Reklama

Pomagamy Małgosi! Na leczenie psa wpłacono już 8407 złotych! (aktualizacja)

26/07/2011 09:46

Piątek godz. 16.00

Trwa batalia o uratowanie życia Małgosi. Mimo, że jej rehabilitacja z dnia na dzień przynosi coraz lepsze wieści, zagrożeń wciąż nie brakuje. - Nasza podopieczna przeszła dziś kolejne zabiegi operacyjne. Tam, gdzie skóra jest odkryta, tam już ładnie się goi. Na obrzeżach rany nadal jednak podchodzi ropa i trzeba to na bieżąco wycinać. Jest to bardzo bolesne, ale sunia to dzielnie znosi - mówi "Tematowi" Danuta M. Kadela.
    W galerii (na końcu) publikujemy też zdjęcia z dzisiejszych zabiegów. (sw)


Dziś (wtorek 26 lipca) od pani Danuty M. Kadeli otrzymaliśmy najnowsze wieści z akcji ratowania Małgosi. Suczkę owczarka niemieckiego znaleziono w stanie agonalnym na parkingu koło Cmentarza Komunalnego. Okazało się, że pies został podpalony. Pani Danuta napisała nam: "Ogólnopolska akcja niesienia pomocy Małgosi rozpoczęła się w czwartek 21 lipca artykułem w "Temacie Szczecineckim" i wydarzeniem na Facebooku. Na dziś wpłaty na leczenie Małgosi zebrane na koncie stowarzyszenia razem z wpłatami w biurze schroniska wynoszą 8407 złotych i 70 gr.
 W tytułach wpłat znaleźć można wzruszające zdania: "Walcz sunieczko, musisz żyć", "Skarbonka Natalki dla suni Małgosi", "Od psa Maksia dla suni Małgosi", "Od Małgosi dla suni Małgosi, trzymamy kciuki za dzielną sunię".
    Budująca jest ta niezwykła fala ludzkiej solidarności z podpalonym psem. Na FB, biorą udział w wydarzeniu już 2742 osoby. Trafił się tylko jeden głupawy wpis, reszta to oburzenie i wsparcie. Z kolei Na forum Dogomanii, Małgosia ma swój własny wątek i aukcję na Allegro".
  
"Dzwonią do mnie ludzie z całej Polski, oferując pomoc. Dostaliśmy dla Małgosi m.in. opatrunki: Grassolind, Aquacel-Ag, Aquacel-TM.
 Bardzo duży odzew jest też w naszym mieście. Mieszkańcy wpłacają pieniądze, dzwonią, przychodzą do schroniska. Chcą adoptować Małgosię po wyleczeniu.

Dziękujemy wszyscy - cała załoga schroniska i nasi lekarze weterynarii - za wsparcie naszej suni, za zaufanie do nas, do tego, co robimy dla zwierząt w schronisku. Takie wsparcie dodaje nam wszystkim więcej siły do walki o nasze zwierzęta, o nasze, tu w schronisku i o wszystkie, którym dzieje się krzywda - pisze Danuta M. Kadela. (sw)
Foto: Małgosia na spacerze rano we wtorek 26 lipca.
Do pobrania: Historia leczenia psa (pdf)

Czwartek godz. 11.30

Dziś nasza Małgosia ma już przykładane plastry żelowe - mówi "Tematowi" Maria D. Kadela. - Jest też "zapakowana" w taki specjalny rękaw przepuszczający powietrze. Wszystko po to, by rana była należycie zabezpieczona. To wielka ulga dla psiaka, rany już tak nie bolą i szybciej sie goją. Oczywiście, Małgosia musi stale przebywać w specjalnym kołnierzu chirurgicznym. Po to by nie rozdrapywała, nie lizała sobie ran.
    Ja nam powiedziała pani Danuta, konto Małgosi wciąż rośnie. Wpływają kolejne datki finansowe. - Po wczorajszej emisji materiału TVP w Kronice Pomorza Zachodniego "ruszył" się też Szczecin - dodaje D. Kadela. (sw)
 

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do