
Tuż przed czwartkową sesją Rady Miasta Szczecinek znów sprawdziłem, czy radni wiedzą, o czym będą głosować. Pytanie dotyczyło 350 tysięcy złotych dopisanych do budżetu miasta – i ku mojemu zaskoczeniu, tym razem większość znała odpowiedź. Pieniądze to zwrot odsetek dla Kronospanu i Argali Property za nadpłaty podatku od nieruchomości, które firmy przez lata płaciły od bocznicy kolejowej. Podstawa prawna to Wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z kwietnia tego roku.
Zwykle te sondy kończą się ciszą, emocjami lub wymijającymi odpowiedziami. Tym razem było inaczej. Radni mieli pojęcie, że chodzi o odsetki od nadpłat podatku od nieruchomości, że beneficjentem są dwie spółki związane z Kronospanem, a podstawą prawną – kwietniowy wyrok unijnego trybunału.
Sprawa dotyczy bocznicy kolejowej na terenie zakładu. Kronospan przez lata płacił od niej podatek od nieruchomości, mimo że zgodnie z prawem powinna być zwolniona. Po długich bataliach prawnych, które dotarły aż do Luksemburga, TSUE orzekł, że bocznice kolejowe to infrastruktura kolejowa, więc podatek im nie przysługuje.
Efekt? Miasto musi zwrócić nadpłacone kwoty wraz z odsetkami. Stąd ta pozycja w budżecie na 350 tysięcy złotych.
Co ciekawe, radni tym razem nie tylko znali kwotę, ale potrafili też wyjaśnić jej pochodzenie. Czy to zasługa pracy komisji, czy może wyjątkowo przejrzystego uzasadnienia uchwały? Trudno powiedzieć. Faktem jest, że poziom przygotowania był wyraźnie wyższy niż zwykle.
W kolejności występują: Ryszard Pazoła, Maciej Batura, Grażyna Kuszmar, Joanna Pawłowicz, Krystyna Kaszewska, Marek Ogrodziński, Jacek Brynkiewicz, Wojciech Stypa, Krzysztof Zawada.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
nawet najwyższa stajenna ranga nie zrobi z osła mustanga
a wiecie durnie że wyroki tsue mogą w Polsce nie obowiązywać i nie trzeba ich respektować, ale tu w pierdzinku rządzą uśmiechnięci którym jak bruksela każe skakać na jednej nodze to będą i skakać i łapkę podawać