Poetyckie przywitanie roku – za nami spotkanie przygotowane przez klub OPAL

   Ulicą Kilińskiego w Szczecinku wczorajszego (28.01) wieczoru bez wątpienia zawładnęła poezja. Tak jak zapowiadaliśmy, już od godziny 18.00 w siedzibie SAPiK, przy świetle świec można było wysłuchać nowych i tych nieco starszych utworów autorstwa członków Otwartej Poetyckiej Alternatywy Literackiej - znanej wszystkim jako klub OPAL. Twórcy zaprezentowali też wiersze pochodzące z najnowszego almanachu wydanego niedawno przez SAPiK.
   Choć atmosfera, w jakiej utrzymana była scenografia spotkania, sprzyjała refleksji i zadumie, organizatorzy zadbali, by przypadkowi uczestnicy wydarzenia, którzy być może na co dzień niewiele mają wspólnego z poezją, nie czuli się znudzeni. Prezentowane przez autorów utwory stanowiły zmyślnie skomponowaną mieszankę, w której oprócz trudnych, ontologicznych zagadnień pojawiły się lekkie, można by nawet rzec, żartobliwe formy. Nie zapomniano też o ostatnich wierszach napisanych przez Antoniego Kostrzewę, który zmarł w lipcu ubiegłego roku. Jeden z nich odczytała prowadząca spotkanie, Krystyna Mazur, zauważając, że dziś słowa te nabierają zupełnie nowego znaczenia:

„Głos dekalogu od wieków
Pamiętasz
Przychodzi zbawiciel
Ubieramy drzewko
Pod choinką prezenty
Złoto srebro brylanty
Co znaczą?
Pamiętasz?
Życie furmana mija
Ze świstem bata
Wspominamy tych którzy odeszli
Przytulamy tych którzy idą
Uczyńmy coś dobrego nim łódź odpłynie”

    W drugiej części wieczoru, autorzy, chcąc urozmaicić spotkanie, oddali głos swoim przyjaciołom i znajomym. Zaproszeni goście mieli za zadanie zaprezentować publiczności przygotowane utwory.
   Na końcu odczytano „erekcjata” – krótkie wierszyki z zaskakującym zakończeniem. Publiczność w ten sposób mogła dowiedzieć się, że poezja, zwłaszcza wtedy, gdy traktuje się ją z dystansem i przymrużeniem oka, może dotykać spraw i przedmiotów błahych i w swej naturze – zupełnie niepoetyckich, np. odkurzacza, bulionu z prawdziwków, czy… biegunki.
   Warto zaznaczyć, że wczorajszy wieczór doskonale dopełniła oprawa muzyczna. Akompaniament do wierszy przygotował zespół młodych gitarzystów, szkolących się pod okiem Kamila Klimka. Gościem specjalnym był z kolei połczyński zespół „Ulica Zdrojowa”. Grupa znana w całej Polsce przede wszystkim z repertuaru obejmującego poezję śpiewaną, pokazała zupełnie nowe oblicze wierszy polskich wieszczów i nie tylko. (sz)