Oni wygrają wojnę? Armia zbada, spisze i odeśle do rezerwy

Wiadomo nie od dziś, że wojnę wygrywają rezerwiści. By ją wygrać trzeba mieć… rezerwę. Ale pod warunkiem, że jest ona wyszkolona.
    - Corocznie z tzw. automatu do rezerwy jest przenoszonych około 300 tys. młodych 19-letnich mężczyzn – mówi „Tematowi” Andrzej Wasąg, szef Referatu Obrony Cywilnej i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta. – My tych „rezerwistów” mamy w tej chwili w skali kraju ponad 2 mln. To są młodzi ludzie, którzy przeszli kwalifikację wojskową, zostali przyjęci na stan armii i choćby bez obejrzenia kałasznikowa odesłani do rezerwy. Oni w chwili zagrożenia niepodległości państwa stanowić mają o sile polskiej armii.
    Tak czy owak, mimo, że powszechny pobór do wojska odszedł już dawno w zapomnienie, to armia chce wiedzieć ilu – na wypadek ewentualnego konfliktu zbrojnego - ma do dyspozycji potencjalnych żołnierzy. Dlatego w terminie od 2 lutego do 4 marca (dla mieszkańców Szczecinka w terminie 9.02-4.03) Powiatowa Komisja Lekarska spotka się z mieszkańcami Szczecinka urodzonymi w 1996 roku, a więc 19-latkami.  
    - Kwalifikacja będzie prowadzona w dni powszednie oprócz sobót, niedziel i świąt w godz. od 8 do 14 w dawnym internacie Liceum Medycznego przy ul. Kościuszki 47/49 – dodaje A. Wasąg.
    19-latkowie to nie wszyscy mężczyźni, którzy staną oko w oko z „wojskiem”. Obowiązek ten nałożono też na urodzonych w latach 1991-95, którzy dotąd nie stawili się do kwalifikacji. Komisja chce się również spotkać z paniami (w wieku 19-24 lat), posiadającymi kwalifikacje przydatne armii oraz kończącymi naukę w szkołach medycznych, weterynaryjnych oraz na kierunkach psychologicznych.
    - Stawiając się przed komisją powinniśmy posiadać ze sobą dokument tożsamości oraz jedno zdjęcie legitymacyjne. Jest ono potrzebne do wydania książeczki wojskowej. To bardzo ważne, bo młodzi ludzie o swoim zdjęciu często zapominają – zwraca uwagę nasz rozmówca. – W przypadku, gdy posiadamy schorzenia uniemożliwiające nam pełnienie służby wojskowej, trzeba przedstawić komisji stosowną dokumentację medyczną. Jeżeli ktoś danego dnia nie może się stawić przed komisją proszę o telefon do CZK w ratuszu: 94 37 141 38. Wówczas przesuniemy wizytę na innych dzień. Nie będzie z tym żadnego problemu. Są też sytuacje, że młodzi ludzie uczą się czy pracują za granicą. Wówczas proszę rodziców o poinformowanie nas o tym fakcie. W ten sposób unikniemy wszczynania procedur administracyjnych.
    Wszystkim, którzy staną do kwalifikacji, oprócz wydanego dokumentu wojskowego, zostanie nadana również kategoria zdrowia. Ci, którzy nie zdecydują się wstąpić do armii zostaną przeniesieni do rezerwy. Na zawsze, chyba, że ojczyzna stanie w obliczu zagrożenia swojego bytu. (sw)
Foto: S. Włodarczyk