Reklama

SAPiK-u problemy z pieniędzmi. Cięcia oraz „inne podejście”

21/02/2020 11:29

Powoli dobiegają końca ferie, a to oznacza, że kończy się czas wolny od szkoły. Kończą się także różnego rodzaju zajęcia pozalekcyjne zorganizowane dla dzieci i młodzieży. W tym roku Samorządowa Agencja Promocji i Kultury w Szczecinku miała po raz pierwszy znacznie mniej pieniędzy na przygotowanie feryjnej oferty. Miejskiej agencji przybyło za to zadań. Czy w zbliżającym się letnim sezonie SAPiK poradzi sobie z utrzymaniem dotychczasowego poziomu imprez i zajęć dedykowanych dzieciom? I czy może liczyć na zapowiedziane dofinansowanie z powiatu?

Cięcia, cięcia...

Przypomnijmy, że w ostatnim czasie powiat zmienił finansowanie zajęć organizowanych dla dzieci i młodzieży. Na ten cel w budżecie powiatu przeznaczono 500 tys. zł. Ale cała pula nie trafiła, jak dotychczas, do SAPiK-u. Dla miejskiej agencji przeznaczono tylko 250 tys. zł. 120 tys. zł zostało w rezerwie powiatu. Pozostałe gminy mają otrzymać po 50 tys. zł. Co więcej, powiat zmienił też taktykę, jeśli chodzi o promocję swojego samorządu. To także wiązało się z cięciami w finansowaniu SAPiK-u. Jak? W 2019 SAPiK otrzymał na promocję 244 tys. zł (około 254 tys. zł powiat zapisał dodatkowo w swoim budżecie). Teraz powiat chce za kwotę 424 tys. zł promować się sam - bez pomocy i przekazywania pieniędzy SAPiK-u. Przyczyną zmian, jak tłumaczono, miała być poszerzenie oferty dla dzieci i młodzieży w gminach. Po kampanii przed wyborami samorządowymi i parlamentarnymi nikt też nie ukrywał, że powiat już stracił cierpliwość do stosowanych przez SAPiK sposobów promocji obecnie rządzącej miastem opcji politycznej.

 …. i po cięciach

Co oznacza nowe finansowanie dla miejskiej agencji? Na pewno nieco inną organizację pracy. O tym, że przygotowanie oferty feryjnej wymagało w tym roku “innego podejścia”, przyznał w Radiu Koszalin Kamil Klimek dyrektor Samorządowej Agencji Promocji i Kultury.  

Co roku bazowaliśmy na większym budżecie. Teraz musieliśmy się zamienić z opiekunów na animatorów. Zajęcia feryjne prowadzą: kierownik administracji, kierownik działu zajęć pozalekcyjnych, kierownik działu promocji…

- wyliczał w Radiu Koszalin Kamil Klimek. 

Dotknęły nas duże cięcia, jeśli chodzi o organizację zajęć pozalekcyjnych. Musimy więc podjąć pewne decyzje, czy obciążyć kosztami rodziców, zwiększyć składki, czy z czegoś zrezygnować - zaznaczył dalej dyrektor SAPiK-u.  

Nasz budżet został skonstruowany trochę inaczej. Mamy deklaracje burmistrza, że jeśli zabraknie pieniędzy na dzieci, będziemy ich szukać w budżecie miejskim

- dodał Kamil Klimek.

Nowe budynki, nowe koszty

Ale inna organizacja zajęć dla dzieci to nie jedyna trudność, przed którą stanęła Samorządowa Agencja Promocji i Kultury. Niedawno SAPiK stał się administratorem nowej siedziby organizacji pozarządowych, która mieści się w dawnym budynku szkoły przy ul. Armii Krajowej. Stowarzyszenia wynajmują tam pomieszczenia nieodpłatnie. Ale to nie koniec. SAPiK nadal administruje starym budynkiem SzOK. Do tego doszło administrowanie Mysią Wyspą. No i pojawił się nowy budynek po Lasach Państwowych przy ul. Kościuszki. W przyszłości mają się tu odbywać zajęcia dzieci i młodzieży, być może przeniesiona zostanie biblioteka z ul. Jeziornej. Na razie jednak budynek stoi pusty. Ponadto, w tych dniach w mediach upubliczniona została informacja o tym, że dotychczasowy dzierżawca zamkowej restauracji (nią również administruje SAPiK) otrzymał wypowiedzenie umowy. Miesięczny czynsz, który miał płacić dzierżawca restauracji Zamek do SAPiK, wynosił aż 17 tysięcy złotych.

Pieniądze to jest problem, z którym musimy się zmierzyć

- przyznał w Radiu Koszalin Kamil Klimek. 

Ale dzięki temu, że musimy czerpać pożytki z obiektów, chcemy, aby budżet SAPiK-u nie był tak obciążony jakby się wydawało. Szukamy nowych przychodów

- zapewniał dyrektor.

Zajęcia dla dzieci, czy utrzymanie i remonty budynków?

Czy problem z pieniędzmi, o którym mówił Kamil Klimek, będzie mieć wpływ na jakość oferty zajęć dla dzieci i młodzieży? 

Powiat, który zmienił finansowanie SAPiK-u, informuje, że w przypadku zajęć dla dzieci przygotowywane są właśnie odpowiednie procedury. Co więcej, zdaniem powiatu, w trakcie planowania wydatków na ofertę skierowaną dla dzieci, okazuje się, że SAPiK sporą część pieniędzy chce przekierować na zupełnie coś innego. 

Wciąż trwają prace nad procedurami, według których poszczególne gminy będą mogły ubiegać się o środki finansowe z puli 120 tys. zł, jakie samorząd powiatowy zabezpieczył na organizację dodatkowych, ciekawych zajęć dla dzieci i młodzieży z terenu powiatu szczecineckiego 

- wyjawia Tematowi Piotr Rozmus rzecznik prasowy w Starostwie Powiatowym w Szczecinku. Jak informuje dalej, powiat chciałby, aby gminy mogły z nich skorzystać w okresie wiosenno-letnim, przy okazji chociażby organizacji zajęć, wydarzeń i atrakcji, które mogłyby odbyć się na świeżym powietrzu.

Samorząd powiatowy chciałby, aby w ramach 250 tys. zł, które trafią do miejskiej agencji, SAPiK zorganizował zajęcia dla dzieci w ramach co najmniej 10 sekcji. Problem w tym, że miasto widzi możliwość utworzenia tylko dwóch z nich. Co więcej, ze wspomnianych 250 tys. zł SAPiK na zajęcia chce wyasygnować jedynie 25 tys. zł. Reszta kwoty ma być przeznaczona m.in. na utrzymanie i remonty budynków oraz wynagrodzenia dla pracowników

- podkreśla Piotr Rozmus. 

Na taki podział tych funduszy nie może być zgody. Chcielibyśmy aby te środki zostały przeznaczone na organizację ciekawych zajęć, a nie kwestie administracyjne. Powiat Szczecinecki oraz Miasto Szczecinek wciąż prowadzą korespondencję w tej sprawie

- dodaje nasz rozmówca.

Będzie mniej imprez?

Wobec całej sytuacji, związanej z kłopotami finansowymi SAPiK-u, można się zastanawiać, czy w zbliżającym się letnim sezonie wydarzeń kulturalnych SAPiK poradzi sobie z utrzymaniem dotychczasowego poziomu imprez?

Na razie, przynajmniej oficjalnie, nie ma o tym mowy. Jednak coraz więcej mieszkańców Szczecinka zauważa, że pewnym kołem ratunkowym, jakby na zamówienie rzuconym SAPiK-owi, są pieniądze z puli Budżetu Obywatelskiego. Czy fakt, że imprezy, które do tej pory bez problemu organizował SAPiK, znalazły się wśród projektów B.O. i są wyjątkowo mocno promowane przez agencję, to tylko przypadek? A może przemyślane działanie, bez którego mogłoby się okazać, że letnia oferta kulturalna SAPiK-u w tym roku byłaby znacznie uboższa? 

Ocenę pozostawiamy mieszkańcom.

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2020-02-21 12:43:01

    Reaktywować Piano.Klimas za bar,Kołczan do garów a Jakubek na bramkę.I gitara zagra:-))

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-02-21 13:56:01

    A może niech Sapik zrezygnuje z zajęć dla dzieci a imprezy letnie będziemy finansować z budżetu obywatelskiego? Wtedy można więcej pieniędzy dać kierownikom (strasznie ich dużo jak widać w artykule), na budynki na kampanię dla ratusza..... Swoją drogą znowu widać że miastu znowu brakuje pieniędzy. Kolejny kredyt niedługo?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    DobrzeWieszKto - niezalogowany 2020-02-21 14:46:49

    Oczywiście że ratują się BO, całe szczęście że ustalono limit 200tys bo pewnie wyciąg narciarski miasto też by przeżuciło na BO. To w SAPiK-u sa zajęcia dla dzieci? I mozna tak bez znajmości się zapisać na coś?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-02-21 15:11:13

    Dyrektory i kierownicy kultury.To miasteczko nie przestaje zadziwiać.Nie hejtuj, milcz i nie krytykuj.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-02-21 16:03:26

    "Miesięczny czynsz, który miał płacić dzierżawca restauracji Zamek do SAPiK, wynosił aż 17 tysięcy złotych."
    Uściślijmy - miał płacić, czy zapłacił?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-02-21 17:10:11

    Po pierwsze dzierżawca zamku podpisując umowę, wiedział jaki czynsz będzie płacił. Po drugie to 17 tysięcy jest za dzierżawę restauracji z w pełni wyposażoną kuchnią i Piano Baru z wyposażeniem. Gdyby dzierżawca chciał wyleasingować sprzęt do kuchni i wyposażenie restauracji (zakładając że go tam nie ma) to samego leasingu płaciłby parę tysięcy miesięcznie. SAPiK dobrze wyliczył koszty. W innym przypadku robił by prezent przedsiębiorcy z pieniędzy podatników. Inna sprawa to zasadność prowadzenia takiej restauracji w Szczecinku. No, ale jak się chce nosić głowę wysoko to trzeba płacić. Z tego co wiadomo, przymierzali się do dzierżawy znani szczecineccy restauratorzy z kwalifikacjami, i jak oni odpuścili, to nie mam pytań.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-02-21 18:56:36

    A czy to prawda, że nauczyciele dostali za strajk pieniądze właśnie przez SAPIK? Taka informacja krąży po mieście.
    Jeśli to prawda to bardzo zdumiewające, co mają wspólnego strajkujący nauczyciele z placówką promocyjną?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    szach mat - niezalogowany 2020-02-22 05:00:08

    Turnieje szachowe w Szczecinku dla dorosłych odbywają się tylko dwa razy w roku i nie jest to oglaszane na plakatach. Szachy parkowe sa bardzo popularne, a szachisci mieli własne projekty rozwoju wyspy Tajwan, projekt toalety niestety był odrzucony. Szachy to stosunkowo tani sport, równoważył by szczecinecki Klub Seniora czy kluby planszówkowe. Koszalin oddycha szachami, swego czasu szachowo rozwijała się mała Trzcianka. Mamy w Szczecinka Ormian, Ukraińców, Turków, Chińczyków, a im dalej na wschód tym wiecej szachów, wykorzystajmy to!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-02-22 07:21:48

    Ile ludzi po znajomości jest zatrudnionych w Sapiku? Na stanowiskach sztucznie potrzebnych

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-02-22 07:28:14

    Ludzi się szanuje. Wam przez lata poprzewracało się w głowach. Wy nie wiecie co to pokora to trzeba to na was wymusić.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-02-22 07:32:52

    Kto miał styczność to wie jak wozi się Państwo Szczecinka. Człowiek nad człowiekiem i gorzej.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-02-22 07:50:18

    Za dużo kierowników macie w tym sapiku, za mało myślących. Różnica między biznesem prywatnym a miejskim jest taka że jak pada podmiot prywatny to władze mają to gdzieś. A jak coś jest z kasy miejskiej to choć by to była porażka to i tak będzie dopłacanie bez końca. Ale spoko miasto dopłaci czyli zapłacą mieszkańcy. W ten sposób utrzymuje się firmy czy stowarzyszenia które na normalnym rynku dawno by popłynęły... Może czas rozliczyć na co idzie kasa...?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Imprezowicz - niezalogowany 2020-02-22 08:49:16

    Może jeszcze być mniej imprez?! przecież nic się praktycznie nie dzieje! Można spokojnie użyć sformułowania kiedyś to się działo!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    GośćUla - niezalogowany 2020-02-22 14:14:17

    Skoro rodzice otrzymują 500 + to niech się dokładają. W końcu pieniądze te otrzymują na rozwój swoich dzieci a nie, co niektórzy na alkohol. Poza tym, za bilety autobusowe powinno się płacić i nie mówię tu, że zaraz Bóg wie ile, ale cokolwiek bo nie mam ochoty do jazdy innych dokładać i do zajęć ich dzfieci. No i za śmieci żeby wszyscy płacili, również cwaniaki, które się nie deklarują np. od m3 zużytej wody, a nie tylko uczciwi mieszkańcy muszą za nich płacić, to trochę się uzbiera. A nie z budżetu obywatelskiego, bo tam są również moje pieniądze. Mnie 500 + do dziecka nikt nie dokładał i takim jak ja. Za autobusy całe życie płaciłam i żyję.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Krystian M. - niezalogowany 2020-02-22 18:58:18

    Zredukować etaty, bo poziom biurokracji w Szczecinku mrozi krew w żyłach. Nie od dziś wiadomo, że dyrektorów jest dwóch, pytam się po co? Skoro brak pieniędzy, to po co taki etat? Jak marnym musi być dyrektorem Pan Klimek, że sobie nie potrafi poradzić nawet wespół z Panem Koczanem. To po pierwsze, a po drugie, SAPiK to oczywiście tuba propagandowa Pana Burmistrza, a te cały wypowiedzi Pana Klimka mają charakter pretensjonalny. Oczywiście, problemy związane z finansami pojawiły się, no bo zły Pan Starosta zakręcił kurek. Dobrze się rządzi, gdy jest jeden układ, gorzej już gdy przychodzi zarządzać podczas realnych problemów. Rozumiem, że Pan Klimek był na szybcika wzięty po Panie Adamie Wyszomirskim, według starej maksymy: "mierny ale wierny". Ale jakie ma predyspozycje do tego aby kierować SAPiKiem? Czy skończył poważną uczelnie? Jakie on ma wykształcenie? Jakie ma zaplecze, czym kierował wcześniej? To są naturalnie pytania retoryczne, bo oczywiście Pan Klimek rządzi lekko i wydaje na bzdury, typu wykupowanie głosów dla Materii(czy to było tak bardzo potrzebne, i taka była wola mieszkańców? podobnych przykładów bez końca można by wymieniać i wykazywać, w jaki sposób marnotrawione były pieniądze). Nie jest tajemnicą, że to wszystko miało charakter subiektywny, bo te klimaty związane z Materią Pana Klimka rajcują. Jednak ubolewam nad tym, że takie niepoważne kadry mamy, co budynek to kierownik, może warto zredukować kierownictwo, jeden kierownik by wystarczył, ale kompetentny. Bo w tym mieście układzików, wątpię aby którykolwiek kierownik był kompetentny, naturalnie chodzi o to, aby był swój. Nie liczą się preferencję, ważne, że polecenie wykona, no i zagłosuje na kogo trzeba. Teraz wielkie oburzenie, skąd tutaj fundusze brać, pytania mające na celu podniesienie dramaturgii sytuacji, czy rodzice będą musieli płacić? Panie Klimek, a może Pan swoją pensję zmniejsz, skoro tak martwią Pana losy dzieci. Teraz będzie narracja jakie to Starostwo straszne, ale Szczecinek to nie jest jedyna gmina wchodząca w obszar powiatu. Ale żeby cokolwiek wiedzieć o samorządzie terytorialnym, to trzeba mieć jakąś elementarną wiedzę, jakąkolwiek podstawę, aby móc czymkolwiek zarządzać, a jak wyżej wykazałem u Pana ewidentnie jej brak. Ciekawe ile jeszcze taki układzik będzie trwać, żony znajomych w bibliotekach, koleżanki w sekretariatach, ktoś stracił etat w szkole, nieważne dostanie pracę w SAPiK\'u jak burmistrz obiecał, to przecież tak będzie. Wyliczać tak można bez końca, ale to wszystko to tajemnica poliszynela. Tylko czy tak powinna wyglądać Samorządowa Agencja Promocji i Kultury. Odpowiedź nasuwa się sama..

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-02-22 19:36:49

    SAPiK powinien czesciej niz dwa razy w roku robic turnieje szachowe.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-02-22 22:40:44

    O jakich imprezach letnich jest mowa. W Szczecinku były latem jakieś imprezy. Nie kojarzę. Te pikniki pod zamkiem naganiajace klientów na piwo. Śmieszne. 1 impreza na placu na zachodzie i to jeszcze odpłatnie. Żałosne dyrdymaly. Koń by się uśmiechał. A po co tyłu pracowników w tym pseldo sapiku skoro kasy nie ma.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-02-24 13:30:55

    Sapik do likwidacji, niepotrzebna instytucja która z naszych podatków promuje tylko jedyne słuszne KODziarstwo.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-02-24 13:54:21

    Na problemy z kasą polecam zwrot kruka, jeśli autor nie chce, to niech kupi ten, kto zamawiał taki shit.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-02-24 15:15:09

    SAPik tragedia............///////

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-02-24 18:52:32

    Jezeli miasto sprzedaloby lawki jajka po 100 tysiecy za sztuke, to zarobiloby na tym sporo pieniedzy. Kruk za 25 tysiecy wypada na tle lawek blado.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-02-28 09:37:19

    SAPIK TO PRALNIA KASIORY Z MIASTA SIE KASKE WYPROWADZA A TAM HULAJ DUSZA PIEKLA NIE MA.SZLOT PODOBNIE .PASOZYTY PO CO KUPOWANO RUDERE PO LASACH KTO ZWRUCI KASE ZA WYCIAG GDZIE POLICJA GOSPODARCZA KTO ZAPLACIL ZA KUCHENNE REWOLUCJIE W ZAMKU SAPIK.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do