Plusy i minusy kampanii wyborczej w Szczecinku. Jaka była?

Każdy dzień zbliża nas do zakończenia kampanii wyborczej. Jaka jest? I jak można ocenić to, co już się wydarzyło? Czy wszystkie chwyty zastosowane podczas walki o głosy wyborców zasługują na pochwałę? A może wręcz przeciwnie? Postanowiliśmy zebrać kilka naszych subiektywnych spostrzeżeń na ten temat. Co zostanie nam w pamięci na dłużej? Co jeszcze, według Państwa jest warte uwagi?

• Mocno widoczne spolaryzowanie sceny politycznej w Szczecinku. Podział wyłącznie na dwie części: Grupy chcącej utrzymać wieloletnią władzę i wpływy i na resztę. 

• Komitet Wyborczy SLD Lewica Razem traci Okręg Wyborczy nr 3. Jedna z kandydatek rezygnuje ze startu, przez co zlikwidowana zostaje cała lista.

• PiS w Okręgu Wyborczym nr 3 traci jednego kandydata, który wycofuje się ze startu z pozycji nr 1 na liście.

• Komitet Wyborczy K. Berezowskiego traci Okręg Wyborczy nr 4, ponieważ z zamiaru kandydowania wycofuje się jedna z kandydatek.

• Zmiana hasła na banerach wyborczych Wiesława Suchowiejki. Nie “burmistrz”, a “kandydat na burmistrza Szczecinka”. Sprawa oparła się o Sąd Okręgowy w Koszalinie.

• Podarcie banerów wyborczych Porozumienia Samorządowego. Zniszczone zostały materiały na rogu ulic Myśliwskiej i Polnej. Wcześniej zdarzało się zamalowywanie reklam kandydatów.

• Tarcia przy ustalaniu list wyborczych PiS, co skutkowało późnym startem wspólnej listy kandydatów prawicy i podziałem, w wyniku którego powstał kolejny komitet wyborczy.

• Otwarcie biura wyborczego Krzysztofa Berezowskiego. Do tej pory żaden z kandydatów nie wpadł na taki pomysł.

• Cykliczne i bezpośrednie spotkania kandydatów Porozumienia Samorządowego z mieszkańcami Szczecinka na targowisku miejskim.

• Niespodziewany zwrot akcji: kandydat na burmistrza z N Radosław Lubczyk, mimo wcześniejszych deklaracji i ogłoszenia swojego startu w wyborach na burmistrza, zmienił zdanie. Wycofał się z wyborów i postanowił udzielić swojego wsparcia kandydatowi PO.

• Nagminne wykorzystywanie funkcji wiceburmistrza Szczecinka do wspomagania kampanii wyborczej.

• Stream video na Facebooku prowadzony przez Krzysztofa Berezowskiego na żywo. To jedyny kandydat, który taką możliwość wykorzystał.

• Porównanie PiS do Hitlera, którego w swoim felietonie dokonał komendant Straży Miejskiej w Szczecinku i jednocześnie kandydat PO i N do Rady Powiatu. Nie wyciągnięto żadnych konsekwencji.

• Agitacja Straży Miejskiej na oficjalnej stronie FB. Na stronie pojawiła się reklama kandydatki do Rady Miasta, która pracuje w Straży Miejskiej. Pani strażnik startuje z list PO + N.

• Plus dla wszystkich komitetów wyborczych za troskę o seniorów. Są ważnym elementem każdego programu wyborczego i liczącą się grupą głosujących. Nareszcie to przyznano.

• Kandydaci chodzący po mieszkaniach. Wyjątkowo intensywnie, jeśli porównać tego typu aktywność do poprzedniej kampanii wyborczej. Czasem na tyle uciążliwie, że na ul. Koszalińskiej mieszkańcy jednego z bloków zniechęcili obecnego radnego, i jednocześnie kandydata, do dalszego agitowania.

• Megafony Marcina Bedki. Akcja wygłaszania z samochodu, jeżdżącego po mieście, głośnych pytań do rządzących miastem budziła różne reakcje, ale na pewno nie pozostała niezauważona. W tym przez straż miejską, która postanowiła ostrzec kandydata przed podobnymi działaniami.

• Po raz pierwszy brak debaty telewizyjnej kandydatów na burmistrza. Jedyna, która się odbyła, miała miejsce w studiu Polskiego Radia Koszalin i była dość monotonna. Nieoficjalnie wiadomo, że brak debat telewizyjnych jest spowodowany brakiem zainteresowania, być może także obawami jednego z głównych kandydatów.

• Prezentacja filmu promującego Szczecinek, wykonanego za miejskie pieniądze, podczas konwencji wyborczej Komitetu Wyborczego Koalicji Obywatelskiej (PO i N), ściśle związanego z władzami Szczecinka. Sprawa jest w prokuraturze.

• Budzący wiele pytań i emocji konkurs na “Najlepszego taksówkarza Szczecinka”. Mimo, że był organizowany przez Urząd Miasta i Kronospan, występował w nim nie burmistrz miasta, a kandydujący wiceburmistrz. Finał szybkiego plebiscytu jest zgłoszony policji.

• Częściowe “położenie” budżetu Gminy Szczecinek w wyniku aspiracji wyborczych jednego z ugrupowań. Sprawa raczej nie znajdzie szczęśliwego finału.

• Ulotki wyborcze, w których Komitet Wyborczy Koalicji Obywatelskiej (PO i N) wskazuje, jakoby konkurencyjny kandydat “dogadał się” z rządzącym w Polsce ugrupowaniem. Jakby tego było mało, zdjęcie które znajduje się na ulotce, zostało “skradzione” ze stron Tematu.

• Dla wszystkich: Pobudzanie artystycznych doznań mieszkańców Szczecinka przez nie zawsze uśmiechnięte, wielkie twarze na banerach wyborczych.