Mikołajkowa zabawa z motocyklistami i z SAPiK-iem

   W Szczecinku trwa mikołajkowy weekend. Święci Mikołaje od piątku (5.12) widoczni są na ulicach bądź w sklepach. W piątek można ich było spotkać m.in. w przedszkolach czy szkołach; niektórzy z nich wynurzyli się nawet z lodowatych wód jeziora Trzesiecko. W sobotę (6.12) przyszedł czas na kolejną dawkę mikołajkowych emocji. Do zabawy najmłodszych mieszkańców Szczecinka zaprosili pasjonaci ryczących silników, zrzeszeni w Ole Karter Klub i w Szczecineckiej Grupie Motocyklowej. Mikołajkowe atrakcje przygotowała również Samorządowa Agencja Promocji i Kultury.

  Sobotnie mikołajki rozpoczęły się od ulicznej parady Świętych Mikołajów na motorach. Pogoda dopisała, dlatego też organizatorzy drugiej już szczecineckiej akcji „Moto Mikołaje” około godziny 11.30 wyruszyli spod swojej siedziby na Świątkach w kierunku kina Wolność. Tam kilkunastu Motomikołajów wręczało przybyłym na zabawę dzieciom słodycze i upominki. Chętnych do tego, by skorzystać z atrakcji przygotowanych przez pasjonatów ryczących dwuśladów było tak wielu, że wszyscy ledwie mieścili się w zbyt ciasnym tego dnia holu kina. Na szczęście, dla każdego malucha wystarczyło fantów, dlatego chyba każdy ze spotkania ze Świętym Mikołajem „w skórze” był zadowolony. 

   Krótko po godz.12.00 w sali kinowej miała miejsce prezentacja artystyczna. Podobnie jak w ubiegłym roku SAPiK zdecydowała się na organizację miejskich mikołajek „pod dachem”. W ubiegłym roku szalał porywisty „Ksawery”, więc takie rozwiązanie było jak najbardziej uzasadnione. Tym razem jednak ze względu na ścisk nie wszyscy uczestnicy zabawy czuli się komfortowo.  

   Na szczęście te niedogodności zrekompensował świetny występ goszczącego w Szczecinku już po raz kolejny Teatru Kubika. Zaprezentowany spektakl z niezwykłą uwagą oglądały zarówno dzieci, jak i dorośli. Muzyka, barwne stroje i oryginalna opowieść sprawiły, że w jednej chwili wszyscy zostali porwani przez szczecińskich aktorów w baśniowy świat klaunów, szczudlarzy, skrzatów, Świętego Mikołaja i jego pomocników. 

   Najwięcej emocji wśród najmłodszej części widowni wywołało oczywiście pojawienie się na scenie Zimowego Świętego. Aktorzy z Teatru Kubika niemal od razu nawiązali z dziećmi rewelacyjny kontakt. Maluchy żywo reagowały na każde słowo Mikołaja i ochoczo odpowiadały na zadawane przez niego pytania. Oczywiście nie zabrakło również mnóstwa zabaw i konkursów. Jedną z przygotowanych przez aktorów atrakcji była bitwa na gigantyczne śnieżne kule. Zabawa była wspaniała, a sądząc po reakcjach, dzieciom mikołajkowy występ bardzo się podobał.

   Na tym jednak mikołajki w Szczecinku się nie zakończyły. O godz. 17.00 rozpoczęła się druga część akcji „Moto Mikołaje”. Wtedy właśnie w „Klubie Hausie” na Świątkach, motocykliści przekazali przygotowane przez siebie paczki wybranym instytucjom i rodzinom. Jak wyjawił „Tematowi” w jednej z wcześniejszych rozmów - Marek „Nemo” Zieliński, przedstawiciel Ole Karter Klub w naszym regionie, motocykliści, wcielając się w role Świętych Mikołajów, podarowali potrzebującym cztery zestawy komputerowe. Sprzęt trafił do jednej ze szczecineckich świetlic środowiskowych, do klubu JIM wspierającego rodziców dzieci chorych na autyzm, do domu spokojnej starości na Świątkach, a także do jednej rodziny prywatnej, znajdującej się w trudnej sytuacji życiowej. (sz)