
Roztargniony mieszkaniec ulicy Wodociągowej w Szczecinku postawił na gazie garnek z kolacją. Zapomniał o głodzie, poszedł do sąsiada. Efekt? Zadymienie mieszkania, klatki chodowej, zaniepokojeni mieszkańcy zaalarmowali straż pożarną. Strażacy weszli do lokalu, zdjęli garnek z gazu, przewietrzyli mieszkanie. Kolacji nie udało się uratować.
(sw)
foto: sxc.hu
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Moniko M. - ty lepiej nie gotuj :P
rzed pracą postawiłam na kuchence elektrycznej jajka,po powrocie ,po około 10-godz.,wody w garnku nie było,jajka wyskakiwały z garnka {jak granaty},gdybym tego nie widziała,to bym nie uwierzyła.Może wstyd się przyznawać,ale podobnych zdarzeń miałam kilka. ] i wracały do garnka.gdybym tego nie widziała -to bym nie uwierzyła.
WSTRZĄSAJĄCE! Nie mogę uwierzyć, jak to się mogło stać! Straszne... ha ha ha ha ha ha ... :)