
Jak już informowaliśmy, w Gdańsku na świat przyszły trojaczki jednojajowe, których rodzicami jest małżeństwo ze Szczecinka. Informacja o tak rzadkim i wyjątkowym porodzie, szybko rozeszła się po kraju. W czwartek (14.05) rodzice dziewczynek pojawili się w porannym programie TVP 2 - “Pytanie na śniadanie”.
W szpitalu św. Wojciecha w Gdańsku urodziły się trojaczki jednojajowe. Informacja obiegła lawinowo cały kraj, jest to bowiem bardzo rzadki przypadek - statystycznie tylko 1 na 100 tysięcy porodów dotyczy trojaczków jednojajowych! Jak już informowaliśmy, rodzicami dziewczynek o imionach Iga, Ida i Inka, jest małżeństwo ze Szczecinka. Rodzice Maciej Furs, Katarzyna Furs wraz z dr n. med. Maciej Socha, byli gośćmi Tamary Gonzalez Perea i Roberta El Gendy'ego w programie “Pytanie na śniadanie” w TVP 2.
- Jestem najszczęśliwszą mamą na świecie w tej chwili
- mówiła mama dziewczynek Katarzyna Furs.
- Nie miałem jeszcze możliwości zobaczyć na żywo maluchów, także czekam niecierpliwie (...) Oby jak najszybciej dziewczyny przybierały na wadze i wtedy już na pewno będziemy razem
- dodał Maciej Furs.
Wypowiadał się również ordynator oddziału Położnictwa i Ginekologii Szpitala św. Wojciecha na gdańskiej Zaspie, dr n. med. Maciej Socha.
- Dziewczynki są identyczne w sensie genetycznym, troszeczkę się od siebie różnią (...) Sam poród przebiegł idealnie, tutaj chciałbym zaapelować, żeby brać przykład z mamy trojaczków, ponieważ pani była w bardzo dobrej formie, przez cały czas pozostawała aktywna. To jest coś, na czym nam bardzo zależy
Dziewczynki urodziły się w 32 tygodniu ciąży, poprzez cesarskie cięcie. Są zdrowe i mają się dobrze. Iga, Ida i Inka ważą od 2 do 2,5 kilograma.
Skąd pomysł, by wszystkie imiona dziewczynek zaczynały się tak samo?
- Pracuję jako fizjoterapeuta i głównie z dziećmi i chcieliśmy, żeby te imiona nie kojarzyły nam się z żadnymi innymi dziećmi i stąd właśnie taki wybór imion, zupełnie innych
- wyjaśniała Katarzyna Furs.
Trojaczki jednojajowe urodzą się, gdy jedna zapłodniona komórka jajowa dzieli się na dwie części, a jedna z tych części znów się dzieli na dwie kolejne części. Trojaczki te mają takie same cechy, co u bliźniąt jednojajowych - czyli mają wygląd prawie identyczny, posiadają ten sam materiał genetyczny, są tej samej płci i mogą mieć podczas okresu zarodkowego wspólne łożysko.
Cały materiał programu "Pytanie na śniadanie" do obejrzenia w tym miejscu.
fot. screen - TVP Patryk Witczuk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
brawo że urodzone w Gdańsku. Szczecinek może by i miał kłopoty z urodzeniem dzieci. Ach ten sierżancki szpitalik.
co za bzdura jesli chodzi o takie porody to zazwyczaj dzieci rodxza sie w klinikach albo specjlaistycznych szpitalach
Gratulacje dla rodziców ,a dzieci niech rosną zdrowe na pociechę.
Super, gratulacje!