Sprzątanie Marientronu potrwa 3 lata

Niedawno Rada Powiatu Szczecineckiego zdecydowała o przekazaniu miastu części terenów położonych na Świątkach. (zobacz „Samorządy się rozliczyły. Marientron w Szczecinku”)

    W skład nowych miejskich włości, prócz historycznego Marientronu, wchodzi też ścieżka rowerowa na odcinku od mostku na Lipowym Potokiem do Lasu Klasztornego.

    Zarówno wzgórze pamiętające początki Szczecinka jak i ścieżka rowerowa są w opłakanym stanie. Wymagają pilnych prac rewitalizacyjnych. Te zostały już przez miasto podjęte.

    - Rozpoczęliśmy od inwentaryzacji drzew – mówi „Tematowi” Tadeusz Chruściel, wiceprezes Zakładu Gospodarki Komunalnej. - Okazuje się, że rośnie tam wiele pięknych okazów drzew, np. lip, głównie na Marientronie. Ale jest też wiele starych uschniętych drzew, szczególnie przy ścieżce rowerowej. One zagrażają bezpieczeństwu biegaczy i rowerzystów. Je po prostu trzeba będzie usunąć.

    Jak powiedział nam T. Chruściel, proces rewitalizacji tych terenów może potrwać około 2-3 lat.  

    - Dlatego etapujemy inwestycję. W tym roku chcemy tam wykonać najpilniejsze roboty, głównie w ciągu ścieżki rowerowej. Pracy jest bardzo dużo, bo ścieżka na tym odcinku jest mocno zaniedbana, wąska, z koleinami. Ten szlak powinien stać się produktem turystycznym Szczecinka i tak też z pewnością w niedalekiej przyszłości się stanie – dodaje nasz rozmówca. – Naszym marzeniem jest również, by Marientron stał się atrakcyjnym terenem rekreacji i wypoczynku dla mieszkańców Szczecinka. Po prostu to legendarne wzgórze na to w pełni zasługuje.

    W ubiegłym tygodniu pracownicy PGK wykosili mocno zakrzaczone pobocza ścieżki rowerowej biegnącej wzdłuż stanowisk wędkarskich Koła PZW „Jesiotr”. Nasi wędkarze na bieżąco czyszczą stanowiska i utrzymują tam porządek. 

    - Prace porządkowe prowadzimy zawsze wiosną i jesienią, czyli przed sezonem i po jego zakończeniu. Tak będzie też i w tym roku. Czynimy to również przed każdymi zawodami wędkarskimi rozgrywanymi na jeziorze Trzesiecko – mówi „Tematowi” szef „Jesiotra” Andrzej Pilzek. (sw)

Na zdjęciach: Marientron, ścieżka rowerowa koło wzgórza Marientron oraz prace porządkowe przy stanowiskach dla wędkarzy.