
Zespół Tańca Współczesnego Rebelia powstał dokładnie trzydzieści lat temu. Przez te wszystkie lata w zajęciach prowadzonych przez Jarmilę Górę uczestniczyły tysiące młodych osób. Zespół od zawsze odznaczał się oryginalnością i wszechstronnością. Co ważne, różnorodność prezentowanych stylów i technik tańca wciąż niezmiennie wywiera ogromne wrażenie na publiczności.
Aby podsumować to, co już minęło, i jednocześnie, by zaprosić wszystkich do uczestnictwa a tym, co dopiero przed nami, zespół przygotował specjalny koncert „Na dobry koniec i jeszcze lepszy początek”, który odbył się w sobotę (29 grudnia) w kinie Wolność. Jak zaznaczyli prowadzący – Katarzyna Balon oraz Andrzej Górka, pokaz ten był świetnym dowodem na to, że tak znaczny staż zespołu wcale nie musi być wadą. Wręcz przeciwnie: trzydzieści lat istnienia Rebelii, którą nieustannie cechuje świeżość i młodość, tylko potwierdza jej ogromną wartość.
- Przełom grudnia i stycznia to czas niezwykły – zaznaczył Andrzej Górka. – Myślimy wtedy o tym, co się wydarzyło podczas mijającego roku, a jednocześnie planujemy, marzymy o tym, co przyniesie nam kolejny rok. Jest to również czas spotkań z przyjaciółmi.
- Niech ten koncert będzie naszym wyznacznikiem patrzenia w przyszłość – dodała Katarzyna Balon - Ta na pewno będzie bardzo ciekawa, intrygująca, choć może i trudna. Wiedząc, że mamy tu w Szczecinku tylu wspaniałych ludzi, zawsze jest łatwiej. Zawsze z podziwem patrzymy na duże miasta. Warto jednak wiedzieć, że ci wielcy w dużej mierze pochodzą właśnie z takich małych miasteczek, jak nasze. Życzę państwu, aby nasze marzenia się spełniły. Abyśmy też umieli się cieszyć malutkimi radościami, które dają nam dużo szczęścia. O tym, że to właśnie taniec wytwarza wiele pozytywnych emocji, endorfin nieraz mogliście się państwo przekonać, bawiąc się razem z nami. Dziś ogromne zainteresowanie publiczności pokazuje, że takich pozytywnych wrażeń po prostu potrzebujemy.
Dzięki „Rebeliantom” publiczność miała możliwość przeniesienia się do różnych światów, odznaczających się zupełnie odmiennym klimatem. Były pokazy odważne, były też słodkie, chwytające za serce; był także świat baśni i czarów; upiornych zjaw i pozaziemskich postaci – słowem każdy, niezależnie od wieku, mógł odnaleźć coś dla siebie. Przede wszystkim jednak nie zabrakło dobrego ducha i pasji, które w połączeniu ze sobą sprawiły, że taniec, nawet ten – nieklasyczny, mógł się stać prawdziwą sztuką. (sz)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie