
Trwają zmagania naszych strażaków z pożarem w byłej hali sportowej przy ul. Myśliwskiej. Nie wiadomo jeszcze, co było przyczyną pożaru. Ogień pojawił sie tam około godz. 19. Wkrótce szczegóły zdarzenia. (sw)
Aktualizacja:
Powoli dobiega końca akcja gaszenia pożaru hali sportowej, stojącej przy ulicy Myśliwskiej w Szczecinku. Z pierwszych ustaleń wynika, że było to podpalenie.
Czarny dym zasnuł niebo nad halą około 19.30. Z daleka widać było, że sprawa jest poważna. Na miejsce akcji zadysponowanych zostało w sumie aż pięć jednostek straży pożarnej. Na miejsce zostali wysłani także strażnicy miejscy oraz dwa radiowozy policji. Jak udało się nam dowiedzieć, pożar to prawdopodobnie podpalenie. Spaleniu uległ styropian i elementy drewniane oraz śmieci, zgromadzone wcześniej we wnętrzu obiektu.
Akcja nie trwała długo. Ogień zdusili już pierwsi strażacy, którzy pojawili się na miejscu. Późniejsza faza akcji, to jedynie dogaszanie miejsca oraz przegląd całego obiektu. Niemałym problemem było także ustalenie obecnego właściciela hali, którego trzeba było poinformować o zdarzeniu.
Przypomnijmy: W latach 20-tych i 30-tych ubiegłego stulecia obiekt ten stanowił reprezentacyjną ujeżdżalnię garnizonu Neustettin. W polskim Szczecinku hala sportowa przy ulicy Myśliwskiej była najokazalszym w mieście obiektem sportowym. Najstarsi mieszkańcy miasta pamiętają, gdy wypełniona po brzegi, tętniła życiem podczas choćby II-ligowych meczów bokserskich KS „Lechia” Szczecinek. W latach 80-tych hala została przebudowana. Okazały obiekt przez kilkanaście lat był dumą „żołnierskiego” Szczecinka. Od wielu lat niestety niszczeje, a jego dzisiejszy stan można określic jednym słowem – ruina. (mt)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
..., pamiętacie pożar po byłym "Sputniku" ? , Pamiętacie pożar domku rodzinnego przy dawnym placu "Nowotki" teraz ten w hali myśliwskiej . Te wszystkie pożary są bardzo dziwne hehehe
została sprzedana i ktoś tak ja załatwił do końca zamiast się wziąśc za jej por zadek.
Napewno znowu wina komuny,ze hala juz do niczego sie nie nadaje.
taka super sala tam była,duża ,dzieciaki miały gdzie czas spędzać,za czasów starego garnizonu tam szalałam na tej sali:), jakoś w tedy nie było takiego chuligaństwa jak teraz, dzieciaki się nudzą .wielka szkoda że pozwolono żeby to wszystko tak teraz wyglądało,żeby zniszczało:(
gdzie podziało się wyposażenie hali którym zostało wyposażone w latach 1983-1985 ( np.tablica świetlna wyników,wyposażenie pokoi gościnnych,garderób oraz piętra dla piłkarzy-żołnierzy WIELIMIA)
tyle lat stała hala bezużytecznie, na remont szkoda kasy a teraz ktoś zgarnie kase z ubezpieczenia i dalej będzie niszczeć! teraz tylko czekać aż kolejne budynki na terenie byłej jednostki spotka podobny los!!! pogratulować!!!
Można było wiele lat temu oddać dla miasta nawet za darmo. Najpierw nie było wolno, potem sprzedać za astronomiczne pieniądze. No i została kupa śmiecia.