Pogoda teraz: 18°C | zachmurzenie duże
Reklama
Samochód zatarasował wyjście ze sklepu. „Mogłam wyjść, ale bez wózka”
Kierowców, którzy parkują swoje pojazdy na zakazach lub w innych nietypowych miejscach, nazywa się “mistrzami parkowania”. Czasami zdarza się tak, że przez nieprzepisowo zaparkowany samochód, nie można… wyjść z wózkiem ze sklepu. Takie coś spotkało w centrum Szczecinka naszą Czytelniczkę.
Kierowcy często parkują tam, gdzie po prostu im wygodniej. I niekoniecznie są to miejsca, w których można parkować zupełnie legalnie. Nasza Czytelniczka nie mogła wyjść z wózkiem dziecięcym ze sklepu, bo pod jego drzwiami… zaparkował samochód.
- Zajechałam z wózkiem do sklepu chińskiego nad Lidlem. A że z wózkiem to nie wyjeżdżałam głównym wejściem - ruchomymi schodami, tylko bocznym z windą.. I jakie było moje zdziwienie, gdy chcę wyjechać, a tu samochód pod drzwiami i możliwość otworzenia drzwi na tyle, żeby samej wyjść, ale już bez wózka
- informuje Czytelniczka.
Jak dodała, wózek za nic w świecie nie chciał się zmieścić. Oczekiwanie na kierowcę trwało kilka minut.
- Warto zadać sobie pytanie, po co są przepisy na parkingach? Ale też, co nawet ważniejsze, co by się stało w sytuacji awaryjnej?
Dział „Ludzie mówią” przygotowywany jest wyłącznie w oparciu o Państwa sygnały! Wystarczy skontaktować się z nami przez Facebooka (https://www.facebook.com/temat.szczecinek) lub wysyłając e-mail: redakcja (@) temat.net. Można też zadzwonić: 94 372 02 10.
Aplikacja temat.net
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Temat Szczecinecki Temat.net
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 9
- Dom i ogród 41
- Nieruchomości 38
- Motoryzacja 35
- Usługi i firmy 16
- Praca 13
- Moda 12
- Różne 8
Reklama
Reklama
Na Ogrodowej nagminnie blokują mi wejście do klatki. Raz nawet miałem ścięcie ze znaną osobą, która nie rozumiała czemu się awanturuję jak mu powiedziałem że może ja mu wjadę samochodem do ogródka i zaparkuję przed wejściem do domu
Grzesiu, gdzie byłeś w tym czasie ze swoimi orłami?
Wczoraj wyjeżdzająć z parkingu przy Polo wyrwałam sobie cały zderzak od samochodu !Kraweżnik jest tak wysoki że nie sposób było tego nie zrobić.I tu chcę tylko dopytać ,czy to moja wina ,że zaparkowałam zle samochód bo przód oparł mi się na krawężniku?Natomiast jest tam tak mało miejsca,że samochodem kombi inaczej się nie dało.Co mam zrobić w takiej sytuacji bo koszty naprawy będą jednak spore.Polo w Szczecinku na osiedlu Zachód.