
Dziś (25.01), tuż po godzinie 12.00 rozpoczęła się konferencja prasowa Stowarzyszenia Inicjatyw Społecznych Terra. Tak, jak informowaliśmy Państwa wcześniej, głównym tematem były przekroczenia emisji pyłu zawieszonego PM10, amoniak i formaldehyd w Trzesiecku oraz hałda na Waryńskiego.
– Mamy wyniki pomiaru pyłu zawieszonego PM10 – mówi Joanna Pawłowicz, prezes SIS Terra. – Dotyczą one miesięcy: październik, listopad i grudzień 2010 roku. Niestety Szczecinek jest najbrudniejszym miastem ze wszystkich w województwie Zachodniopomorskim.
– Stacja na ulicy 1 maja zanotowała aż 21 dni, kiedy nastąpiło przekroczenie norm stężenia pyłu w powietrzu. Przy ulicy Artyleryjskiej było to aż 31 dni, kiedy normy dopuszczalne były przekroczone. I to znacznie. Przodujemy nie tylko w ilości dni, ale także w wysokościach wskazań. Rekordowym był 28 grudnia, gdzie padły następujące wyniki: stacja na 1 Maja zanotowała stężenie 156,1, a stacja na Artyleryjskiej – 193,4 mikrograma/metr sześcienny powietrza.
– Chcemy tez Państwu zobrazować sytuację, jaką zastali pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, podczas jednej z kontroli na terenie Kronospanu– mówi Jacek Pawłowicz. – Sprawa jest poważna. W piśmie czytamy: „Podczas kontroli dokonano oględzin miejsca, wprowadzenia ścieków opadowych do rowu melioracji szczegółowej oraz miejsce składowania odpadów drzewnych i surowców drzewnych. W kanale wylotowym zalegały duże ilości osadów, widoczny był film substancji ropo pochodnych. W najbliższym otoczeniu hałdy odpadów poprodukcyjnych porośnięte roślinnością zielną widoczne były wycieki i przesącza. Na terenie hałdy pracowała ładowarka i spycharka. Wewnątrz hałdy ustawiony był przesiewacz, za pomocą którego drobną frakcję kierowano na wywrotki i wywożono. Grubą frakcję kierowano do pojemnika z opisem: pojemnik na odpady drzewne i drewnopochodne - przeznaczenie odpadów - Bormann”. Czyż nie jest to dowód na to, że hałda jest spalana w Bormanach, czyli instalacjach, w których nie można spalać niebezpiecznych odpadów?
Padły także gorzkie słowa na temat wód wpływających do Trzesiecka: – Już dawno temu słyszeliśmy od burmistrza, że gospodarka wodno – ściekowa naszego jeziora jest już uporządkowana i nic złego się nie dzieje. Sprawdziliśmy to: miasto w ciągu ostatnich trzech lat tylko przez trzy miesiące prowadziło badania deszczówki, która wpływa do jeziora przy Ślusarni. Sądząc po tym, co słyszeliśmy z ust burmistrza – prawdopodobnie wszystkie badania były pozytywne.
– My jednak przeprowadziliśmy badania, korzystając z usług laboratorium, posiadającegoodpowiednie akredytacje. Wielokrotnie badaliśmy tam deszczówkę i za każdym razem stwierdzaliśmy dużą ilość formaldehydu i amoniaku. Po tym wszystkim, jak grom z jasnego nieba padły na nas oskarżenia, że manipulujemy danymi. 24-godzinna kontrola deszczówki na terenie zakładu przeprowadzona przez WIOŚ w listopadzie 2010 roku wykazała dużą obecność formaldehydu.
– Przypominam, że w tym roku możecie Państwo wspomóc nas w walce o czyste powietrze, przekazując nam jeden procent swojego podatku – mówi Krzysztof Sobczyk, skarbnik stowarzyszenia. – Każda złotówka się przyda, bo koszty badań i zakupu nowego sprzętu nie są małe. Informacje o numerze konta można znaleźć na naszej stronie internetowej oraz wydanych przez nas ulotkach, dostępnych w mieście.
Co dalej? Jak Terra będzie chciała walczyć o czyste powietrze? Więcej informacji o planach na przyszłość, oraz przebiegu dzisiejszej konferencji przeczytacie Państwo w najnowszym, 551 numerze papierowego wydania tygodnika Temat Szczecinecki, który ukaże się w najbliższy czwartek – 27 stycznia. (red)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie