
Szczecinecki Klub Sztuk Walk Naja-Kai i jego prezes Krzysztof Naja-Ostromirski gościli u siebie Szefa Shidokan, K-1 i MMA Busido na Polskę, Mariusza Radlińskiego. Pan Mariusz najpierw przeprowadził trening ze szczecineckimi zawodnikami, a potem egzaminował ich na kolejne stopnie wtajemniczenia. Mariusz Radliński powiedział nam, że bardzo mu się w Szczecinku spodobało i w związku z tym ma swoje plany co do Szczecinka i Klubu Naja-Kai. Zamierza w naszym mieście organizować obozy treningowe dla adeptów tych sztuk walk z całej Polski, a także w roku przyszłym zorganizować Galę K-1 z prawdziwego zdarzenia. (zp)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Certyfikat, na który powołuje się osoba używająca niku Ludwik ( zbieżność imion), był tylko żartem pomiędzy mną i Krzysiem. Nigdy nie był traktowany przez nas poważnie. Ot, głupia zabawa. Dyskusja na ten temat uwłacza tylko dyskutantom. Ani ja (L.Z.), ani Krzysiu nigdy nie byliśmy poróżnieni.
Dragon Times: Chciałbym przejść do raczej kontrowersyjnego tematu stopni dań. Wiem, że na pewno masz wyrobione na ten temat swoje zdanie, jednak publicznie niewiele o tym mówisz. Czy możemy poznać Twoją opinię? MORIO HIGAONNA: Stopnie dań stały się ważne tylko dlatego, że sprawiają wiele problemów. Chojun Miyagi Sensei odmówił przyznawania stopni dań a sztuki walki nigdy ich nie miały aż do czasu, gdy zostały przyjęte przez judo. Trzeciego dana przyznał mi Miyazato sensei na moim pierwszym egzaminie, kiedy właściwie zaledwie przestałem być dzieckiem i tak naprawdę nie miało to dla mnie znaczenia - ani wtedy ani teraz, Nigdy nie nosiłem pasa.
Trenowałem w TKKF Fala karate u Ludwika w czasie gdy było robione zdjęcie całej grupy ( to które jest na waszej stronie) Nie pamiętam by w sekcji był jakiś Naja. Na tym zdjęciu na pewno go nie ma ( mogą to potwierdzić inni członkowie sekcji, którzy są na nim). Kto tu co wykorzystuje? W tamtych latach najmłodszym uczniem była Gosia. Ciekawe czy ten Naja wie jakie było jej nazwisko? Na waszej stronie pisze, ze to on był tym najmłodszym! Czyżby następna pomyłka w datach? A może pomyłka w FAKTACH!
Cała ta rozmowa nie wyjaśniła nic! Nadal nie odpowiedziałeś na żadne pytanie. Prezent, czy tytuł honorowy? Antydatowanie, czy pomyłka?
Każdy oficjalnie nadany certyfikat można udokumentować. Gdzie są inne certyfikaty Pana Ludwika, skoro mówi. A może tylko mówi? W sporcie liczy się walka na fair, a nie, zaspakajanie swoich ambicji kosztem innych. Pozdrawiam
Tak,dziesięć lat temu nie mógł nadawać stopni do 1-dan.Dlatego certyfikat ten jest wypisany na 5-kyu. Wydanie tego certyfikatu,po styczniu tego roku okazało się przeogromną pomyłką.Dlaczego? O tym wie najlepiej sam P.Ludwik.Co wolno,a czego nie wolno P.Naja,można przeczytać na stronach internetowych wpisując jego nazwisko w google.W razie jakichkolwiek dodatkowych wyjaśnień,proszę odwiedzić biuro klubu przy ulicy B.Limanowskiego5/4.
Czyżby wszyscy co dostali "HONOROWE" certyfikaty musieli je potem uwiarygodniać? Trzeba się chyba popytać. Bo tak wynika z twojej wcześniejszej wypowiedzi. Wynika z niej też, że już 10 lat temu P. Naja miał prawo nadawania stopni do 1-go dana. A takie uprawnienia nie przysługują 1 danowi. Wtedy, z tego co sam mówi na swojej stronie, jeszcze nie miał 3-go. Ponadto od Ludwika wiem, że ten certyfikat został wydany w 2009r. Co by świadczyło o antydatowaniu dokumentów.
We wszystkich odmianach sztuk walki,nie tylko karate nadaje się tak zwane stopnie HONOROWE. Nawet były premier W.Pawlak jest posiadaczem 2 dan w Oyama-karate. Takie stopnie nadaje się za zasługi na rzecz organizacji lub pomoc w rozwoju danego ruchu.Każdy kto zna się na sztukach walki,wie o tych zasadach.Jednak nie zawsze wydanie takiego certyfikatu jest trafione.W obecnej sprawie,mowa tu o certyfikacie z przed dziewięciu lat. Certyfikat ów został właśnie cofnięty ze wszystkimi konsekwencjami.
Ciekawe czy w innych sztukach mistrzowie też nadają stopnie w prezencie?
Stopnie nadawane w prezencie???! Oj, dziwne zasady!
Ludwiczku, pytasz o certyfikat który dostałeś w prezencie na 5 kyu? Jakoś nie potwierdziłeś swoich umiejętności w tym zakresie.Dla ciebie egzamin stoi cały czas otworem.Pan Naja może nadawać stopnie do 1 dan włącznie. Chcesz może zdawać? Zapraszamy.
Ciekaw jestem jakie są certyfikaty? Nie mam tu na myśli Pana Radlińskiego. Tylko P. Naję. Mówię to na podstawie certyfikatu z dn. 13.01.01. wydanego przez P. Naję i opatrzonego jego pieczątką i podpisem jako instruktora.