zgromadzenia śpiewali też inne pieśni, w tym, m.in.: żołnierską “Pierwszą Brygadę”, jak również “Okę”. Przez chwilę grupką świętujących Konfederatów zainteresowali się stojący obok strażnicy miejscy, jednak po krótkiej rozmowie funkcjonariusze oddalili się nieznacznie do znajdującego się tuż obok pojazdu i tym samym zezwolili na dalsze świętowanie.
Naszymi głównymi obchodami dzisiejszego święta jest mobilny Marsz Niepodległości. Jest pandemia, więc inaczej nie możemy. Natomiast tutaj, przy pomniku umówiliśmy się z bardzo wąską grupą ludzi ze środowisk patriotycznych i konfederackich, że po prostu złożymy symboliczne wieńce. Miało nas być około pięciu osób, no ale okazało się, że przyszło nas więcej. Ludzie po prostu chcą świętować. Mimo że jest pandemia, ludzie chcą być razem i świętować
- powiedział nam Marcin Bedka, przedstawiciel Konfederacji w Zachodniopomorskiem.
Na krótko przed godz.12.30 przy pomniku marszałka Józefa Piłsudskiego zaczęli pojawiać się parlamentarzyści i samorządowcy: Małgorzata Golińska, Jerzy Hardie-Douglas, Radosław Lubczyk, a także burmistrz Daniel Rak, jego zastępca i przewodnicząca RM Katarzyna Dudź oraz starosta Krzysztof Lis i przewodniczący RP Cezary Jankowski. Wszyscy w ciszy złożyli pod pomnikiem kwiaty. Nie było przemówień, jednak niektórzy z uczestników zdecydowali się zamieścić krótki komentarz do dzisiejszego święta w mediach społecznościowych.
Jak co roku oddaliśmy im hołd składając wieńce pod pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego w #Szczecinek. Tym razem uroczystość miała kameralny charakter. Ze względu na pandemię koronawirusa nie mogliśmy świętować, tak hucznie i radośnie, jak miało to miejsce w przeszłości. Niezależnie od tego, pamięć o wydarzeniach sprzed 102 lat i powrocie naszej Ojczyzny na mapę świata była, jest i będzie naszym patriotycznym obowiązkiem. Cieszę się, że mimo różnic światopoglądowych w Szczecinku pamiętali o tym przedstawiciele wszystkich najważniejszych opcji politycznych. JESZCZE POLSKA NIE Zginęła!
- napisał burmistrz Daniel Rak.
O składanych kwiatach pod pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego wspomniał również poseł Jerzy Hardie-Douglas:
Bez Niego (bez Józefa Piłsudskiego - dop. red.) i setek tysięcy innych naszych bohaterów, nie żylibyśmy dziś w wolnej Polsce. Może niedoskonałej, ale jednak niepodległej.
- ocenił w swoim stylu poseł.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Bedka nie słyszał o pandemii i obowiązku noszenia masek. Taki niby patriota, a naraża współobywateli na chorobę, może być nieświadomym nosicielem i zarazić starszą osobę. Pani z wieńcem tez nieświadoma epidemii i zaleceń wirusologów. Wie „lepij”.
Skoro nie nosi a ty nosisz to znaczy że wie lepiej!
JHD POwinien być od rana do wieczora na oddziale Covidowym w szczecineckim szpitalu w walce o zdrowie i życie mieszkańców naszego miasta ! To nie 1 maj ! Lewak i tak nie jest mile widziany ... . . .
Śpiewanie "Oki" osobiście uważam za mało taktowną piosenkę na to święto. Pieśń 1 dywizji LWP, którą Stalin wykrwawił posyłając na karabiny maszynowe po Lenino. Do tego obraz całej komunistycznej propagandy z Jankiem i pancernymi w tle. Trochę to się wszystko gryzie z naszym największym świętem.
A dlaczego nie???? 0 żołnierzach LWP którzy z sowietami te ziemie zdobywali teraz nic się nie mówi (pomijając fakt co Ruscy wyprawiali )..wojnę wg PIS wygrali tylko LEŚNI z AK i ..potem Wyklęci.. gdyby nie LWPto niestety byśmy mówili do dzisiaj na tych terenach po ..Niemiecku bo armia Andersa nigdy by do Polski nie dotarła. -))
Ten nasz burmistrz chyba pomylił imprezy z tym piorunkiem na twarzy 7 listopada (święto rewolucji paździenikowej) juz dawno minął :D
No bez jaj. Święto rewolucji październikowej wypada w listopadzie? Ryli?
Nie za bardzo wiem co piesn “Oka jak Wisla szeroka...” ma wspolnego ze swietem 11 Listopada, ale moze w tym duchu uslyszymy w przyszlym roku rownie patriotyczy utwor “deszcze niespokojne potargaly sad...” pogratulowac uczestnikom uroczystosci artystycznej inwencji
Pani , która trzyma wieniec , nawet w trakcie śpiewania Hymnu Narodowego używa telefonu komórkowego. Zgroza i kompletny brak poszanowania dla symboli narodowych. Patriotyzm??? Raczej nie!!!
O znowu szalona Marusia i Ania do niej dołączyła.
Kim jest ta Pani która trzyma wieniec - jest na uroczystości i bawi się telefonem WSTYD kto ją tam postawił ?
A jednak zaśpiewali. Trudno. Ale nie pokazujcie tego dzieciom...
Pani z pierwszego samochodu na numerach z Hamburga nie wie że podczas Hymnu Państwowego nie grzebiemy w telefonie na f , pewnie nie wie bo skąd raczej nie uczona i jej zachowanie daje dokładny obraz tych którzy maja sie teraz za lepszych. Wstyd.
Nie bylem na miejscu ale wydaje mi sie, ze pani z wiencem po prostu korzysta z telefonu, zeby przypomniec sobie slowa 3 zwrotki hymnu (nie ukrywajmy, ze niezbyt popularnej). Jest to OK wg mnie, chowa telefon zreszta jak zaczyna sie refren
Polka, patrioka a nie zna słów Hymnu - wstyd
Ludzie robią różne rzeczy, żeby zaistnieć. Inni mają tzw. parcie na szkło. ITP. Pomimo pewnych prowincjonalizmów, miło jest zobaczyć, jak mimo wcześniejszej zgryźliwości i różnic politycznych nasi parlamentarzyści i samorządowcy stoją razem. Jak przystało na Polaków. Życie jest tak kruche i krótkie, że nie warto się kłócić i obrażać. Widać to szczególnie podczas zagrożeń i kryzysów. Proszę, o tym pamiętać!
Repertuar pieśni dość zaskakujący . “Oka jak Wisła szeroka" wprawiła mnie w osłupienie. Nie wiem skąd ci ludzie wypadli, brakowało jeszcze "Kalinki" i byłoby gites.