Reklama

Stadion Narodowy i trawa z „Trawnika”. Są duże wątpliwości

18/12/2019 13:55

Co łączy Szczecinek i PGE Stadion Narodowy? Murawa stadionu. Ta właśnie nawierzchnia od lat dostarczana była przez firmę Trawnik z Turowa. Po niedawnym meczy reprezentacji Polski ze Słowenią rozgorzała jednak dyskusja o jakości położonej trawy. Skarżyć się samemu premierowi Morawieckiemu mieli piłkarze, wprost wskazując na niebezpieczną nawierzchnię boiska. Teraz sprawa nabiera dodatkowych kolorów.

Jak informuje sport.pl, wokół przetargu na dostawę i realizację trawy, istnieje sporo niedomówień. Podczas przetargu, który wygrała firma Trawnik okazało się, że z poprzednim wykonawcą łączą ją więzy rodzinne i częściowo nazwa. Firma Trawnik Izabeli Gumieniczuk (żony) nie jest firmą Trawnik Producent Arkadiusza Gumieniczuka (męża). Ta druga była wtedy w upadłości z dwudziestomilionowym długiem. Jak podaje sport.pl, żeby wziąć udział w przetargu na dostarczanie trawy na PGE Stadion Narodowy, trzeba było wykazać się przygotowaniem murawy na co najmniej dwóch stadionach na 16 tysięcy miejsc. Okazało się, że firma Trawnik, choć istniała kilka miesięcy, taki realizacji nie miała i do przetargu użyto zaświadczenia od firmy Trawnik Producent. Było to zgodne z przepisami.
Jak ustalili dziennikarze, przetarg na nawierzchnię w roku 2019 został sklasyfikowany nie w dziale "dostawy", ale w dziale "usługi" - "rośliny ozdobne, trawy, mchy, porosty" - pisze sport.pl. Do przetargu, który był ogłaszany trzy razy, stanęła tylko firma spod Szczecinka.
Wszystko o sprawie w artykule: Co dalej z murawą na Narodowy? Jest pomysł. Specjaliści łapią się za głowy!

 

Obraz  _Alicja_ z  Pixabay

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2019-12-18 15:58:08

    Podobno, przynajmniej tak mówił Prezes Boniek, to nie była wina producenta. Winny był sam obiekt sportowy, który jest używany do wydarzeń sportowych właściwie okazjonalnie. Istotne, że trawę kładziono do trzech dni, co przyznał ww. prezes PZPN, przed meczem. (Komu murawa zwiąże w trzy doby?). Częściej na narodowym odbywają inne wydarzenia kulturalno-oświatowe. Co do procedur dotyczących zamówień publicznych - tak one wyglądają. Można korzystać z doświadczenia podmiotu trzeciego w realizacji zamówień publicznych. Jeśli chodzi o sklasyfikowanie (kod) zamówienia - to ten aspekt jest wyłącznie w gestii zamawiającego, a więc zarządcy obiektu. Reasumując - nie są to niespotykane niejasności, a artykuł czasem warto skonsultować ze specjalistą z danej materii.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-12-18 16:40:21

    Ponad 20 milionowy dług. To nic nowego bo przpomnijcie był wyróżniony w tym śmiesznym
    konkursie na mocarza roku organizowanym przez starostwo a lista takich laureatów póżniejszych bankrutów byłaby długa jak choćby Słowianka,Zieliński itp. A gdzie panie starosto ten tak mocno nagłaśniany rownież przez pana osrodek piłkarski który mał powstać we wspólpracy pana Gumienniczuka i jakiegoś milionera ukraińskiego.Przecież były już znieniane plany zagospodarowania pod to.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-12-18 17:55:54

    Mocarz gospodarczy roku , niestety z przed lat...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-12-18 21:47:15

    jak widać pechowi ci nasi mocarze wskazani przez Lisa.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    z zawodu dyrektor - niezalogowany 2019-12-19 08:11:20

    Możliwe, że piłkarze rozwijali zbyt duże prędkości, przez co doszło do szybszego zużycia materiału.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gosc - niezalogowany 2019-12-19 09:23:16

    No nic tylko firmy zakładać w PL. Kilkadziesiąt baniek w plecy, zwijamy firmę i otwieramy nową. Wszystko lege artis, bo działamy w dobrej wierze. Często dłużnicy nic nie mają, bo majątek przepisany na rodzinę, więc zapomnijmy o długach.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-12-19 10:32:17

    I dlatego pis wprowadził konfiskatę rozszerzoną, a pajace pod ratuszem się zebrały.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-12-19 15:04:51

    Czyżby kolejny temat dla pani Gargas? Jedna firma staje do przetargów, Warszawa w tle.....

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do