
Dziecięce oczy każdego dnia narażone są na wiele czynników drażniących. Zabawy z innymi dziećmi, nieumyte ręce czy nieostrożne zabawy na świeżym powietrzu mogą być przyczyną różnych infekcji. Dowiedz się jak rozpoznać zapalenie spojówek oraz kiedy warto odwiedzić okulistę i ortoptystę dziecięcego.
Profilaktyczne badania wzroku u dzieci warto przeprowadzać co najmniej raz w roku. Szczególnie dzieci w wieku szkolnym są narażone na pojawianie się wad wzroku oraz zaburzenia widzenia obuocznego i szybkie ich postępowanie. Najlepiej wzrok dziecka kontrolować na początku roku szkolnego lub roku kalendarzowego, tak aby badać go w równych odstępach czasu. Jeśli widzimy, że nasza pociecha mruży oczy lub skarży się na to, że czegoś nie widzi, jeśli dostrzeżem, że ma problemy z czytaniem polegające m.in. na tym że czytając przestawia sylaby czy przekrzywia głowę - jak najszybciej powinniśmy odwiedzić okulistę dziecięcego. Zadaniem rodzica jest szczegółowa obserwacja wzroku malucha, nawet jeśli sam się nie skarży, regularnie powinniśmy sprawdzać w domu jego zasięg wzroku. Wcześnie wykryte wady wzroku, zaburzenia widzenia obuocznego lub schorzenia można bardzo szybko skorygować
W przypadku, gdy okulista w wyniku badania stwierdzi, że gorsze funkcjonowanie narządu wzroku naszego dziecka ma związek z nieprawidłowym działaniem mięśni około-ruchowych, wówczas skieruje dziecko na diagnozę ortoptyczną, a w razie potrzeby na dłuższą rehabilitację ortoptyczną narządu wzroku do dyplomowanego ortoptysty.
To naturalne, że oczy dzieci czasem robią się czerwone. Drobne otarcia w trakcie zabawy, płacz, a nawet zbyt długie korzystanie z urządzeń elektrycznych mogą powodować delikatne zaczerwienienia. Jeśli jednak taki stan się nie zmienia przez dłuższy czas (2-3 godziny), powinniśmy czuć się zaalarmowani.. Możemy mieć do czynienia z zapaleniem spojówek. W takim przypadku warto zastosować krople do oczu dostępne bez recepty - na przykład takie z wyciągiem ze świetlika lub sztuczne łzy. Jeśli po dwóch lub trzech dniach objawy nadal nie ustąpiły konieczna jest wizyta u dziecięcego okulisty.
Jeśli zauważyliśmy, że z oka wycieka ropa lub dziecko skarży się na uporczywy ból, natychmiast skontaktujmy się ze specjalistą-okulistą dziecięcym. Najczęstszą przyczyną zapalenia spojówek są bakterie lub wirusy. Zdarza się również, że wywołują je alergie albo grzyby. Jeśli dziecko ma tendencje do zespołu suchego oka, to również jest w grupie podwyższonego ryzyka.
Najczęściej występuje w jednym oku, a po kilku dniach przenosi się na drugie. Wirus bywa dość niebezpieczny, ponieważ jeśli w porę nie zareagujemy, może zaatakować również rogówkę, która jest trudniejsza w leczeniu.
Jakie są objawy wirusowego zapalenia spojówek? Przede wszystkim silny obrzęk i swędzenie spojówki. Może pojawić się również wodnista wydzielina oraz obrzęk naczynek krwionośnych. Niestety zazwyczaj pojawia się również silny ból i światłowstręt. Zdarza się, że węzły chłonne w okolicy żuchwy powiększają się.
Jak je leczyć? Najczęściej konieczna jest wizyta u okulisty dziecięcego i zastosowanie specjalnych leków przeciwwirusowych, przeciwzapalnych i odkażających. Ponieważ wirus przenosi się przez dotyk dzieci są wyjątkowo narażone na zarażenie. W celach profilaktyki zaleca się częste mycie rąk i powstrzymanie się od dotykania oka i jego okolic.
Drugim popularnym rodzajem zapalenia spojówek jest to spowodowane przez bakterie. Do jego typowych objawów należą: wydzielina ropna lub surowiczo-ropna w worku spojówkowym i łzowym, silne przekrwienie i obrzęk spojówek, a niekiedy nawet całych powiek. Jak je leczyć? Jest to zdecydowanie trudniejszy proces, wymagający zastosowania antybiotykoterapii oraz ciągłej kontroli specjalisty. W przypadku braku poprawy stanu oka po tygodniu, należy ponownie skonsultować się ze specjalistą.
Artykuł powstał we współpracy z Fundacją Zobaczyć Jutro, która zajmuje się okulistyką dziecięcą w Warszwie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!