
Ufo trafił do schroniska 14.05.2010 zabiedzony, zapchlony z nużycą. Był fajnym, radosnym szczeniakiem.
Szybko został wyleczony. Cieszyliśmy się bardzo, że prędko znalazł dom, bo już 04.06. 2010 został zaadoptowany przez p.Piotra, zamieszkałego w Szczecinku przy ul. Ordona. Nowi państwo byli kilkakrotnie w schronisku pokazać Ufo, jak pięknie wygląda.
Szczęśliwe zakończenie? Niestety , nie!
Wczoraj, 12.02. telefon do schroniska i zgłoszenie o głodzeniu i maltretowaniu psa. Adres - Szczecinek, ul. E. Plater.
Sprawdzamy każde zgłoszenie sami, albo za pośrednictwem SM. Dzisiaj (13.02) okazało się, że tym psem , mieszkającym przy ul.E.Plater, jest nasze UFO! Pies jest wychudzony i ma ślady pobicia, jest w bardzo kiepskim stanie psychicznym.
Został odebrany przez pracowników schroniska . Dziękuję Powiatowej Komendzie Policji za gotowość udzielenia nam wsparcia , w razie potrzeby.
Przypominam, że, zgodnie z zobowiązaniem adopcyjnym, podpisywanym przy każdej adopcji, schronisko zastrzega sobie prawo przeprowadzenia inspekcji w miejscu pobytu adoptowanego ze schroniska zwierzęcia i w razie stwierdzenia nieodpowiednich warunków, zabrania go na powrót do schroniska.Nie można przekazywać zwierzęcia osobom trzecim bez powiadomienia schroniska , celem podpisania nowej umowy adopcyjnej.
Maria Danauta Kadela
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
sami powinni zdechnac z glodu jak fajnie to jest
Jakby co to pisać na e-mail [email protected] . Powiem wam wtedy nr. mieszkania .
Ja mieszkam przy ul. Limanowskiego , koło E. Plater i wiem kto miał tego psa. Teraz mają nowego psa wabi się "Tofik " śliczny piesek . Często tego psa biją i wyganiają z domu , zwracałam im uwagę ale nic a mam tylko 13 lat. Przy ul. Limanowskiego jest jeszcze jeden piesek ale to inni właściciele go mają i też go biją i wyganiają z domu i ten pies jest strasznie chudy !
niestety tragedii nie mogłem zapobiec a to dlatego że oddałem ufcia w dobre ręce przynajmniej tak wtedy myślałem...a tu szok jak się dowiedziałem że mój piesek jest w schronisku,,,ja go traktowałem jak swoje dziecko i czasami poświęcałem mu więcej czasu jak dla własnego syna.A co do p.Danuty ze schroniska to troszkę przesadziła z tym artykułem gdyż pisząc o mnie mijała się z prawdą bo dobrze wiedziała że ufik jest w nowym domu zresztą jak pisze zabrany został z e.plater a nie z ordona więc po co mnie wogóle w tą sprawe zamięszała
Drodzy Państwo, zaszła pewna pomyłka. Ktoś kto napisał ten artykuł nie do końca przedstawił tą sytuację. To nie p. Piotr maltretował tego psa tylko ktoś komu go oddał, i z tego co dobrze wiem to p. Piotr po oddaniu sprawdzał czy Ufikowi nic się nie dzieje, nawet wychodził z nim na spacer. To był wielki szok kiedy okazało się że dzieją się takie straszne rzeczy. Nie tłumacze tu nikogo lecz chcem żeby informacje przekazywane były prawdą a nie tylko wybiórczymi zdaniami.
Szkoda, że nie ma takiego prawa, żeby ujawnić nazwisko p. Piotra, niech cały Szczecinek wie jaki to zwyrodnialec!!!
ludzie to bestie ....wzieli pieska zeby go zagłodzic i maltretowac...ciesze sie ze temat został nagłosniony i ze dzis w radio mowia , ze maja podniesc kary za przemoc na zwierzetach !!! jestem zaszokowana jak mozna tak traktowac zyjace stworzenia :(:(:(
Jak tak można psa maltretować??? Mam nadzieję, że poprzedni właściciel zostanie ukarany za to !!! Proponuje jego tak pogłodzić
Aż szkoda komentować,zwyczajnie takiemu palantowi należałoby skopać tyłek.Co za ludzie?