
Przeżyć cały wiek ciesząc się dobrym zdrowiem i wsparciem najbliższym to nie lada osiągnięcie. W środę, 4 lutego swoje setne urodziny obchodziła pani Emilia Pietrzak, wieloletnia mieszkanka Szczecinka. Uroczyste przyjęcie urodzinowe z udziałem dzieci, wnuków i prawnuków oraz zaproszonych gości odbyło się w sobotę, 7 lutego w jednym ze szczecineckich lokali.
- Babcia bardzo długo cieszyła się bardzo dobrym zdrowiem, długo czytała bez okularów. Nadal jest sprawna fizycznie. Przeżyła wojnę i wychowała trzech synów. Recepta na długowieczność? Babcia zawsze zdrowo się odżywiała. Pamiętam, że jeszcze w wieku 80 lat, kiedy była na naszym weselu, wypiła nasze zdrowie. Kiedyś po prostu chyba inne czasy były – mówi Dorota Pietrzak-Jaroszyńska, najstarsza wnuczka pani Emilii. - Wszyscy trzymamy się razem i bardzo cieszymy się z tego wydarzenia. Dzięki temu mamy okazję, aby wszyscy się spotkać i dobrze, bo takie wydarzenie powoduje, że zjechała się cała rodzina.
Pani Emilia Pietrzak urodziła się 4 lutego 1915 roku w Grabowcu na Lubelszczyźnie. W tutejsze strony trafiła już po wojnie. Doczekała się także trzech synów, siedmiu wnuków i ośmiu prawnuków, którzy tego dnia wspólnie z nią świętowali to ważne wydarzenie.
- Mama trafiła tu za mężem, bo ojciec został zdemobilizowany właśnie tu, w okolicach Szczecinka. Najpierw mieszkali w Czarnem, gdzie ojciec pracował w Nadleśnictwie, a mama w szkole. Jednak jako nauczycielka pracowała krótko. Jeszcze jak pracowała z małymi dziećmi, to jej się to podobało. Ale kiedy później miała uczyć historii, to stwierdziła, że to nie „ta” historia i tu pojawił się konflikt moralny, więc zrezygnowała – mówi syn Janusz Pietrzak. - Później ojciec awansował i pojechał do Człuchowa, a mama oczywiście z nim. Tam pracowała w Urzędzie Miasta najpierw jako kierownik Urzędu Stanu Cywilnego, a później jako sekretarz miasta. Do Szczecinka wróciliśmy w 1959 roku. Wtedy też mama zaczęła pracę w zarządzie Lasów Państwowych i w ORB LP aż do emerytury.
Podczas uroczystości oczywiście nie zabrakło wielu wzruszeń oraz serdecznych życzeń. Wielu kolejnych lat zdrowia i szczęścia jubilatce życzyły m.in. przedstawicielki szczecineckiego Urzędu Miasta – wiceprzewodnicząca Rady Miasta Małgorzata Bała oraz kierownik Urzędu Stanu Cywilnego, Eugenia Grudecka. Nie zabrakło także gości z kwiatami ze szczecineckich Lasów Państwowych oraz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Tego dnia życzenia pani Emilii złożyła także m.in. Katarzyna Płatosz, kierownik Inspektoratu ZUS, jednocześnie przyznając jednej z najstarszych mieszkanek honorowe świadczenie emerytalne w wysokości ponad 3 tys. zł miesięcznie.
Redakcja „Tematu Szczecineckiego” również życzy pani Emilii wielu radości i zdrowia na kolejne lata życia.
(mg)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Szkoda,że redaktorzy nie patrzą na nekrologi.Szczecinek miał mieszkańca, który dawno setke przekroczył,walczył na dwóch wojnach o to miasto i o wolne soboty. W dniu urodzin była laurka i kwiaty z UM,gdy zmarł i leży- nikogo!