
Leżał na chodniku , przy Wiatracznej. Miał szczęście, przejeżdżała SM, zauważyli, przywieźli do schroniska.
Mały piesek , stary jak świat i na dodatek , całkowicie ślepy. Nie wie co się stało, szczeka cichutko do kąta.
Jak można wyrzucić na ulicę starego , bezbronnego psa?
Przecież człowiek jest odpowiedzialny za zwierzęta , które oswoił. Miarą człowieczeństwa jest nasz stosunek do zwierząt, zwierzęta to nasi Bracia Mniejsi ..... i co z tego.
Właścicielka rozpoznała Ślepaczka na zdjęciu w Temacie, wrócił do domu. Piesek przywędrował do Szczecinka aż z Gałowa.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie