
Te autobusy mają wszystko - od kompletnie wyposażonych w najnowocześniejsze osiągnięcia techniki komputery pokładowe po monitory, lodówkę, barek, a nawet toaletę. Mowa o autobusach firmy MAN, które dziś zaprezentowali swoim gościom pracownicy i prezes PKS Szczecinek.
- Autobusy zakupiliśmy w formie przetargowej za 3 miliony złotych, jednak ich wartość jest o wiele wyższa, choćby ze względu na przebogate wyposażenie, m.in. najnowocześniejszy system bezpieczeństwa - mówi "Tematowi" Adam Wyszomirski, prezes PKS Szczecinek. - Realizując kontrakt firma MAN nam pomogła, ale nie ma nic za darmo. Oni po prostu wiedzą, że my mamy perspektywę, że jasno budujemy swoją przyszłość, że jesteśmy firmą, na której można polegać. Stąd też pomoc dla nas. Wszystko po to, byśmy później nadal z nimi współpracowali. Takie czasy, każda firma walczy o klienta i MAN też. Model finansowy, który skonstruowaliśmy wspólnie z MAN-em polega m.in. na tym, że od października 2011 roku obsługujemy trasy zagraniczne. W tym celu podpisaliśmy kontrakt z firmą Eurolines. Lada dzień nasze autobusy pojadą m.in. do Włoch. Będziemy tam obsługiwać trasę z Bolonii do Barcelony, również między Toruniem, Berlinem i Paryżem oraz jeszcze w tym roku dojdą nam trasy z Tuluzy. Te działania nie obciążają nas finansowo, wszystko zostało zawarte w kontrakcie z MAN-em.
Jak podkreślił prezes Wyszomirski, dzięki takim działaniom, firma zarabia na siebie, a kierowcy mają doba pracę i stabilizację finansową. - Jako ciekawostkę podam, że te supernowoczesne MAN-y to pierwsze od 20 lat nowe autobusy zakupione przez PKS Szczecinek - dodaje prezes. - To też pokazuje jak daleka droga przed nami do doskonale prosperującego przedsiębiorstwa przewozowego. Dodam też, że w tym roku zamierzamy zakupić jeszcze kilka, może nawet 7-8 nowych autobusów. Oczywiście, już nie tak luksusowych, ale nowoczesnych i w pełni bezpiecznych dla naszych pasażerów.
PKS Szczecinek pochwalił się też nową siedzibą, która otworzyła już podwoje przy ul. Cieślaka. - Remont obiektu po dawnym PWiK kosztował zaledwie 300 tys. zł, ale w budynku jest za to wszystko, co nam niezbędne do pracy, także pomieszczenia dla kierowców. W jednym miejscu zgromadziliśmy teraz pracowników pracujących dotąd w trzech różnych obiektach, w trzech różnych miejscach Szczecinka - kończy Adam Wyszomirski.
Więcej o planach szczecineckiego przewoźnika przeczytacie w papierowym wydaniu "Tematu", w czwartek 14 czerwca. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Środa, 06.06.2012r. godz. 22:10., Krajówka nr 11, na wysokości stacji paliw Shell (Koszalińska), 20 metrów przed rondem pierwszym od Koszalina. Autobus PKS (Mercedes mały ok. 15-18 pasażerów), zatrzymał się kpiąc z przepisów, wypuścił kilkanaście osób zmuszając innych użytkowników drogi do omijania jego zjeżdżając na lewą stronę i przekraczania podwójnej ciągłej. Ot - taka to kultura jazdy. Przepisy? Dla naiwnych. Furman nie kierowca.
aligancko, firma się w końcu rozwija.
Właśnie nie pamiętam o jakimś nowym(jedyny jaki mi przychodzi do głowy to ten zielony co bardzo szybko zaginął;-) )a reszta myślę że były kupione używane...no ale w sumie jak kupiony to w PKS Szczecinek nowy(pomimo tego że używany):P
Kupowali nowe.. przecież 20 lat to sporo czasu.
I co z tego że jest wc jak kurs Autobusu z Kołobrzegu do Zakopanego lub Warszawy wc jest nie czynne wc w autobusach w POLSCE to fikcja
heheeh 7-8 nowych za co jak ma 250 000 strat za ubiegłu rok !!! jaja jakies , propaganda !!
Nowe to one są teraz,a jak skończą się kursy na trasach zagranicznych to niestety nie będą już takie fajne tylko zajechane..
a co PKS kupił przez ten 20 lat jakiś NOWY autobus?czy tylko używane?
Pierwszy nowy autobus od 20 lat? Ktoś troszkę kłamie..