
Społecznik, spełniona żona, mama na obcasach – tak w kilku słowach można podsumować cechy, jakie odznaczają Beatę Paszkiewicz, która we wtorek, 11.09 gościła w studiu Radia Szczecinek. Pani Beata zamierza kandydować do Rady Miasta z list Ruchu Miejskiego Krzysztofa Berezowskiego (Okręg Wyborczy nr 1). Kim jest? Jakie wartości są dla niej najważniejsze? Jakich zmian oczekiwałaby w Szczecinku?
Panią Beatę najłatwiej skojarzyć ze zdobywającą coraz większą popularność w całej Polsce akcją „Tęczowy kocyk”. Ideą tej akcji jest niesienie pomocy rodzicom, którzy przeżywają stratę nienarodzonego dziecka. – Jeszcze nie tak dawno nie było w ogóle mowy o pogrzebach takich dzieci, a dzisiaj nie dość, że można godnie pożegnać takie dzieci, to jeszcze można skorzystać z naszej pomocy, która polega na uszyciu, zupełnie za darmo, ubranka do pochówku – mówi nam Beata Paszkiewicz.
- Wielu z państwa miało już okazję przekonać się, jak bardzo potrzebna jest nasza pomoc. Zaangażowanych jest w nią ponad 6 tys. wolontariuszy w całej Polsce. Zostawiamy informacje w szpitalach, w hospicjach, parafiach. Ja także takie informacje o akcji oraz numery kontaktowe zostawiłam w naszym szpitalu wraz z uszytymi ubrankami. Wszystko robimy nieodpłatnie. Najważniejsze jest jednak zgłoszenie się do nas. Bez tego nie jesteśmy w stanie do potrzebujących rodziców dotrzeć.
Nasza rozmówczyni zaznacza, że typem społecznika pomagającego innym jest praktycznie od zawsze. – To we mnie po prostu jest – podkreśla pani Beata. - Od dawna wspomagam wszelkie akcje, jakie się pojawiają w mieście. W momencie, kiedy zaszłam w trzecią ciążę, bo mam troje dzieci, pojawiła się we mnie chęć szycia. Sama nie wiem skąd. Stwierdziłam, że chciałabym trzecie dziecko sama ubrać, sama mu uszyć wyprawkę. Wtedy też pojawiła się chęć pomagania w „Tęczowym kocyku”. Poza tym, moja mama jest społecznikiem. Ja od najmłodszych lat towarzyszyłam jej. Dlatego tak cenię rolę rodziców, osób starszych w naszym życiu. Powinniśmy czerpać z ich wiedzy, nie wypierać się tego.
Beata Paszkiewicz mówi o sobie również „spełniona żona”. Jej zdaniem, zawdzięcza to rozsądkowi i odpowiedniemu rozplanowaniu czasu. – Mamy z mężem czas, by pójść na kawę, do kina. Mimo że mamy trójkę dzieci, znajdujemy czas dla siebie. Ja także mam czas na to, co lubię, na to, by pójść na rower lub do kosmetyczki. W związku najważniejszy jest rozsądek. Musi być czas dla dzieci, dla siebie. Jeśli chcemy realizować jakieś pasje, to kiedy, jak nie teraz. Czas nam ucieka.
A co, według pani Beaty, powinno się zmienić w Szczecinku? Czy miasto jest przyjazne mamom i ich małym dzieciom?
– Jest pod tym względem sporo do zrobienia
– zapewnia nasza rozmówczyni.
– Choćby w przypadku dostępnych parkingów czy miejsc, do których można by wjechać wózkami dziecięcymi. Owszem, są podjazdy, ale nie są one ujednolicone. Dzisiejsze wózki mieszczą się na nich chyba tylko tylnymi kołami. Jest też problem aut, które blokują przejścia na chodniku...
- Jako księgowa w SOSW w Szczecinku, widzę z jakimi problemami borykają się podopieczni ośrodka i ich rodzice. – Wielu osobom marzy się, by w Szczecinku poza ośrodkiem było takie miejsce, gdzie osoby niepełnosprawne mogłyby się ze sobą spotkać. Żeby ludzie zdrowi mogli się z nimi integrować, ale też żeby nie marginalizować niepełnosprawnych osób. Tych spraw w Szczecinku jest oczywiście znacznie więcej. Chcemy państwa słuchać, chcemy dla państwa działać. Chcemy zajmować się rzeczami, które dotąd były być może niedostrzegane – dodaje Beata Paszkiewicz.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
czas na normalnych ludzi, bardzo szczery i ładny wywiad,
Jaki to kontrast usłyszeć normalną fajną osobę w tej roli kandydata polityka! Mam nadzieję na zmiany w mieście i chyba warto dać szansę nowym (i bezpartyjnym!) osobom, bo inaczej to tylko nowy komin i nowy pomost zobaczymy. PiS w kraju za bardzo nic nie zmienia to i w mieście nic nie zmieni.
super!
Widzicie, czyli świeży ludzie jeszcze w Szczecinku są. To nie musi być żaden platfus ani pismen, ani wariat nie wiem skąd. Wystarczy się rozejrzeć. Naprawdę, pozytyw!
Prawde mowiac, pan Berezowski jest jedyna osoba , ktora w swojej kampanii wspomina o osobach niepelnosprawnych. Reszta politykow z naszego miasta od lat nie widzi problemu, wykonujac pozorowane, naglosnione ruchy , ktore tak na prawde nic nie daja. Nie widza, ze dorosle osoby niepelnosprawne sa w zasadzie wykluczone z normalnego funkcjonowania w spoleczenstwie., ze miejsc w roznych formach aktywnosci jest za malo, ze jest problem z SUO, nie ma nawet planow mieszkalnictwa chronionego.
Wreszcie do głosu zaczynają dochodzić ludzie którzy robią coś dobrego bezinteresownie.Brawo dla tej pani bo to co robi dla innych w potrzebie to wzbudza szacunek i jest wyjątkowe oraz musi płynąć z dobroci serca.Życzę żeby Pani udało zostać się radną i robić dużo dobrego dla mieszkańców Szczecinka a start z listy Berezowskiego jako kandydata na burmistrza jest chyba najlepszym z możliwych wyborów.
Jaki Berezowski? Przestańcie kadzić wpisami, sztabowcy. Dziewczyna sympatyczna, to fakt, ale dajcie sobie spokój z tymi komentarzami. A tekst "start z listy Berezowskiego jako kandydata na burmistrza jest chyba najlepszym z możliwych wyborów" to żena roku :)
jprdl Jedyny bezpartyjny kandydat... a wielu ludzi niezbyt pozytywnie ocenia to co partie zrobiły dla nas ludzie przed i po 1989. Ogólnie rzecz biorąc to niewiele dobrego. Czy to drogi, prawo, nauka, inwestycje, emerytury - wszędzie jest po prostu KIEPSKO. Nasze bogactwo które wypracowaliśmy pochodzi w 100% z pracy ludzi, natomiast partie nam zazwyczaj tylko przeszkadzają. No więc - którą partię lubisz i polecasz? Zerknij też pod artykuły innych szacownych kandydatów? Widzisz tam same pozytywy "sztabowców" ? Bo ja jakoś nie bardzo.
Na radę miejską też pani będzie z dzieckiem przychodziła i zasłaniała się jak tarczą? Popieram 500+ ale proszę dzieci nie mieszać do polityki. Matko Polko czy będziesz miała czas poświęcić się problemom miasta?
Tak to jest, jak sie ma własną rodzinę, a nie ganianie od baby do baby. Dlatego nie żal mi cwaniaków z magistratu, niech ich piekło pochłonie razem z tym Behamotem czy jak mu tam.
Mam nadzieję że ekipa pana Berezowskiego nie sprzymierzy się z betonem Porozumienia, chociaż ptaszki ćwierkają o wspólnym karmniku.
Ale niektórych uwiera, że Berezowski jest niezależny.
Berezowski szybko rośnie w siłę bo jest prawdziwy młody i energiczny a jego program zdobywa masowe poparcie.Ludzie to widzą i będą na niego głosować bo mają dość kłótni i afer.Nieuchronnie idzie nowe pokolenie i to ono przejmie władzę, przecież to jest naturalne i wyborcy muszą to wiedzieć .Myślę że Berezowski nie musi się z nikim dogadywać bo z kim z PISem którego w Szczecinku prawie nie ma a może z PO która sama nie umie się dogadać ze sobą,ludzie chcą spokoju i stabilności. Berezowski mówi teraz mieszkańcy będą gospodarzami a władze i urzędnicy mają dbać żeby było uczciwie oraz naprawdę pilnować interesów i dobra swoich obywateli a nie tylko swoich.
Ale sie komitety uaktywnily w komentarzach. Ludzie nie dajcie sobie mydlic oczu to wszystko to tylko polityka